hejka,a propos nauki holenderskiego,ja sienwybieram wlasnie na ostatni egzamin-luisteren pozostale trzy zaliczone w ciazy. trzymajcie kciuki o 13:30. Oj Ciezarowki nasze,ja problemow zw.spaniem do samego konca nie mialam,az polozne byly w szoku jak zawsze odpowiadalam ze prima,z chodzeniem i z cala reszta zreszta tez nie,a brzuch mialam ogromny,jedyne co to na samym wylocie straaasznie sie pocilam normalnie mokra chodzilam. W dniu kiedy sie.zaczelo bylam jeszcze sama na spacerze w.lesie,a dzien wczesniej w szkole Ale u Was teraz emocje co? mozecie urodzic w kazdej chwili... ale mam dzisiaj lenia dobrzw ze obiad z wczoraj zostal.
reklama
nana19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2011
- Postów
- 1 689
Witajcie nowe forumowiczki
.Blizniaki to wyzwanie ,moja kuzynka urodzila kilka miesiecy po mnie na dodatek jest samotna matka ,ma szczescie ze ma wsparcie w rozdzinie.U mnie tez zdarzaja sie blizniaki dotego bralam leki na owulke wiec byla duza szansa na wiecej niz jedno dziecko.No a teraz to sie ciesze ze urodzilam jedno .ja tez chciala bym zapisac sie do szkoly i uczyc jezyka ale najpierw musze znalezc prace .
DORIS trzymam kciuki:-)
.Blizniaki to wyzwanie ,moja kuzynka urodzila kilka miesiecy po mnie na dodatek jest samotna matka ,ma szczescie ze ma wsparcie w rozdzinie.U mnie tez zdarzaja sie blizniaki dotego bralam leki na owulke wiec byla duza szansa na wiecej niz jedno dziecko.No a teraz to sie ciesze ze urodzilam jedno .ja tez chciala bym zapisac sie do szkoly i uczyc jezyka ale najpierw musze znalezc prace .
DORIS trzymam kciuki:-)
hej lasencje, ja dopiero sie przebudzilam niedawno. mialam jakies 2 przepowiadacze i cicho... wlasnie zaczelam cos szukac do jedzenia hihi.
w nocy jak wstaje na siusiu to czuje ze mam mokro tam na dole, ale nie z wydzieliny czy cos... Nie wiem jak to sie dzieje, moze popuszczam na przescieradle nic nie ma tylko czuje wilgoc miedzy nogami, ja chyba oszaleje z tym macaniem. dzis juz chyba zaloze majty z wkladka do spania.
Doris &&& kciuki za egzamin, napewno zdasz!
kallie a my powinnysmy sie umawiac na warcaby w nocy i szklanke rumianku hehe moze by nas zmulilo.
Nana wspolczuje kobiecince, trudno byc samotna mama a to jeszcze z blizniakami. Mam nadzieje, ze sporo osob jej pomaga. Bog jej to wynagrodzi pewnego dnia.
ide wstawic jajeczka , buzka!
w nocy jak wstaje na siusiu to czuje ze mam mokro tam na dole, ale nie z wydzieliny czy cos... Nie wiem jak to sie dzieje, moze popuszczam na przescieradle nic nie ma tylko czuje wilgoc miedzy nogami, ja chyba oszaleje z tym macaniem. dzis juz chyba zaloze majty z wkladka do spania.
Doris &&& kciuki za egzamin, napewno zdasz!
kallie a my powinnysmy sie umawiac na warcaby w nocy i szklanke rumianku hehe moze by nas zmulilo.
Nana wspolczuje kobiecince, trudno byc samotna mama a to jeszcze z blizniakami. Mam nadzieje, ze sporo osob jej pomaga. Bog jej to wynagrodzi pewnego dnia.
ide wstawic jajeczka , buzka!
Iskierka71
Fanka BB :)
Hej.W domu jest
Ja się cieszę wolnością;-) Mąż w pracy, syn i corka w szkole a my z Olivią świetnie sobie dajemy radę. W domu jest w miarę cicho i spokojnie. Wprawdzie nie chodze na palcach, ale nikt się nie kłoci, nie gania po schodach i nie trzaska drzwiami. Moja Olivia korzysta chyba z tego i śpi...
Ja zdążyłam odgruzowac kuchnię i salon, piorę już drugie pranie - same ręczniki, a w koszu nie ubywa.
Teraz mała zasnęła po raz kolejny i mam czas na kawkę, laptopa, może hafcik;-)
Dziś na obiad lasagne z paczki Knorr, jutro spaghetti, w czwartek risotto a na piątek kalafior smażony - zakupy mam więc sie nie martwię.
