reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Sonisia wiesz mi sie wydaje ze kazdy indywidualnie to czuje , ja czuje tak jakby nie wiem .....jak maly ptaszek czy cos takiego takie trzepotanie skrzydlami ... no nie potrafie tego opisać. Ale kłucie chymmm raczej nie .

ps. kochana moj limit dzieci zostal wyczerpany :) Niech Ci Pan Bog w dzieciach wynagrodzi heh :)))))))
 
Ostatnia edycja:
reklama
porannakawa no co Ty kochana :happy: moze ta ciaze masz poprostu inna od pozostalych np pod wzgledem anatomicznym, albo tez dzidzius jest wiekszym leniuszkiem ? :)))))na pewno jest wszystko w porzadku zobaczysz na USG :) co do takich melancholii chyba niepotrzebnie zawracasz sobie tym glowe :) - masz przed soba wlasnie kolejne pierwsze spojrzenie :tak: tulam na poprawe humorku :*
sonisia bardzo bym chciala, ale poki co mieszkam na okrutnym za du piu tutaj nikt specjalnie za fotografia nie przepada, byle tanio, szybko, byle jak hehehe ;/. Wspolczuje podrozy, chyba doskonale Cie rozumiem, mnie tez ostatnio przeraza jak mam jechac dalej niz 15 km ehhh. a co do twoich patyczkow mam tak samo - a dokladnie jakby ktos mnie palcem dzgal od srodka, ale bardzo subtelnie :))
 
Ja ruchów nadal nie czuję, niby zdarza mi się poczuć coś dziwnego ale raczej to ruchy jelit ( raz na pare dni takie bąbelkowanie)... Trochę się martwie po to ostatnie dni 18 tygodnia:szok: A ja nadal nic nie czuję. Wizytę mam dopiero 1 grudnia


Edit: Pociesza mnie fakt to że zaczął mi w końcu troche brzuch rosnąć, chodź przy mojej nadwadze to i tak dużo nie widac
 
dziewczyny ja jestem pierworódką i poczułam ruchy w 17tygodniu. Jestem pewna, że to mój synek daje o sobie znać. Nigdy w życiu jeszcze czegoś takiego nie czułam, daje o sobie codziennie znać i już teraz jest dość wyraźne. Można nawet zauważyc wybrzuszenia:) Jak zjem coś słodkiego lub wypiję słodszą herbatkę to niedługo po tym się odzywa. Mogłabym godzinami się wpatrywać w swój brzuch żeby cokolwiek dostrzec.
 
witajcie! cobraona na ruchy przyjdzie jeszcze czas:tak: ja w pierwszej ciąży poczułam dopiero w 23 tygodniu więc spokojnie:tak: kasiagaw te twoje wędrujące bóle to z pewnością maleństwo:tak: mój mały jak się ułoży miednicowo i jeszcze wypnie plecki to mam taki śmieszny bananowy brzuch aż czasem cały mi sztywnieje:tak: reniuszek piękne zdjęcia -masz talent :-) ziewaczka cudna piosenka:-D w sam raz dla małego łobuza:-D porannakawo a może jednak skusisz się na piąte;-) albo natura zadecyduje za ciebie:rofl2: ewela vilmag i sonisia gratuluję pierwszych ruchów:tak: edyta ja też gadam do brzucha -sławek choć coś zjemy -sławek choć załączymy pranie -sławek choć robimy porządki :-D a nawet nie znam jeszcze płci :-D
 
Ostatnia edycja:
Reniuszek- piszę dopiero teraz bo wcześniej nie miałam kiedy. Oglądałam Twoje zdjęcia są naprawdę bardzo klimatyczne, subtelne, dużo w nich smaku i wyczucia. Do tego bardzo podoba mi się jak operujesz światłem i kolorem Pomysł robienia sesji ślubnych wydaje mi się naprawdę trafiony, zwłaszcza że w Twoich fotografiach jest dużo wdzięku, romantyzmu i eteryczności. Moje zdjęcia ślubne nie są złe, ale myślę, że gdybyś Ty je robiła dużo bardziej by mi się podobały. Mamy trochę dziwne kadry niestety, a oboje z M jesteśmy estetami to trochę nas to irytowało. Łukasz na zdjęciach ślubnych jest mistrzem drugiego planu i na mało którym nie ma uciętego czubka głowy
Podałabym Ci linka do super strony, którą sama codziennie odwiedzam. Może ją znasz, jest tam mnóstwo artystów z całego świata działających w różnych dziedzinach, między innymi w fotografii. Po prostu skarbnica inspiracji i możliwość bycia na bieżąco z tym co Cie interesuje. Nie wiem tylko czy można tu wrzucać takie rzeczy....Daj tylko znać, czy mogę to tu wrzucić, a jak nie tu to gdzie, jeżeli oczywiście chcesz ;-)


