reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pokoiki i kąciki naszych maluchów

maggie- ale pięknie ciebie docenił, heh dobre

a ja od kilku dni proszę mojego żeby przyniósł łózeczko ( już nawet pretekstu używam, że mama moja musi doszyć kilka rzeczy i potrzebne jest łóżeczko zmontowane ) i co słyszę? przyniosę.. a ja kiedy? nie martw się przyniosę.. wrrrr...
także się dołaczam do was:crazy:
 
reklama
Tylko Wam współczuć takiego podejścia Waszych facetów- ja bym chyba udusiła już dawno :-p Oj, chyba zaczne bardziej mojego doceniać, bo on musi wszystko wcześniej mieć przygotowane, ostatnio jak odebraliśmy wózek to po przyjeździe do domu od razu się wziął za składanie,uf :-)
 
Petunia doceniaj-doceniaj.Ja tragedii nie mam,ale mógłby wiecej się wysilic.
maggie punkt dla Niego,bo mój to tak by nie powiedział :-D
Ja już bym chciała miec odpowiednio meble w sypialni ustawione,ale M jakoś się nie kwapi...Poszę Go abysmy sie wspólnie zastanowili co i jak ustawić,ale On ucina w połowie zdania i z wielkim skupieniem ogląda reklamy w tv :crazy:
Tak jak juz wypominałam On nie nadaje się do prac domowych,a ja robię wszystko sama-tylko teraz nie dam rady i zresztą boję się,ze Maluszkowi zaszkodzę.
 
Złożone dzisiaj łóżeczko czekamy teraz tylko na małą lokatorkę, która jak przeczuwam zjawi się niedługo:-)

DSC07848.jpgDSC07847.jpg
 
Karolinkaz-łóżeczko pięknie się prezentuje, ale ci zazdroszcze że już masz gotowe, ja dziś kolejny dzień męczę swojego żeby skręcił łózeczko mówi że jak wróci to to zrobi, ciekawe
 
reklama
Karolinkaz-łóżeczko pięknie się prezentuje, ale ci zazdroszcze że już masz gotowe, ja dziś kolejny dzień męczę swojego żeby skręcił łózeczko mówi że jak wróci to to zrobi, ciekawe
Mojego zmobilizowało sam fakt tego, że zobaczył pościel, no i że trochę pokrzyczałam, bo chciał je złożyć dopiero jak w szpitalu będę:-D
 
Do góry