Dziewczyny - zaczynam walkę z moja wagą... Wczoraj u huisartsa się ważyłam i mam o zgrozo 86kg
Z racji karmienia piersią nie mam zbyt duzego wyboru jak dieta ŻREĆ MNIEJ i zamierzam się do niej stosować. Szczególnie, jeśli chodzi o podjadanie między posiłkami i o słodycze, ktorych w ostatnich 2 miesiacach bylo okolo multum.... Trzymajcie kciuki za moją silną wolę
Ja się cieszę wolnością;-) Mąż w pracy, syn i corka w szkole a my z Olivią świetnie sobie dajemy radę. W domu jest w miarę cicho i spokojnie. Wprawdzie nie chodze na palcach, ale nikt się nie kłoci, nie gania po schodach i nie trzaska drzwiami. Moja Olivia korzysta chyba z tego i śpi...
Ja zdążyłam odgruzowac kuchnię i salon, piorę już drugie pranie - same ręczniki, a w koszu nie ubywa.
Teraz mała zasnęła po raz kolejny i mam czas na kawkę, laptopa, może hafcik;-)
Dziś na obiad lasagne z paczki Knorr, jutro spaghetti, w czwartek risotto a na piątek kalafior smażony - zakupy mam więc sie nie martwię.
Dziewczyny - zaczynam walkę z moja wagą... Wczoraj u huisartsa się ważyłam i mam o zgrozo 86kg
Z racji karmienia piersią nie mam zbyt duzego wyboru jak dieta ŻREĆ MNIEJ i zamierzam się do niej stosować. Szczególnie, jeśli chodzi o podjadanie między posiłkami i o słodycze, ktorych w ostatnich 2 miesiacach bylo okolo multum.... Trzymajcie kciuki za moją silną wolę
Iskierka, trzymam kciuki!
ja tez sie przestawiam na inny tryb (po obżarstwie w polsce), waze teraz 78 kg, to jest najwiecej w moim zyciu. W latach "swietnosci" wazylam 63 kg... to moze troche za malo, ale tak do 68 chcialabym spasc...
ja tez sie przestawiam na inny tryb (po obżarstwie w polsce), waze teraz 78 kg, to jest najwiecej w moim zyciu. W latach "swietnosci" wazylam 63 kg... to moze troche za malo, ale tak do 68 chcialabym spasc...
Kallie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2012
- Postów
- 364
Ayni jakbyś bliżej mieszkała to zapewniam, że najchętniej bym do Ciebie nawet w piżamie przyczłapała na nocne pogaduchy hehe
A dzisiaj od rana mnie znów zgaga męczy yhh a miałam takie plany co ja dziś nie zrobię:/ niestety, moje dziecię chyba całą noc planowało żeby się odpowiednio usadowić co by mamie wszystko pokrzyżować heh
Iskierka fajnie tak sobie na kilka dni do przodu zaplanować co na obiad w kolejnych dniach i spokojna głowa, zazwyczaj też tak robiłam ale teraz jakoś nawet jak sobie cos wymyślę (np dzisiaj chciałam placka po węgiersku) a potem i tak na łatwiznę idę bo mi się w kuchni nie chce stać tyle czasu:-(
Co do wagi to teraz na temat mojej nawet się nie wypowiem bo mnie takie coś przeraża i muszę walczyć sama ze sobą że to normalne, tak musi być i po ciąży będzie znów mniej ale jeśli chodzi o pobyt w pl to zawsze wracam z 2-3kg plusem, a jak po świętach to w ogóle haha
A dzisiaj od rana mnie znów zgaga męczy yhh a miałam takie plany co ja dziś nie zrobię:/ niestety, moje dziecię chyba całą noc planowało żeby się odpowiednio usadowić co by mamie wszystko pokrzyżować heh
Iskierka fajnie tak sobie na kilka dni do przodu zaplanować co na obiad w kolejnych dniach i spokojna głowa, zazwyczaj też tak robiłam ale teraz jakoś nawet jak sobie cos wymyślę (np dzisiaj chciałam placka po węgiersku) a potem i tak na łatwiznę idę bo mi się w kuchni nie chce stać tyle czasu:-(
Co do wagi to teraz na temat mojej nawet się nie wypowiem bo mnie takie coś przeraża i muszę walczyć sama ze sobą że to normalne, tak musi być i po ciąży będzie znów mniej ale jeśli chodzi o pobyt w pl to zawsze wracam z 2-3kg plusem, a jak po świętach to w ogóle haha
Iskierka71
Fanka BB :)
ja wiem ze to normalne, z epo ciazy duzo zostaje, w końcu to już moje 3 dziecko...Co do wagi to teraz na temat mojej nawet się nie wypowiem bo mnie takie coś przeraża i muszę walczyć sama ze sobą że to normalne, tak musi być i po ciąży będzie znów mniej ale jeśli chodzi o pobyt w pl to zawsze wracam z 2-3kg plusem, a jak po świętach to w ogóle haha
Ale tym razem to czuję, że mam problemy z biodrami, z bieganiem i chodzeniem. Za dużo cm w biodrach, za grube uda itp.
Muszę zrzucić choć 10kg na początek, choć wiem ze łatwo nie będzie...
