POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

[agutkaZG]

Grunt to potrafic wybrnac z trudnej sytuacji,hahaha. :-) :-) :-)

 

[J@god@]

mamoJulci Julka nie musi jeszcze mówić r, w tym wieku nie wymawianie tej głoski jest jak najbardziej normalne, więc może nie warto męczyć dziecka.
Tak samo 3-4 latek nie musi wymawiać sz, cz, dż, ż.
Czasami zbyt wczesną nauką można dziecko zniechęcić, a u większości dzieci po 3-4 roku życia te głoski same zaczynają wychodzić tak jak trzeba.

 

[mamoośka]

mamoJulci Julka nie musi jeszcze mówić r, w tym wieku nie wymawianie tej głoski jest jak najbardziej normalne, więc może nie warto męczyć dziecka.
Tak samo 3-4 latek nie musi wymawiać sz, cz, dż, ż.
Czasami zbyt wczesną nauką można dziecko zniechęcić, a u większości dzieci po 3-4 roku życia te głoski same zaczynają wychodzić tak jak trzeba.

Ja wiem o tym ale w tym wieku moje pozostałe dzieci już wymawiały rrr i w ten sposób z nimi ćwiczyłam,tym bardziej,że coraz częściej jej się to udaje wypowiedzieć

 

[agutkaZG]

Moj Tata zwinal ostatnio jakis bialy papierek w rulonik... No i Zuzia koniecznie chciala go dostac. Wiec Jej dal,a Moja Kochana Coreczka poszla sobie i stanela przy drzwiach balkonowych,spojrzala na rulonik,wlozyla go do buzi i zrobila "fu fu" !!!
Myslalam,ze z wrazenia wyskocze z siebie i stane obok,hahaha!
Moj Tata pali,no i robi to zawsze na balkonie. ;-) A Zuzia jest na tyle sprytna,ze go podpatrzyla i zaczela nasladowac... Masakra.

 

[ollka22]

agutka moja to z dziadkiem nawet do sklepu chodzi po papierosy.
i wie gdzie je daje i gdzie chodzi zapalic)

 

[mamoośka]

No to mały palacz rośnie.Moja Julka jak zobaczy jak tatuś popala na balkonie lub na dworze zawsze krzyczy nie pal nie nolno to mieldzi....

 

[czechow]

No to mały palacz rośnie.Moja Julka jak zobaczy jak tatuś popala na balkonie lub na dworze zawsze krzyczy nie pal nie nolno to mieldzi....

No proszę nie dość że przeprowadza kontolę trzeźwości to jeszcze pilnuje palacza.

Może zostanie policjantką albo strażnikiem -- ma naturalny talent

 

[czechow]

Tak mi się przypomniało.

Moja wczoraj (jak mnie nie było w łazience) wrzuciła czystą podpaską do wanny z wodą. Później używała jej jako gąbki - czyli zanurzała i napełniała wodą a później ściskała by nalać ją do kubeczka.

 

[mamoośka]

Piszesz o podpasce a mi się przypomniala historia z dzieciństwa mojej Martyny.Mam koleżanke z którą razem rodziłyśmy moja Martyna jest od jej Karoliny starsza o 20 min.Ona miała sklep dziecinny.Nasze córki od małego zawsze razem się bawiły jej była zawsze bardziej pomysłowa od mojej.Miały możwe po 3 latka poszłam z Manią do niej do sklepu na kawke.Te 2 srajdy bawiły się na zapleczu.Przychodze do domu moja córcia chce siku ściągam jej majtki a ona ma tam podpaske włożoną i to taką grubą z watą w środku a ona mi,że ma pampersika bo Karolka też takiego ma.Wiecie ile było płaczu jak jej go wyrzuciłam.

 

[Mozi]

Piszesz o podpasce a mi się przypomniala historia z dzieciństwa mojej Martyny.Mam koleżanke z którą razem rodziłyśmy moja Martyna jest od jej Karoliny starsza o 20 min.Ona miała sklep dziecinny.Nasze córki od małego zawsze razem się bawiły jej była zawsze bardziej pomysłowa od mojej.Miały możwe po 3 latka poszłam z Manią do niej do sklepu na kawke.Te 2 srajdy bawiły się na zapleczu.Przychodze do domu moja córcia chce siku ściągam jej majtki a ona ma tam podpaske włożoną i to taką grubą z watą w środku a ona mi,że ma pampersika bo Karolka też takiego ma.Wiecie ile było płaczu jak jej go wyrzuciłam.

No nie wiesz mamus,ze mala miala tragerie jak sie pampersa pozbylas:-)
A moja w tamtym tygodniu robila arcydzielo i przyklejala wkladki do sciany,tez byl problem jak chcialam je sciognac ze sciany