Cześć :-)
Katarina1980: Oj, biedny ten Natanek z tymi uczuleniami. Ciekawe czy go swędzą takie krostki? Oby nie! Ja mam jedną kaszkę mannę waniliową z Gerbera lub Hippa, ale zawiera gluten i nie będę jej prędko jeszcze podawać. Mój synek minionej nocy spał od 19:30 do 6:20. Także praktycznie przesypia całe noce. Zdarza mu się czasem budzić np. o 1, albo o 3 nad ranem, ale później po cycu śpi do 7-8. U nas jeszcze nie widzę innych objawów nadchodzących ząbków niż ślinienie się i wpychanie wszystkiego do buzi (zwłaszcza piąstek). My wciąż w tym pierwszym foteliku jeździmy. Nóżki powolutku zaczynają wystawać, i faktycznie w kombinezonie ciaśniej, ale na szczęście nie jest najgorzej ;-)
Nestka: Mnie też masę razy nie zapisało wiadomości, a jak już się przekonałaś (i pozostałe koleżanki też) potrafię dużo pisać. Teraz zawsze otwieram sobie odpowiedź w nowej karcie, odpisuję spokojnie a przed jej zatwierdzeniem po prostu kopiuję na wszelaki wypadek, bo tu chyba mamy ograniczony czas na odpowiedź.
W tydzień na pewni nie powinien aż tak zmienić rozmiarów i zmieści się w "misia". U nas było białe ubranko do chrztu: biała koszula, sweterkowa kamizelka, muszka i sztruksowe spodenki oraz białe rajstopki. Butków nie kupowałam, bo stwierdziłam, że to zbędny wydatek. Ale zastanawiałam się nad granatowo-białym strojem lub kremowym. Ale ten,który kupiłam spodobał mi się. Będę go chciała sprzedać, bo szkoda by tak leżał w szafie. Moda się ciągle zmienia i może akurat ktoś kupi ten strój. Wystawię go na allegro pewno. Tylko muszę zwymiarować dokładnie, bo nie można ufać jak mówią, że na 60 cm, to znaczy, że będzie dobry. Miałam pytać na forum o Wasze doznania smakowe po skosztowaniu tych słoiczkowych przysmaków. Też miałam wrażenie, że sa jakies takie zagęszczone. Ale mój mąż dziś zrobił dla nas krem z brokułów i tak go zblenderował i ma podobną konsystencję do tego co w słoiczkach, a też bez grama mąki.
Co do jedzenia, to z butelką i łyżeczką problemu nie mamy żadnego, także z piersią, ale tu tylko jest dobrze w nocy. Mój syn jak poczuł smak nowych przysmaków,tak już w dzień nie bardzo chce pierś i czasem tylko raz, może dwa razy pociągnie i to wszystko. Jedzenie słoiczkowe wcale nie zaspakaja mojego szkraba i najczęściej w godzinę, dwie po musi dostać coś jeszcze, no chyba, że uda mi się go od razu przed lub po zjedzeniu np. marchewki przystawić do piersi. Ale ostatnio zaczął wypijać po dosłownie 10 ml herbatki rumiankowej - bo coś do picia należy też podawać.
A co sądzicie o wodzie gotowanej z cukrem?