olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 24 469
Ale po co Ci badanie hcg, skoro nie mialas owulacji?
Kto bogatemu zabroni
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale po co Ci badanie hcg, skoro nie mialas owulacji?
Skoro nie masz biegunek ani wymiotow, to na jakiej pidstawie twierdzisz, że się źle wchłaniają?Chodzi o zastrzyk antykoncepcyjny. Mam trochę problemów z jelitami i żołądkiem. Nie cierpię na biegunki czy wymioty, ale zaczęłam się zastanawiać czy tabletki wchłaniają się tak jak powinny. Z ginekologiem stwierdziłyśmy, że można spróbować z zastrzykiem, a ewentualnie później wrócić do tabletek. Plastry ani krążki nie wchodzą w grę.
Chodzi o zastrzyk antykoncepcyjny. Mam trochę problemów z jelitami i żołądkiem. Nie cierpię na biegunki czy wymioty, ale zaczęłam się zastanawiać czy tabletki wchłaniają się tak jak powinny. Z ginekologiem stwierdziłyśmy, że można spróbować z zastrzykiem, a ewentualnie później wrócić do tabletek. Plastry ani krążki nie wchodzą w grę.
Chodzi o zastrzyk antykoncepcyjny. Mam trochę problemów z jelitami i żołądkiem. Nie cierpię na biegunki czy wymioty, ale zaczęłam się zastanawiać czy tabletki wchłaniają się tak jak powinny. Z ginekologiem stwierdziłyśmy, że można spróbować z zastrzykiem, a ewentualnie później wrócić do tabletek. Plastry ani krążki nie wchodzą w grę.
Od ponad godziny trochę pobolewa mnie brzuch. Małe plamki raz są, raz nie ma. Jutro powinnam dostać normalne krwawienie (na podstawie wcześniejszych cykli) lub najpóźniej w sobotę, bo w sobotę zaczynam kolejne opakowanie. Może mniej byłoby stresu, gdybym przyjmowała tabletki z 7-dniową przerwą. A ginekolog zalecił 4-dniową, gdyż przed antykoncepcją miałam duże problemy z krwawieniami śródcyklicznymi.
Korzystam z basenu, w wakacje dużo czasu nad wodą. Ginekolog stwierdziła, że w takim wypadku plastry mogą być problematyczne. Spirali się trochę obawiam, poza tym jestem nieródką. Myślałam również nad implantem, ale to już większy koszt.A czemu nie plastry, tak z ciekawości?
Są jeszcze spirale, implanty anty podskórne jeśli byś chciała zmienić metodę.
Moje panie, może źle napisałam, ale chodzi o to, że obecnie jestem w trakcie przerwy na krwawienie (dzień drugi, wieczorem rozpocznę dzień trzeci, bo tabletki brane wieczorem, więc tak wyliczam sobie przerwy). Gdy zaczęłam brać Microgynon to lekarz od początku zalecił system 24+4 z powodu tych dodatkowych krwawień, które występowały u mnie podczas normalnych cykli przed rozpoczęciem antykoncepcji. Natomiast krwawienie z odstawienia występowało zawsze na początku trzeciego dnia bądź na jego koniec. Tylko raz krwawienie wystąpiło czwartego, a trzeciego był różowy śluz. Moje obawy pojawiły się dziś, gdy nie wystąpił u mnie ból brzucha ani większe plamienie, co zwykle miało miejsce. Tylko takie małe, mikroskopijne plamki, po włożeniu palca do pochwy. Zastrzyk miałam przyjąć po raz pierwszy w sobotę zamiast tabletek.
Korzystam z basenu, w wakacje dużo czasu nad wodą. Ginekolog stwierdziła, że w takim wypadku plastry mogą być problematyczne. Spirali się trochę obawiam, poza tym jestem nieródką. Myślałam również nad implantem, ale to już większy koszt.