Aniulkaa26
Zaciekawiona BB
Witajcie przeczytałam juz chyba wasze wszystkie posty i chciałam do was dołączyć ponieważ jestem w 7 miesiącu ciazy i czekam na to rozwiazanie jak na zbawienie bardzo duzo przytylam i czuje sie jak słoń ale to nic jakoś dam rady dla mojej córeczki dam radę ze wszystkim może odpowiem w trzech krótkich zdaniach moje doznania z Holend.sluzba zdrowia ja jak sie dowiedziałam o ciazy to lekarz skierował mnie do szpitala na badania dlatego ze w ubiegłym roku miałam poronienie tam było spoko nawet na prenatalne badania sie zalapalam ale lekarz stwierdził ze dzidzia jest ok to moge iść do położonej i tak do dziś do niej chodzę postanowiłam rodzic w domu znowu jakieś nowe doświadczenie bo przy 1 ciazy w Polsce omalo nie wyladowalabym Po drugiej stronie swiata dziewczyny ja jestem poprostu w szoku ze tu lekarza nie badał mnie przez normalne badanie ginek.tylko od samego początku miałam robione usg i jak narazie to teraz bede miała wizytę położonej w domu Będzie chyba sprawdzała moje warunki mieszkania i będzie mi mówiła o opiece dzidz mam pytanie czy któraś z was rodziła W domu może któraś opowie jej wrażenia pozdrawiam wszystkie mamy
reklama
Dzień dobry
Emila wczoraj chyba wyspala sie na zapas i dzisiaj rozbudzona i robi sobie kilkominutowe drzemki. Znowu nic nie mogę zrobić :/
dorze ze chociaż w nocy ładnie śpi. Myślałam ze jak przespi cały dzień to noc będzie tragiczna ale okazało sie inaczej.
Ja na temat mojej wagi sie nie wypowiadam bo przed ciąża wazylam dużo wiecej niż powinnam, ale jak tak dalej pójdzie to sporo stracę bo już od porodu spadło jakieś 15 kilo. Niewiem dokładnie bo nie zwazylam sie przed porodem. Tak naprawdę to możemy tylko jeść mniej niż zwykle. Chociaż karmienie piersią temu sprzyja bo najwiecej kalorii maja smażone produkty, dlatego lepiej piec, grilowac i gotować.
Powiem Wam szczerze, ze staram sie nie przesadzać i raczej jem to co zwykle i małej nic nie jest.
Ayni ja tez tak miałam. To raczej sluz, no chyba ze wody wow
Dwupaczki trzymajcie sie, już dużo Wam nie zostało.
Kurcze moja corcia ostatnio zaczęła ulewac. Muszę jej codziennie babolki z noska wyciągać. Nie ma zapchanego ale codziennie rano coś tam jej syczy jak oddycha. Myślicie ze jest przeziebiona? Raczej nic innego na to nie wskazuje
Czesc Aniulkaa26
Niestety ja rodzilam w szpitalu i nie pomogę. Wg mnie odważna jesteś bo ja bym sie nie zdecydowała na porod w domu.
Z tego co wiem to mozna gdzieś poczytać o takich porodach. Moze sprawdź na wątku "mamy w Holandii"-"porod"
Emila wczoraj chyba wyspala sie na zapas i dzisiaj rozbudzona i robi sobie kilkominutowe drzemki. Znowu nic nie mogę zrobić :/
dorze ze chociaż w nocy ładnie śpi. Myślałam ze jak przespi cały dzień to noc będzie tragiczna ale okazało sie inaczej.
Ja na temat mojej wagi sie nie wypowiadam bo przed ciąża wazylam dużo wiecej niż powinnam, ale jak tak dalej pójdzie to sporo stracę bo już od porodu spadło jakieś 15 kilo. Niewiem dokładnie bo nie zwazylam sie przed porodem. Tak naprawdę to możemy tylko jeść mniej niż zwykle. Chociaż karmienie piersią temu sprzyja bo najwiecej kalorii maja smażone produkty, dlatego lepiej piec, grilowac i gotować.
Powiem Wam szczerze, ze staram sie nie przesadzać i raczej jem to co zwykle i małej nic nie jest.
Ayni ja tez tak miałam. To raczej sluz, no chyba ze wody wow
Dwupaczki trzymajcie sie, już dużo Wam nie zostało.
Kurcze moja corcia ostatnio zaczęła ulewac. Muszę jej codziennie babolki z noska wyciągać. Nie ma zapchanego ale codziennie rano coś tam jej syczy jak oddycha. Myślicie ze jest przeziebiona? Raczej nic innego na to nie wskazuje
Czesc Aniulkaa26
Niestety ja rodzilam w szpitalu i nie pomogę. Wg mnie odważna jesteś bo ja bym sie nie zdecydowała na porod w domu.
Z tego co wiem to mozna gdzieś poczytać o takich porodach. Moze sprawdź na wątku "mamy w Holandii"-"porod"
Ostatnia edycja:
Podziel się: