Witam.. chciałam zapytać mam, które miały lub mają obecnie polipa doczesnowego, jak sobie z nim radzilyście..
Dla mnie obecna ciąża to jeden wielki stres. Nie dość, ze jestem po dwóch poronieniach zatrzymanych, to jeszcze teraz od kilku tygodni ten polip. Obecnie jestem w 16 tc i on ciągle plami, a czasami nawet krwawi. Kichniecie, wydmuchanie nosa, potrzeba fizjologiczna, trochę więcej energicznego ruchu i od razu dziad się odzywa.. na poczatku biegalam za kazdym razem do lekarza, teraz już wiem, ze to nie ma sensu, ale mam naprawdę dość..
Dla mnie obecna ciąża to jeden wielki stres. Nie dość, ze jestem po dwóch poronieniach zatrzymanych, to jeszcze teraz od kilku tygodni ten polip. Obecnie jestem w 16 tc i on ciągle plami, a czasami nawet krwawi. Kichniecie, wydmuchanie nosa, potrzeba fizjologiczna, trochę więcej energicznego ruchu i od razu dziad się odzywa.. na poczatku biegalam za kazdym razem do lekarza, teraz już wiem, ze to nie ma sensu, ale mam naprawdę dość..