Co do ruchów Maluszka to czułam je przez ostatnie kilka dni, a od wczoraj tylko raz się odezwał małym smeraniem i już stęskniłam się za tą jedyną naszą formą kontaktu. Mam nadzieję, że to nic nie znaczy, tylko sobie smacznie śpi.
Ja na razie staników nie muszę wymieniać, przynajmniej teraz ładnie mi się one zaczęły wypełniać Mam nadzieję, że trochę krągłości po ciąży mi zostanie, ale oprócz pełniejszego biustu i okrągłego brzuszka brzuszka innych jeszcze nie widzę. Jak jest u Was przybyłyście trochę na wadze, to już czas na jakieś konkretne nowe kilogramy? Boję się, że jak rodzina mojego M mnie zobaczy to nie będzie ustatysfakcjonowana z mojej nadal filigranowej figury. Tam obowiązuje kult pulchny znaczy zdrowy, a ja od zawsze mam taką urodę małej kobitki i nie powiem żeby dzięki temu było mi łato wejść do nowej rodziny.
 
LilaS to juz wiem, ze chetnie zapozujesz do brzuszkowej sesji ze swoim M (??) . wrzuc linka w watku linkowania :)
Kochana jestes jak tak piszesz, naprawde rozczulam sie jak czytam Ciebie, az milo jeszcze raz milo i cieplo na sercu sie robi . JA rowniez mam urode malej kobitki , a nawet dziecka bardziej:) a przytylam juz sporo kilogramow.
W ogole widze, ze z Wroclawia jestes i czuje, ze swietnie byloby zagarnac wszystkie mieszkajace tu i w poblizu mamy na herbatke :)
 
My dziś większość dnia poza domem. Trochę papierkowej roboty i w firmie się nazbierało, więc trzeba było ponadrabiać. Dzidzia w dalszym ciągu daje o sobie znać także :):):):):):):)

murka
dobrze, że pogadaliście z M. Przynajmniej wiadomo, o co kaman.:) A tymi cenami to mnie przeraziłaś. U mnie szkoła rodzenia to koszt 200 zl. Prowadzą położne z tego szpitala gdzie mam zamiar rodzić. A poród rodzinny to 100 zł. A u Ciebie to ceny:szok::szok::szok:

Maniaa zdrowiej Kobitko. Ja na katar po prostu piję herbatkę i wietrze co chwilę domek, żeby lepiej się oddychało. Bez względu na wszystko i tak u mnie trwa 7 dni.

reniuszek a może na facebooku się rozreklamuj. Widziałam, że masz konto, więc wiesz o co kaman. Może pora założyć takie firmowe i zobaczyć jak to będzie? Powodzenia. 3mam kciukasy no i Dzidzia również:)

robaczek dobrze, że z Mateuszkiem już lepiej.:)

mama_mia żebyś zdąrzyła Kobieto dojechać z Wrześni do Poznania. No chyba, że masz zamiar być w Pozku wcześniej?

porannakawa nigdy nie wiadomo, czy to ostatnia Dzidzia i co jeszcze przed nami, więc nie smutaj się Kochana, ściskam :*

sonisia Ty zdrowo jesz pizze, a ja dziś w ramach obiadu przygotowałam sama hamburgery, więc widzę, że mamy podobny styl żywieniowy. A były tak dobre, że mój M stwierdził, że to najlepszy hamburger, jaki jadł w życiu. No i jak tu nie robić takich pyszności? :-D

zeberka zaciekawiłaś mnie tym określenie miednicowo...jak to wygląda mniej więcej? A z tym Sławek choć coś zjemy to mnie rozłożyłaś Kobieto na łopatki...leżę i kwiczę ze śmiechu, bo sama też tak robię i mówię :-):-):-)

