reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pokazywanie palcem 11 miesięcy

Bardzo dziękuje za wyczerującą odpowiedź. Ja tez byłam z córka już u neurologa 3 razy... i za każdym razem mówi ze mam fajne zdrowe dziecko, a do mnie co jakiś czas ten lęk, że coś jest nie tak wraca. Właśnie chhba dlatego, że nie wiem jaki ten kontakt wzrokowy powinien być. Czasem mówię do niej coś a ona na mnie nie spojrzy nawet tylko bawi się zabawką która jej pokazuje. Innym razem jest radosna i uśmiechnięta i ładnie patrzy co mówię. Mam wrażenie, że z sensoryką mamy jakiś problem. Mała nie lubi być dotykana po głowie, jak łapie ją za raczki to je wyrywa. Z jedzeniem mamy problem bo nie akceptuje kawałków.. stad te
Moje wszystkie obawy, że coś jest nie tak.
Zafiksowałam się i gadam do niej cały czas a ona niekiedy nawet na mnie nie popatrzy. Babcie, dziadkowie, ciotki mówią, że wszystko jest okej i jak dla nich zachowuje się normalnie. Więc ja już sama głupieje.
Z pokazywaniem to też jej zaczęłam baaardzo dużo pokazywać ale póki co tego palca niestety nie widzę. Gdy pytam np. Gdzie jest tata No to zwraca wzrok w jego kierunku.
Sporo gaworzy, ale nie jest to jeszcze gaworzenie, że jest świadoma, że ja to mama.
Skoro nawet lekarze mówią ze jest ok to napewno jest wszystko dobrze:) Nie wspominajac o osobach z Twojego otoczenia i nawet my tu na forum. Mam starsza córkę która też nie bardzo co robiła te wszystkie rzeczy;)ale nawet nie wiedziałam wtedy ze powinna;) teraz ma 4 lata i naprawdę jest z nią wszystko dobrze ba nawet powiedziałabym ze jest dość kumata;) Spokojnie, cieszcie się tym czasem, nie ma się co niepotrzebnie denerwować :)
 
reklama
Mój syn zaczął pokazywać paluszkiem jak miał ok półtora roku. Też się martwiłam, że coś jest z nim nie tak, ale pani doktor kazała dać mu jeszcze czas, bo każde dziecko rozwija sie inaczej. Co do reakcji na imię to też zdarzało się, że zareagował dopiero za 10 razem

Dziękuje za wiadomość! A kiedy zauważyłaś, że zaczął reagować na imię tak naprawdę fajnie? Moja pediatra niestety na moje obawy odpowiedziała mi baaardzo merytorycznie „moje dzieci maja 15,16 lat i nadal nie reagują na imię” ;)
A ja nie ukrywam bardzo się stresuje, ze coś może być nie tak pod katem autyzmu... jeszcze teraz ma jakiś czss, ie wiem czy to zeby (idą nam górne 2ki) czy skok, że jest jakaś taka bardziej wycofana, mniej na mnie patrzy, mniej się uśmiecha.
Już miała tak kilka razy i za każdy razem po kilku dniach wracała do bycia uśmiechnięta i kontaktową. Za każdym razem mówię sobie, ze nie będę się stresować, a za każdym razem tak samo się stresuje...;)
 
Dziękuje za wiadomość! A kiedy zauważyłaś, że zaczął reagować na imię tak naprawdę fajnie? Moja pediatra niestety na moje obawy odpowiedziała mi baaardzo merytorycznie „moje dzieci maja 15,16 lat i nadal nie reagują na imię” ;)
A ja nie ukrywam bardzo się stresuje, ze coś może być nie tak pod katem autyzmu... jeszcze teraz ma jakiś czss, ie wiem czy to zeby (idą nam górne 2ki) czy skok, że jest jakaś taka bardziej wycofana, mniej na mnie patrzy, mniej się uśmiecha.
Już miała tak kilka razy i za każdy razem po kilku dniach wracała do bycia uśmiechnięta i kontaktową. Za każdym razem mówię sobie, ze nie będę się stresować, a za każdym razem tak samo się stresuje...;)
Szczerze mówiąc to zaczął reagować na swoje imię jakoś przed 2 urodzinami i w ogóle dopiero wtedy zaczął być bardziej kontaktowy. Teraz ma dwa i pół roku i wszystko jest z nim w porządku
 
Szczerze mówiąc to zaczął reagować na swoje imię jakoś przed 2 urodzinami i w ogóle dopiero wtedy zaczął być bardziej kontaktowy. Teraz ma dwa i pół roku i wszystko jest z nim w porządku

Daje mi to nadzieje, że może nie powinnam się doszukiwać aż tak w mojej małej autyzmu... dziękuje :)
 
Moje 11-miesięczne niemowę w ogóle nie ogarnia części ciała. Jak się czymś mocno zajmie (np biegnie za kotem) to na imię nie reaguje. Ma problem z jedzeniem: najpierw były kawałki, teraz karmimy go łyżeczką, bo kawałków nie chce. Nie chodzi, nawet nie próbuje. Ale wieżę ułoży już z 7 klocków! 😁
 
Moje 11-miesięczne niemowę w ogóle nie ogarnia części ciała. Jak się czymś mocno zajmie (np biegnie za kotem) to na imię nie reaguje. Ma problem z jedzeniem: najpierw były kawałki, teraz karmimy go łyżeczką, bo kawałków nie chce. Nie chodzi, nawet nie próbuje. Ale wieżę ułoży już z 7 klocków! 😁

Noo moja córka niestety ani nie pokazuje palcem ani nie umie ułożyć wierzy z klocków..... :p ;]
 
Jestem fizjoterapeutka i uwazam, ze dzisiejsi rodzice zbyt duzo wymagaja od dziecka. Dziecko tak naprawdę 18 miesiecy na to żeby zacząć chodzić a czy zrobi to wcześniej to kwestia indywidualna. Kazde dziecko sie rozwija w swoim tempie. Tak samo jest z innymi rzeczami, dziecko zareaguje raz a raz dopiero za 10 razem :) A to, że pokazuje całą ręką a nie palcem to też dobrze. Lekarze/ neurolodzy nje wprowadzali by Cię w błąd mówiąc ze masz zdrowe dziecko. Więc uwierz lekarzom i staraj się nie stresować tak bardzo. :) Mów do dziecka częściej i wkońcu załapie o co Ci chodzi i będzie dobrze!
 
Moja ma 10,5 miesiąca pokazuje palcem niektóre części ciała (na mnie, nie na sobie) albo elementy w książeczce tylko, ze jak z nią czytam to zawsze stukam palcem np w słoneczko i kilka razy powtarzam co to jest. W ten sposób się nauczyła.
 
Dziękuje za wiadomość! A kiedy zauważyłaś, że zaczął reagować na imię tak naprawdę fajnie? Moja pediatra niestety na moje obawy odpowiedziała mi baaardzo merytorycznie „moje dzieci maja 15,16 lat i nadal nie reagują na imię” ;)
A ja nie ukrywam bardzo się stresuje, ze coś może być nie tak pod katem autyzmu... jeszcze teraz ma jakiś czss, ie wiem czy to zeby (idą nam górne 2ki) czy skok, że jest jakaś taka bardziej wycofana, mniej na mnie patrzy, mniej się uśmiecha.
Już miała tak kilka razy i za każdy razem po kilku dniach wracała do bycia uśmiechnięta i kontaktową. Za każdym razem mówię sobie, ze nie będę się stresować, a za każdym razem tak samo się stresuje...;)
może Ci się przyda :)

 
reklama
Myślę, że większość tych oczekiwań wynika z bzdurnych informacji w Internecie. Jak mój się urodził, to przeczytałam, że niemowlak turla się w obie strony w wieku 3 miesięcy, siada i raczkuje w wieku 6 miesięcy, a jak ma rok, to chodzi, mówi pierwsze słowa i zaraz zacznie wołać na nocnik.
 

Podobne tematy

Do góry