reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy, Rady i Ploteczki Krakowskich Mam

Nam też uchwyt nie jest potrzebny. U mnie też nie raz już wylał na siebie, ale co tam...inaczej się nie nauczy. Teraz nalewam mu troszkę i jakoś nam to idzie powoli. Ale dzisiaj leniwy dzień.. pogoda dobija
 
reklama
Ze zwykłego kubka łatwiej się dzieciom pije bo przechylaja tylko i picie leci samo a w 360 to jednak muszą ciągnąć żeby się napić.
Pogoda jest okropna :/ a miało być słońce i pięknie tutaj zimno jak wczoraj. Miałam wziąć małego ma spacer a nawet z domu nie mam ochoty się ruszać.
 
Elutka - jak mamy czas to dajemy ze zwykłego kubka ale szczerze mówiąc chyba mam za mało cierpliwości :-p
Nikita - ja dziś na pole nie wychodzę z Lilą bo smog musi być bardzo wysoki jak jest taka mgła....
 
Hey Dziewczyny, jakieś 2 miechy temu tu coś pisałam, trochę nadrobiłam, ale chyba nie wszystko...
U nas w ogóle wszelakie kubki ble i Młody jeszcze ze smoka pije, wiem wstyd, ale taki oporny na naukę....we wszystkim. Z normalnego kubka się napije, z butelki soczek wypije a poza tym z butelki mi najłatwiej.
Któraś z Was szukała mieszkających w Hucie, ja jestem ze Wzgórz Krzesławickich, więc do właściwej Huty też muszę podjechać ale jak pogoda fajna to nie ma problemu i możemy się na spacer umawiać. Od sb jestem do dyspozycji bo teraz mąż jeszcze na urlopie więc korzystamy ze wspólnego czasu.
My dziś na spacerze już byliśmy i nie wiem czy drugi raz nie pójdziemy bo Młody w domu nieznośny, w ogóle to chyba ma jakieś rewolucje żołądkowe, może na zęby i przez to marudzi.
Ale trzeba przyznać, że powietrze w Krk ciężkie porównując do innych miejsc w Pl.
Pozdrawiamy ;-)
 
A ja się tak zastanawiam nad jedną rzeczą- wszędzie tutaj pogaduchy mam, kobiece ploteczki, kobiece porady- a co ma zrobić samotny tata- przyjmiecie go do swojego grona i będziecie traktować jako rodzynka czy raczej jako kolejną 'mamę'. Z przyjemnością czytam wasze ploteczki i z zaciekawieniem czytam porady, ale dopiero dzisiaj zdecydowałem się tutaj udzielić. Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie z otwartymi mamusiowymi ramionami;).
 
Bartekkowal - witam i zapraszamy do dyskusji :-) wydaje mi się że będziemy Cię traktować tak jak każdą osobę udzielającą się tutaj ;-)
 
Witajcie! :))

Zbliża się bociankowe (czy też baby shower - jak kto woli), które mam sama organizować (tak, tak, sobie - z pomocą koleżanek) i właściwie chciałam zapytać... Znacie jakieś zabawy związane z ciążą, dziećmi itp.? :-) Bo co do menu, to sobie poradzę, ale te zabawy są kiepsko opisane, a z moją inwencją ostatnio kiepsko :-D

Będę wdzięczna za pomoc ;-)
 
To ja podobnie jak Bartek przyłącze się do Was- z tego względu, że jestem an tacierzyńskim i wydaje mi się, że jest to powód do dumy a nie ujma dla mężczyzny. A Wy co sądzicie? Zostawiłybyście swojego faceta z dzieckiem chodząc do pracy? Czasem życie tak się układa... I nie rozumiem opinii tych, którzy uważają to za mniej męskie...
 
Robnowak - witam!
my się z mężem wymieniamy od początku - najpierw jak chodziłam co drugi weekend na uczelnię to zostawał już nawet z 2-tygodniową Lilą a teraz zostaje z nią co weekend i w tygodniu też jak idę do pracy... wymieniamy się dzieckiem - jak on ma na rano to ja idę do pracy na popołudnie i na odwrót i dla mnie to rewelacyjne wyjście bo dziecko potrzebuje kontaktu z obojgiem rodziców :tak: cieszę się że są mężczyźni którzy to lubią i dążą do tego aby również (a może przede wszystkim) opiekować się dzieckiem :-)
 
reklama
Ja równiez się witam- Jestem Natalia. Mama 2 wspaniałych dzieci... A 3 w drodze:) Też jestem podobnego zdania- to wspaniała rzecz widzieć spełnione ojcostwo i to jest nawet bardziej męskie od mężczyzny, który w swej 'męskości' nie potrafi dziecku pieluchy przebrać. Miło, że tu zawitałam, mam nadzieje tu miło spędzać czas.
 
Ostatnia edycja:
Do góry