reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomocy!!Problem z gruczołem piersiowym!

moniał

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Czerwiec 2009
Postów
33
Moja 8-miesieczna córeczka ma wyczuwalną aczkolwiek niewidoczna guzkę w lewym gruczole piersiowym.Pytałam pediatre ale nie umiala mi odpowiedziec na moje watpliwosci mówiac tylko abym dalej obserwowala-martwie sie wiec jezeli miał ktos podobna sytuacje prosze o pomoc czy ewentualne wskazówki -pozdrawiam
 
reklama
Witam, moja córka - roczek ma - też ma w lewej taki gruczoł. Byłam na usg tydzień temu i wszystko w porządku.:-) Jak powiedział na lekarz są to hormony:-)
Jak chcesz to dla spokoju możesz usg zrobić.Ja prywatnie robiłam bo na kasę chorych miesiąc kazali mi czekać:-):-)
Moja córka w ogóle nie reagowała jak się dotykało do piersi więc nie martwiłam się tak bardzo.:-)
 
Moja 8-miesieczna córeczka ma wyczuwalną aczkolwiek niewidoczna guzkę w lewym gruczole piersiowym.Pytałam pediatre ale nie umiala mi odpowiedziec na moje watpliwosci mówiac tylko abym dalej obserwowala-martwie sie wiec jezeli miał ktos podobna sytuacje prosze o pomoc czy ewentualne wskazówki -pozdrawiam

Jak ja karmiesz??Tzn dajesz jej mieso z kurczaka? Ze sloiczkow czy inne??
Kurczaki karmione sa hormonami wzrostu i jedzenie ich ma zaleznosc z za szybkim rozwojem gruczolow piersi u malych dziewczynek. Poszukaj sobie w necie informacji, napewno znajdziesz.
Jakis czas temu bylo o tym glosno.
 
MonikaZ dzieki za odp.Ja karmie maleństwo sztucznym mlekiem,dostaje tez obiadki ze słoiczków i niekiedy trafi sie cos z kurczakiem-takze rzeczywiscie tez moze byc to przyczyna -zwrócimy na to uwage-dzieki:)
 
Witaj. Ja mam podobny problem... Kilka miesięcy temu (3-4) podczas przebierania malutkiej zauważyłam malutki guzek w prawej piersi, pokazałam go pediatrze ale machnęła ręką. Po miesiącu przy wizycie u innej lekarki dostalysmy skierowanie do endokrynologa i zalecono nam wykonanie USG... Tak też zrobiłam, lekarz robiący USG stwierdził powiększony gruczoł, sprawdził też jajniczki małej, gdzie dopatrzył się na jednym z nich małego pęcherzyka co potwierdziło jego podejrzenia że to od hormonów. Dodam, że malutka jest karmiona mlekiem modyfikowanym, zupki gotuje jej sama, z indyka tylko bo mała jest alergikiem, więc inne miesko nie wchodzi w grę. Ma też lekką nadwagę. Kolejnym naszym krokiem była wizyta u zaprzyjaźnionego lekarza, który skierował nas do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie gdzie czeka nas wizyta u ginekologa dziecięcego. Termin mamy dopiero na 2 marca, więc zobaczymy jak sprawa potoczy się dalej...Mam nadzieję, że to nic groźnego i wystarczą zwyczajne leki. Mamy mnóstwo badań do wykonania. Tobie też polecam udanie się do specjalisty - ginekologa czy endokrynologa dziecięcego.
Napiszę coś więcej jak już zrobimy badanie i skonsultujemy je z gin. Pozdrawiam serdecznie :) i nie martw się, wszystko będzie dobrze :)
 
reklama
Guzki w piersiach ma każdy niemowlaczek, tylko jeden ma mniej wyczuwalny inny bardziej. Wszystko jest O.K.
Oczywiście może niepokoić guzek wielkości np.pestki-wtedy koniecznie do pediatry!!! Mniejsze są naszą naturą !!!
 
Do góry