Witam. Długo Spozniala mi się miesiączka, ale to nic takiego, bo mam nieregularne. Postanowiłam zrobić test ( dodam,że razem z narzeczonym pragniemy dziecka). Ogólnie to mam PCOS, nieregularne miesiączki i niedoczynność tarczycy. O dziwo wyszły 2 kreski, więc zrobiłam następny test, żeby się upewnić. Poszłam do gina. Okazało się, że jestem w ciąży, jednak z miesiączki wynika, że to 10ty tydzień, a na USG płód malutki 2mm. Gin stwierdził, że zaszłam później, ale miałam takie delikatne plamienia brązowe i to go zaniepokoilo. Przepisał mi tabletki duphaston, które mam brać 2 razy dziennie. Jednak nie wyklucza obumarcia płodu zalecił badania B-HCG i kolejna wizyta za 2 tyg. Jeśli płód się nie rozwinie to ja tego nie wytrzymam Doradźcie mi, któraś z Was tak miała ? Boję się, że poronie, a tak długo się staraliśmy. Pomocy !!
reklama
cytrynowa_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2015
- Postów
- 5 154
Po pierwsze.
Skoro masz nieregularne cykle to faktycznie owulacja mogla nastapic pozniej. I wtedy nie ma szans aby pecherzyk z usg pasowal wiekowo do tego co wychodzi z ostatniej miesiaczki.
Dla przykladu.
Kobieta A ma regularne miesiaczki co 28dni. zaczyna cykl 1.07. W 15dc dochodzi do zaplodnienia. Jej malenstwo od 15 lipca zaczyna sie tworzyc.
Kobieta B ma nieregularne miesiaczki. Owulacja u niej nastapila w 30dc. W ten dzień doszlo tez do zapłodnienia.
Obie poszły na usg pod koniec sierpnia co oznacza ze byly w ok 8 tyg ciazy liczac z om. Jak myślisz czy obraz usg u obu bedzie taki sam?
Kobieta A ma duza szanse zobaczyć juz serduszko swojego malenstwa. Kobieta B na widok serca musi jeszcze troche poczekac.
Drugie.
Jedz duphaston i kwas foliowy.
Zrob bete jak zalecil lekarz i odpoczywaj.
Poza tym nie mozesz zrobic nic innego. Natury choć bardzo bysmy chcieli to nie poskromimy do konca.
Skoro masz nieregularne cykle to faktycznie owulacja mogla nastapic pozniej. I wtedy nie ma szans aby pecherzyk z usg pasowal wiekowo do tego co wychodzi z ostatniej miesiaczki.
Dla przykladu.
Kobieta A ma regularne miesiaczki co 28dni. zaczyna cykl 1.07. W 15dc dochodzi do zaplodnienia. Jej malenstwo od 15 lipca zaczyna sie tworzyc.
Kobieta B ma nieregularne miesiaczki. Owulacja u niej nastapila w 30dc. W ten dzień doszlo tez do zapłodnienia.
Obie poszły na usg pod koniec sierpnia co oznacza ze byly w ok 8 tyg ciazy liczac z om. Jak myślisz czy obraz usg u obu bedzie taki sam?
Kobieta A ma duza szanse zobaczyć juz serduszko swojego malenstwa. Kobieta B na widok serca musi jeszcze troche poczekac.
Drugie.
Jedz duphaston i kwas foliowy.
Zrob bete jak zalecil lekarz i odpoczywaj.
Poza tym nie mozesz zrobic nic innego. Natury choć bardzo bysmy chcieli to nie poskromimy do konca.
zuzik85
Fanka BB :)
Nic dodać, nic ująćPo pierwsze.
Skoro masz nieregularne cykle to faktycznie owulacja mogla nastapic pozniej. I wtedy nie ma szans aby pecherzyk z usg pasowal wiekowo do tego co wychodzi z ostatniej miesiaczki.
Dla przykladu.
Kobieta A ma regularne miesiaczki co 28dni. zaczyna cykl 1.07. W 15dc dochodzi do zaplodnienia. Jej malenstwo od 15 lipca zaczyna sie tworzyc.
Kobieta B ma nieregularne miesiaczki. Owulacja u niej nastapila w 30dc. W ten dzień doszlo tez do zapłodnienia.
Obie poszły na usg pod koniec sierpnia co oznacza ze byly w ok 8 tyg ciazy liczac z om. Jak myślisz czy obraz usg u obu bedzie taki sam?
