Alexja
Moeder <3
Hej wam :-)
wpadlam na chwile, ale widze temat narzekania na tapecie!! ja tez czesto na mojego narzekam, bo mi przylazi po pracy do domu i czasem po jakiejs akcji jest nabuzowany przez co temperatura w domu rosnie no ale go rozumiem, bo sama czasem po rozprawie w sadzie mam nerwy i ciezko to wszystko zostawic za drzwami mieszkania...
U nas wyszedl pierwszy zabek, ale kompletnie bezobjawowo, mam nadzieje, ze wszystkie tak beda wychodzic :-)
Agss gratulacje z okazji narodzin malej rozowiutkiej nowej forumowiczki niech wraca szybko do domu, chowa sie zdrowo i rosnie rosnie rosnie duza! :**
Ja sie pochwale, bo bylam z TheHague i jej znajomymi w sobote na imprezie, pierwszej od 2 lat chyba :-) a niby adwokatowi nie przystoi czasami trzeba sie wyszalec :-) dobrze ze nikt nie widzial ha ha maz to byl w pogotowiu, caly czas lezeli kolo siebie z telefonem i posylal mi wiadomosci czy wszystko ok, myslalam, ze zaraz sie rozlacze calkowicie z linii i potem mu powiem ze nie bylo zasiegu no faktycznie ci faceci sa strasznie denerwujacy czasami!!
No wlasnie, napisalam maz, bo, znowu sie wam pochwale, 2 marca w koncu biezemy slub :-) ja juz ulozylam plan podrozy poslubnej, zastanawiam sie tylko jak Naomka to zniesie bo bedziemy 2 miesiace poza domem czuje ze bedzie hardcore'owa wyprawa z niezlymi przygodami
nana kochana moja, nie martw sie, trzepnij mezem (ale psychicznie ;-)) i niech zacznie w koncu myslec, co on sobie wyobraza
Karola, moj ma jeszcze 9 lat do 40, mowisz ze W KONCU dorosnie, ze 40 to taka magiczna granica, wiek cudow? no to czekam z utesknieniem
wpadlam na chwile, ale widze temat narzekania na tapecie!! ja tez czesto na mojego narzekam, bo mi przylazi po pracy do domu i czasem po jakiejs akcji jest nabuzowany przez co temperatura w domu rosnie no ale go rozumiem, bo sama czasem po rozprawie w sadzie mam nerwy i ciezko to wszystko zostawic za drzwami mieszkania...
U nas wyszedl pierwszy zabek, ale kompletnie bezobjawowo, mam nadzieje, ze wszystkie tak beda wychodzic :-)
Agss gratulacje z okazji narodzin malej rozowiutkiej nowej forumowiczki niech wraca szybko do domu, chowa sie zdrowo i rosnie rosnie rosnie duza! :**
Ja sie pochwale, bo bylam z TheHague i jej znajomymi w sobote na imprezie, pierwszej od 2 lat chyba :-) a niby adwokatowi nie przystoi czasami trzeba sie wyszalec :-) dobrze ze nikt nie widzial ha ha maz to byl w pogotowiu, caly czas lezeli kolo siebie z telefonem i posylal mi wiadomosci czy wszystko ok, myslalam, ze zaraz sie rozlacze calkowicie z linii i potem mu powiem ze nie bylo zasiegu no faktycznie ci faceci sa strasznie denerwujacy czasami!!
No wlasnie, napisalam maz, bo, znowu sie wam pochwale, 2 marca w koncu biezemy slub :-) ja juz ulozylam plan podrozy poslubnej, zastanawiam sie tylko jak Naomka to zniesie bo bedziemy 2 miesiace poza domem czuje ze bedzie hardcore'owa wyprawa z niezlymi przygodami
nana kochana moja, nie martw sie, trzepnij mezem (ale psychicznie ;-)) i niech zacznie w koncu myslec, co on sobie wyobraza
Karola, moj ma jeszcze 9 lat do 40, mowisz ze W KONCU dorosnie, ze 40 to taka magiczna granica, wiek cudow? no to czekam z utesknieniem