reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

hej :)

ja dzisiaj noc miałam baaardzo słabą, nie wiem jaka była tego przyczyna, więc dzisiaj troszkę śnięta jestem. Ale dzień aktywnie, na początku pojechaliśmy po babcie na dworzec i do galerii. A później pojechałyśmy do mojego brata, który w końcu po miesiącu wrócił z Peru. O 18 zawieźliśmy babcie na lotnisko ;)
Mini jak fajnie, że wróciłaś witaj!!. No wakacje z dziećmi wyglądają ciut inaczej niż za czasów przed nimi, kiedy to można było robić na co się SAMEMU miało ochotę :-). Współczuje porannych Boryskowych scen. To musi być dla mamy bardzo przykre. Zatem dużo siły.
Agusia to ja sobie zmałpuje przepisik. Moja mama wkłada w surowe mięso jajko, obtacza i zapieka. Robi się z tego pieczeń.
Ewstra dobrze, że lot udany :)). Jak na swoich włościach?
Aina naszemu G. też zdarza się strasznie rozpłakać w czasie snu... nie wiem dlaczego
Vill ja też nie chciałam mmbo swojego mam pod dostatkiemi parę razy zrobiłam kaszkę, ale średnio Grzesiowi smakowała to raz, a dwa że na swoim mleku nie bardzo wychodzi..Mleko trzeba zagrzać do ok 50st, ale i tak szybko robi się rzadka. Po dzisiejszej nocy stwierdziłam, że też dam mu dzisiaj kaszkę, ale już na mm.
Aina jak tam usg??
Amandla to początki BLW? jak Mania sobie radzi?
 
reklama
nusia to możemy ręce sobie podać - mój Eiffel nadal stoi ;-)

Amandla widzę, że szalejesz dyniowo i smaka robisz - apetycznie wygląda ten przepis :tak: Aż mam ochotę się skusić (dynia nigdy w sumie nie gościła u nas na stole - Rafał jest pionierem :-)) - tylko najpierw muszę skądś drugą dynię skombinować :dry:
A Mania jak zwykle cudna. Wygląda na zadowoloną z obiadku ;-)


My spróbowaliśmy dziś kleiku na maminym mleczku (wyjęłam porcję z zamrażalnika), ale ogólnie dziecko miało ochotę na cica zamiast na wiosłowanie łyżeczką. Poza tym to był sam kleik - możliwe że kaszka ryżowa spotka się z większym zainteresowaniem, a jak nie, to zostaniemy na razie przy zupkach i owocach...
 
Uff... wieczór, a dzień był dziś wyjątkowo zalatany. Ale po kolei...
To już kolejna nocka ratowana paracetamolem, ale o tym też już pisałam. Dziś Antonio wstał zdecydowanie w dobrym nastroju i tak nam upłynął dzień. Byliśmy u osiedlowego konowała i... tak jak przypuszczałam, młody ma całe gardełko przekrwione (co chyba oznacza stan zapalny)! dostaliśmy nowe leki (coś na wzmocnienie odporności i psikadełko do gardła) i mamy zrobić badania: mrofologie, mocz i CRP. Jak będą wyniki to po konkretne leki. Później byliśmy na usg i wsio dobrze - HURRRRA!
A jutrzejszy dzień zaczynamy od łapania siuśków ... ciekawe z jakim wynikiem.

Vill ach ten Twój M!
Niusia pięknie Ci Franio sypia, ja to już nie pamiętam kiedy taj Jontuś mi spał.
Amandla u Ciebie istne dyniowe szaleństwo :)
Kasiulka to aktywnie u Ciebie.
Vill może jutro Rafałkowi bezie kaszka ryżowa będzie lepiej wchodziła.

A ja dziś padam.
 
aina no i cieszę się bardzo, że usg wyszło dobre :tak: Mam nadzieję, że gardełko też szybko wyzdrowieje. Z łapaniem siuśków to my już akurat wprawieni ;-) choć teraz już mamy się badać rzadziej - wszystko wskazuje na to, że u nas większych problemów z tymi drogami być już nie powinno (oby oby oby).
No to teraz kciuki za kolejne dobre wyniki &&&

A mnie ściga wizja wieży Eiffla zamieniającej się w K2 :confused2: I ani trochę bardziej nie chce mi się od tego podnieść szanownych liter czterech i zrobić w końcu tego, co należy.
Zainspirowana dyskusjami na fb buszuję w poszukiwaniu spacerówki spełniającej wszystkie moje oczekiwania, jeśli takowa w ogóle istnieje :)-D wiem - dobry żart:-D), choć na razie to jeszcze w ogóle nie jestem pewna czy zdecyduję się na takowy zakup. Ale przyznaję, że pakowanie naszego wózka do bagażnika w aucie (gdzie zajmuje dużo ponad połowę powierzchni :baffled:) zaczyna mnie wyprowadzać z równowagi...
 
AAAAle czad! Jontek z pomocą pałączka od maty zaczął się przekręcać z plecków na brzuszek!:-) Czyżby cudowne działanie ćwiczeń?! A może to właśnie na Antka przyszła pora?! Nieważne cieszę się jak dziecko!
 
aina gratulujemy Antosiowi :-):tak:

Nam dziś za to stuka pół roku ;-)
Po porannych ćwiczeniach na macie...

attachment.php
(nie udało mi się uchwycić jak pięknie zacząłem się podnosić na rękach)

... pora na małą drzemką.

A mama SIO do roboty!
 
aina, super ekstra!!!, ale masz czysto tylko mata i koc u nas wszędzie barykady przed małym wędrowcem. aha super z tym usg- wiedziałam że będzie dobrze
vill też chcielibyśmy spacerówkę do samochodu, ale troszkę w tym miesiącu kaski nam się uszczupliło, więc musimy poczekać. Pewnie i tak kupimy ostatecznie po śniegach. Chcemy, żeby była porządna bo w sumie spacerówkę najbardziej się ekpoatuje
 
Witam:-)
Niebo błekitne, ale chłodno i wieje:/ no ale cóz.
Mały spi a ja mam chwilke:-)
Dzis jakos mam troszke wiecej energi niz zazwyczaj, pranie wlacozne, obiad przygotowany, ciuszki malego (te wieksze) przebrane. NA wiecżór zostawiam sobie do zlikwidowania ciuchowa wieze eiffla.

KAsiulka - no my tez spacerówke bedziemy kupowac po zimie, jak sie juz troszke cieplej zrobi, mysle ze okolo kwietnia, zoabczymy moze akurat jakas promocja sie trafi, a moze dopieor jak poleicmy do polski(czerwiec-lipiec). musi byc wytrzymała, bo w samolotach to lubia rzucac wszystkim.
KAsiulka zamowilas juz ten kojec? bo my myslimy wlasnie

vill- ale masz sportsmena:-)

Aina- tak jak kasiulka pisze, ale masz czysto w domku, kocyk i mata, my pelno zabawek porozrzucanych, po bokach poduszki i koce zeby za daleko nie powedrował. Mam nadzieje ze ay juz lepiej sie czuje
 
reklama
Miałyście rację dziewczyny , dziś już Borys bardzo chętnie poszedł do przedszkola :-)
ale coś pociąga nosem :wściekła/y: mam nadzieję że od razu się nie rozchoruje :baffled:

aina piękny obrót :tak: spryciarz z Antka !!!!

Vill Rafałek z każdym dniem przystojniejszy :-)

i tyle mam weny i energii na dzisiaj :-D:-D:-D napiszę Wam jeszcze że wyrzucili nas z przychodni bo nie podałam peselu Idy ( a byłam pewna że podawałam przy okazji wizyty :dry:) musimy od nowa składać deklarację ...
 
Do góry