Kobieta A ma duza szanse zobaczyć juz serduszko swojego malenstwa. Kobieta B na widok serca musi jeszcze troche poczekac.
Drugie.
Jedz duphaston i kwas foliowy.
Zrob bete jak zalecil lekarz i odpoczywaj.
Poza tym nie mozesz zrobic nic innego. Natury choć bardzo bysmy chcieli to nie poskromimy do konca.
G
Gość
Gość
Jak masz pcos to owulacja mogla byc pozniej.Witam. Długo Spozniala mi się miesiączka, ale to nic takiego, bo mam nieregularne. Postanowiłam zrobić test ( dodam,że razem z narzeczonym pragniemy dziecka). Ogólnie to mam PCOS, nieregularne miesiączki i niedoczynność tarczycy. O dziwo wyszły 2 kreski, więc zrobiłam następny test, żeby się upewnić. Poszłam do gina. Okazało się, że jestem w ciąży, jednak z miesiączki wynika, że to 10ty tydzień, a na USG płód malutki 2mm. Gin stwierdził, że zaszłam później, ale miałam takie delikatne plamienia brązowe i to go zaniepokoilo. Przepisał mi tabletki duphaston, które mam brać 2 razy dziennie. Jednak nie wyklucza obumarcia płodu zalecił badania B-HCG i kolejna wizyta za 2 tyg. Jeśli płód się nie rozwinie to ja tego nie wytrzymam Doradźcie mi, któraś z Was tak miała ? Boję się, że poronie, a tak długo się staraliśmy. Pomocy !!
Plamienia sie czesto zdarzaja, wiec nie widze nic niepokojacego.
Najlepiej zrob dwa razy bete w odstepie 48 godzin, jesli bedzie rosla, to wszystko jest ok[emoji4]
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
G
Gość
Gość
Oczywiscie, jak dziewczyna napisala wyzej, bierz duphaston i kwas foliowy.Jak masz pcos to owulacja mogla byc pozniej.
Plamienia sie czesto zdarzaja, wiec nie widze nic niepokojacego.
Najlepiej zrob dwa razy bete w odstepie 48 godzin, jesli bedzie rosla, to wszystko jest ok[emoji4]
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Owulacja mogła Ci się przesunąć. A zarodek jeżeli faktycznie jest mały to może się okazać, że w ciągu tygodnia nadrobi to wszystko. Była akcja serca?
U mnie w 6t i 1d zarodek miał 3,7 mm i było już widać serduszko. Tydzień później zarodek miał już jeden cm. A po kilku dniach przestało bić serduszko..
Nie myśl o najgorszym.
U mnie w 6t i 1d zarodek miał 3,7 mm i było już widać serduszko. Tydzień później zarodek miał już jeden cm. A po kilku dniach przestało bić serduszko..
Nie myśl o najgorszym.
aneta_ck
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2014
- Postów
- 3 749
Dziewczyny mają rację. Spokojnie bierz leki i czekaj na wizyte. Ja tam kilka tyg plamilam. Krwawilam pare razy i to naprawdę mocno a dzidzia dzielnie trzyma sie mamy i rosnie. Mamy juz 25 tydz a i tak ostatnio zdarzylo nam sie plamienie i niewiadomo skąd. Nawet sobie nie wyobrażasz ile mam tu na forum jest po stracie i mimo to zadna sie nie poddaje i walczy o dzidziusia. Głowa do góry i badz dobrej mysli. Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze
kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 244
Witaj.Odnośnie nieregularnych cykli wszystko juz zostało napisane. A jeżeli chodzi o plamienia to plamilam dostawalam krwotoki bo to nie byly delikatne krwawienia w obu ciazach do 16 tygodnia. Dwojka moich dzieci jest mimo niedowieezania lekarzy.
G
Gość
Gość
reklama
Owulacja mogła Ci się przesunąć. A zarodek jeżeli faktycznie jest mały to może się okazać, że w ciągu tygodnia nadrobi to wszystko. Była akcja serca?
U mnie w 6t i 1d zarodek miał 3,7 mm i było już widać serduszko. Tydzień później zarodek miał już jeden cm. A po kilku dniach przestało bić serduszko..
Nie myśl o najgorszym.
Jestem dopiero w 3 tyg także nie było jeszcze akcji serca, bynajmniej lekarz nic nie mówił Mam nadzieję, że dzidzia urośnie i będzie dobrze
Podziel się: