reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomocy. Karmienie piersią

A jakiej porady potrzebujesz? Twoje objawy wyglądają jak zapalenie piersi. Ja przy pierwszym dziecku przez 6 miesięcy miałam średnio co dwa tygodnie problem, łącznie z podwyższoną temperaturą. Później synek zaczął coś jeść innego i problem był rzadszy, ale nie zniknął do końca karmienia. Skończyłam jak synek miał rok. Nigdy karmienia nie polubiłam i bardzo się cieszyłam jak już skończyłam.

A teraz karmię 4 miesiące. Ani razu nie było problemu. Ciekawe, od czego to zależy.
 
reklama
Potrzebuję pomocy. Proszę niech mi ktoś udzieli rady. Jestem już na granicy wytrzymałości.

.
Nie wiem co złe robię, ale już mam dość. Wiadomo nie przestanę karmić córki. Błagam o pomoc.

Karmie piersią moja ok. 6 miesięczna pierwsza córkę. W przeciągu tych ok. 6 miesięcy miałam z 10 razy ból piersi, goraczka i symptomy jak jest się chorym. Naprawdę. Jestem u kresu wytrzymałości. Jak to piszę to też mam. Nie piszcie mi czy obracam ją, czy też najpierw rozgrzewam pierś, czy później chłodzę zimnym kompresem, qwarkiem, kapustą. Czy piję herbatę miętową bądź szałwię. To wszystko wiem. Pomaga mi paracetamol i czas.
Na codzień jestem sama z małą I mężem. Mąż przychodzi z pracy o 17 i przekazuje mu na godzine małą. Wtedy idę zaszyć sie w ciszy i odetchnąć, ale nie mamy penthaus-u, I wypoczynek jest słaby. Z posiłkami u mamy też słabo, coś tam zawsze zjem, ale mała się obraca i nie można jej zostawić samej. Ale nie o tym. Na szczescie mala noce przesypia. W przyszły weekend planuje podać jej pierwsza marcheweczke puree.

A że mieszkam za granicą w DE nie mogę pójść do poradni laktacyjnej, bo takich nie ma i z językiem też kiepsko.

Myślę nad mlekiem modyfikowanym. Ale też nie wiem jak zrobić i czy warto, czy meczyc się dalej.

Ciekawe czy ktoś to przeczyta. Mimo to dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Po pierwsze paracetamol bez sensu. Musisz brać coś na ibuprofenie, bo on działa przeciwzapalnie. Paracetamol zmniejszy trochę ból, ale nie leczy zapalenia i to błędne koło.
Po drugie, jeśli masz dalej takie problemy, to coś jest nie tak. Albo technika ssania - dziecko za płytko łapie i rani sutki lub ma za krótkie wędzidełko, albo masz zastoje - dziecko źle opróżnia pierś (i tu też może być winna technika ssania albo po prostu masz za dużą produkcję mleka) lub za rzadko karmisz.
Czy często masz uczucie pełnych piersi? Twardych, bolesnych? Za każdym razem wtedy powinnaś od razu przystawiać dziecko albo ściągać mleko, jeśli nie możesz przystawić.
Jeśli całe noce przesypia, a Ty nie masz ustabilizowanej laktacji lub masz hiperlaktacje, to pewnie właśnie wtedy robią Ci się zastoje, bo pierś jest za rzadko opróżniania.
Jeśli chodzi o podanie laktacyjna, w Polsce są CDL, które przyjmują online na wideokonsultacjach. Może to jest rozwiązanie jakieś dla Was. Mogłaby obejrzeć technikę ssania chociaż przez wideo i mogłabyś z nią porozmawiać.
Bardzo polecam Ci grupę na FB Link do: Udane karmienie piersią - wsparcie, wioska kobiet
Tam możesz napisać ten post i poprosić o pomoc, a pomogą Ci osoby z odpowiednią wiedzą i kwalifikacjami.
Na pewno coś jest nie tak, kp nie powinno tak wyglądać, Kochana. Prawdopodobnie stoi za tym jakiś problem, który po rozwiązaniu, naprawi Wam kp. :)
 
To jak masz zastój, to masz odpowiedź. Musisz te piersi opróżniać, choćby laktatorem. I prawdopodobnie też w nocy, jeśli mała śpi, a nie je.
 
Po pierwsze paracetamol bez sensu. Musisz brać coś na ibuprofenie, bo on działa przeciwzapalnie. Paracetamol zmniejszy trochę ból, ale nie leczy zapalenia i to błędne koło.
Po drugie, jeśli masz dalej takie problemy, to coś jest nie tak. Albo technika ssania - dziecko za płytko łapie i rani sutki lub ma za krótkie wędzidełko, albo masz zastoje - dziecko źle opróżnia pierś (i tu też może być winna technika ssania albo po prostu masz za dużą produkcję mleka) lub za rzadko karmisz.
Czy często masz uczucie pełnych piersi? Twardych, bolesnych? Za każdym razem wtedy powinnaś od razu przystawiać dziecko albo ściągać mleko, jeśli nie możesz przystawić.
Jeśli całe noce przesypia, a Ty nie masz ustabilizowanej laktacji lub masz hiperlaktacje, to pewnie właśnie wtedy robią Ci się zastoje, bo pierś jest za rzadko opróżniania.
Jeśli chodzi o podanie laktacyjna, w Polsce są CDL, które przyjmują online na wideokonsultacjach. Może to jest rozwiązanie jakieś dla Was. Mogłaby obejrzeć technikę ssania chociaż przez wideo i mogłabyś z nią porozmawiać.
Bardzo polecam Ci grupę na FB Link do: Udane karmienie piersią - wsparcie, wioska kobiet
Tam możesz napisać ten post i poprosić o pomoc, a pomogą Ci osoby z odpowiednią wiedzą i kwalifikacjami.
Na pewno coś jest nie tak, kp nie powinno tak wyglądać, Kochana. Prawdopodobnie stoi za tym jakiś problem, który po rozwiązaniu, naprawi Wam kp. :)
Niekoniecznie musi mieć jakiś problem z techniką ssania. Obecnie karmię trzecie dziecko. Problemy z zastojami miałam tylko przy jednym. Byłam u cdl i logopedy. Wszystko ok. Cdl kazała przyjrzeć się diecie. Mniej tłuszczów odzwierzęcych, więcej zdrowych i dużo wody.

Autorko laktator tylko w momencie przepełnionych piersi i tylko do uczucia ulgi (chociaż przypuszczam, że po 6 miesiącach laktacja jest już ustabilizowana). Możesz stosować lecytynę. Do tego jak wyżej. Mniej tłuszczów odzwierzęcych więcej zdrowych. Dużo wody. Przyjrzyj się temu jak śpisz. Być może wtedy uciskasz piersi u powstają zastoje.

Ja na Twoim miejscu poszukała bym cdl, z którą można porozmawiać telefonicznie lub on-line. Jeżeli chcesz napisz do mnie na priv, podam Ci nr do poradni laktacyjnej w moim mieście, będziesz mogła pogadać z cdl.
 
Do góry