Pogaduchy o maluchach. Rady i Porady

[elżbieta79]

Dziewczyny laktatorem nigdy nie ściągnicie tyle pokarmu ile dziecko jest w stanie wyciągnąć. Nasze dzieciaczki to najlepsze laktatorki. Ja po karmieniu też próbowałam ściągnąć pokarm i prawie nic nie leciało, a jak za 10 min dałam małej tą samo pierś to jeszcze wyraźnie słyszałam jak łyka pokarm. Więc w cycuszkach na pewno jest więcej pokarmu niż laktator jest w stanie wydusić, przynajmniej ten ręczny.
Ja mleka nie ściągam, wystarcza tyle ile jest. Zazwyczaj karmię tylko z jednej piersi podczas jednego karmienia. Tylko że u mnie karmienie jest bardzo często. mała się naje a później ulewa i tak w kółko. Podniesienie łóżeczka nie przynosi żadnych efektów. Ale tak samo miałam z Paulinką, ulewała do pół roku. jak porządnie się spionizowała to przestała. Teraz też mam nadzieję że z czasem przejdzie.

 

[marmolada80]

Dziewczyny ja po miesiącu karmienia piersią laktatorem ściągam 20 może 30 ml z jednej piersi. Mój Michaś je z jednego cyca 15 minut co 2-3 godziny. Przybiera na wadze książkowo więc sie najada. Elżbieta ma racje. Pokarm jest produkowany na bierzącą i tylko dziecko potrafi pobudzić pierś.

 

[em_ka]

dziewczyny ja w szpitalu uzywalam takiego wypasionego laktatora elektrycznego jak mi mleko naplynelo bo nie moglam sobie poradzic z piersiami, mialam tak nabrzmiale nawet mala nie dawala rady tego sciagnac, wiec po karmieniu malej sciagalam w ciagu 10 min ok 120 ml mleka, teraz juz sie wszystko uregulowalo ale pewne jest to , ze laktator reczny nigdy nie sciagnie tak dobrze jak elektryczny a elektryczny tak dobrze jak dziecko. Ja tez mleka nie odciagam choc czasami mam ochote naszykowac butelke z mlekiem i zeby D dal malej jak spie, bo ostatnimi czasy jestem nieprzytomna z braku snu.
Wyobrazcie sobie ze co dzien w nocy jak sie mala budzi na jedzenie chwytam moja poduszke i przytrzymuje tak kurczowo jakby to byla Nicole, zapalam swiatlo i dopiero po chwili zdaje sobie sprawe ze to poduszka a dzisiaj w nocy glaskalam D po brzuchu bo myslalam ze to mala, pozniej tak go dotykalam i szukalam gdzie sie konczy cialo malej , zapalilam swiatlo i oczywiscie sie okazalo ze mala w lozeczku a ja znowu mialam urojenie ze lezy z nami w lozku. Bosiu co brak snu robi z czlowiekiem

 

[MADZIA]

marmolada u mnie to samo . bardzo mało ściągam laktatorem i nie ma co sugerować się ilością . moja koleżanka karmiąca już 1,5 roku nie używa wcale bo nie udawało jej się ściągnąć NIC a mała pięknie rośnie i przybiera na wadze

em ka a D. leżał pewnie grzecznie jak ty małej szukałaś???

 

[em_ka]

MADZIA nawet sie nie obudzil, a tak szukalam na jego ciele gdzie sie konczy cilko malutkiej, dobrze ze w pore sie obudzilam bo kto wie gdzie by mi reka powedrowala !!!!!!! hahahah

 

[MADZIA]

i dlatego udawał że spi bo liczył że ręka powędruje dalej... a tu lipa

 

[Aneta_85]

Też tak uważam :-)

 

[dodi_misia]

Dziwczyny, to racja, że laktator tyle nie sciągnie, ja próbowałam ściągnąc raz ile wlezie, ale z dwoch piersi zdołałam jedynie 30ml wydusić, a malutką jak przystawiłam to widziałam że mleczko jeszcze leci, bo miała w buźce i połykala.. ja chyba przestanę dawac MM, bo chyba cos sie u mnie ruszyło...a jak ja dokarmiam to wtedy nie chce mi z piersi zjeść i takie błedne koło sie robi... w nocy dziś spałam bez stanika i wkładek lakt. to sie obudziłam z mokra koszulka wiec nie jest tak źle.. no i mała w nocy zdołała jedynie z jednej piersi zjeść..z drugiej juz nie dawała rady za jednym razem więc chyba jest światełko w tunelu...

Walczcie o swoje mleczko dziewczyny, bo warto!!

em_ka, ja mam tak smao w nocy, normalnie jakies sny na jawie chyba mam, bo ciągle mi sie wydaje, ze mała spi między nami i że ja zagniatam heh

 

[zuzu2]

kochane ja z mila chęcia oddam troche swojego mleka..... bo od ponad tyg mam stany zapalne piersi goraczka kolo 39,7 antybiotyk i paracetamole...... piersi bola jak cholera wiec jak bedziecie mialy pokarm nie sciagajcie tak sobie bo pozniej bedziecie cierpiec jak ja.......
Mój maly też przybiera a je krótko juz sama nie wiem czy nie za króko i spi jak cholera trzeba go budzic na jedzenie nie ma opcji i nie ma mocnych na niego. Grom z nieba go nie rusza......... ech... ale walczcie o mleczko zyczę powodzonka. Ja po cc o polnocy mialam i o 6 rano juz siarę. Cmoki

 

[Wisieńka]

Ja próbowałam laktatorem ściągac po karmieniu ale to było bez sensu bo mała potem i tak nie chciała butelki. Laktacja to chyba na razie jedna rzecz bez problemu u mnie no ale zobaczymy jak mała przybierze na wadze.