Ja od 4 lat mieszkam w Hiszpanii. Przyjechałam zupełnie na spontanie (bez pracy ale z oszczędnościami), chciałam sobie zrobić przerwę od pracy, nauczyć się języka i w międzyczasie czegoś szukac. Prace znalazłam po 10 dniach
ale miałam szczęście, nie polecam być jak ja bo Hiszpania podobno mierzy się z kryzysem.
Jeśli mówicie po angielsku i macie jakiekolwiek doświadczenie w korpo to takie miasta jak Barcelona czy Madryt stoją dla was otworem
sporo dużych korpo ma tutaj swoje europejskie siedziby wiec pracę można znaleźć.
Nie wiem jeszcze jak żyje się tu z dziećmi bo dopiero się staramy ale ja wiem ze do PL nie wrócę jeśli nie będę musiała. Życie tutaj jest spokojniejsze, 300 słonecznych dni w roku tez robi swoje
nie żałuję ten decyzji! Żałuję tylko ze tak późno się zdecydowałam