Miłego wieczorku Brzuchatki:*
 
Witajcie :-)
Dziś dzień minął nam szybko i przyjemnie , głównie za sprawą koleżanki ,która odwiedziła nas ze swoimi dwoma bąblami (chłopiec 3 lata i dziewczynka prawie roczek) o dziwo Ninka w towarzystwie innych dzieci staje się aniołkiem, potrafi długo skupić się na jednej rzeczy, zabawce ,no i póki co jeszcze nikomu nic nie zabiera więc nie ma ryku :-D
Brzusio rośnie mi z dnia na dzień więc sądze, że i waga ruszy chociaż jem jak zawsze :tak: czyli mam ochotę na niewiele rzeczy i to raczej z kategorii obiadowej niż słodyczowo- deserowej :-D

Na Zaspie szkoła rodzenia jest bezpłatna, jedynie za partnera dopłaca się chyba 50zł .Chciałabym chodzić, ale jeszcze nie wiem jak to będzie ,bo ćwiczenia chyba są w piątki, a wiadomo, że mam zjazdy (uczelnia) i chodzić w kratkę nie ma sensu, zobaczę, może uda mi się to załatwić jakoś, będę się orientować za 2-3tyg.
Położnej nie zamierzam wynajmować ,bo po prostu uważam to za stratę kasy, lekarza prowadzącego mam z tego szpitala więc myślę, że to wystarczy, a położne są super może z paroma wyjątkami, ale zbyt wiele przy porodzie rodzinnym to się ich nie widzi ;-)
A za poród rodzinny mi nie płaciliśmy, słyszałam później już po wyjściu, że niektóre położne informują, że mozna wykupić jakąś tam cegiełkę za poród rodzinny, ale tylko jeśli się chce.
Mania- zdrówka ! katar paskudna sprawa, ja niestety nie znam sposób na szybkie pozbycie się tego intruza
zeberka- to się nazywa komunikacja z brzuszkiem :-D ja często głaszczę i myślę sobie o niuńce w brzuszku, ale z mówieniem to jakoś średnio.
 
Ostatnia edycja:
reklama
kochane kwietnioweczki, tak sie ciesze ze dzisiaj taki owocn dzionek - malenstwa ślicznie współpracowały i tyle dzis wiadomo..!
teraz my wszystkie które czekamy niecierpliwymy sie 100 x bardziej :p i odliczamy Godziny do wizytki :)
oby tak dalej..!!! :):):)
porannakawa to 99%trafien, mam nadzieje ze jak u kurczaczka mi tez dorze trafilas w dziewczynkę po budowie skull etc :):):) bo dzis siostra nie wyrzymała i kupiła różowe ciuszki ... :p

agata fajne ceny macie u siebie, jacw ogole nie myślałam o poloznej :O
moj gin jest ordynatorem w wejherowie gdzie bede rodzic i mam nadzije ze to wystarczy :)
o szkole rodzenia nie myślałam ogole z braku czasu, wiec sie nie wypowiadam w temacie :)

a ninka to istny aniolek, u moich siostrzencow wieczna walka o wszystko. do kompletu ich dwie kuzynki i impreza gotowa :D a kazda zabawka na 5 min.. nie nadazysz :)

a ja mam tak wszytskiego dość, tego zakochanego remotu, przeziębienia, pracy i wnogole ze mam ochote sie juz poddać, bo moj naprawde duzy zapas siły i pokładów sie wyczerpał.
od poczatku toku takie latanie, załatwianie, decydowania ze ślubem, potem pogrzeb dziadziusia w nimczech w dzien po poprawinach, potem walka z mieszkaniami, ciaza, remont... echh ;(;(;(
ile mozna do cholery......... mam dość. kurcze problem na każdym centymetrze, o wszystko.
nie mam czasu sie nawet pocieszyć dzidzia w brzusiu.

sorki brzuszki, ale jak nie do Was to do kogo..

buziaki i mam nadzieje ze jutrzejszy dzionek bedzie na bb równie owocny i uśmiech pojawi sie jak tylko tu zajrze :*
spokojnej nocy..!
 
Do góry