Iskierka71
Fanka BB :)
Dobry wieczor. Ja tradycyjhnie wieczorem i tradycyjnie wszystko hurtem
Oprócz pieluszki zalecano nosic dziecko na biodrze, z szeroko rozstawionymi nóżkami. Najprawdopodobniej dziewczynki bardziej są narażone na wady bioderek. jest to podobno uwarunkowane genetycznie. Coś w tym musi być, bo ja się urodziłam z dysplazją bioder (tak się to fachowo nazywa) i moja starsza córka też, gdy tymczasem ani mój brat ani mój syn tego nie mieli. Ze strony męża jego matka ma niewyleczoną dysplazję i ma jedną nogę krótszą, a ani mój mąż ani jego brat nigdy nie mieli problemu z biodrami.
A tak na poważnie - może już niedługo przyzwyczają się do "ciągnięcia". Smaruj bepantenem - mnie pomoglo
Kiedyś, dawno temu zalecano by każdeego noworodka profilaktycznie szeroko pieluchować. Było to łatwe w dobie pieluszek tetrowych - dawało się dwie pieluchy i szafa gra. Teraz jest to trudniejsze, bo pampers w kroku jest bardziej elastyczny i dziecko samo może łatwo złączać i rozszerzać nóżki. Jeśli nie mogłaś chodzić to najprawdopodobniej musiałaś nosić specjalną szynę utrzymująca twoje nóżki bardzo szeroko. Robi się to po to by panewka w biodrze prawidłowo się wykształciła w przeciwnym razie kość uda wypada z panewki i powstaje tzw "kaczy chód" lub ma się jedną nóżkę dłuższą.A mam pytanie co do bioderek. Moja mama mi opowiadala, ze do 2 roku zycia niemoglam chodzic przez to, ze mialam "wychaczone bioderka"..czy Wy o tym mowicie? bo niebardzo wiem co ona miala na mysli. Czy naprawde moja corka moze miec takie problemy?
Wiem, ze kiedys sie wkladalo dodatkowa pieluszke zeby temu zapobiec czy jakos tak. Niewiem, nie znam sie na tym.
Moze ktoras z Was wie cos na ten temat
Oprócz pieluszki zalecano nosic dziecko na biodrze, z szeroko rozstawionymi nóżkami. Najprawdopodobniej dziewczynki bardziej są narażone na wady bioderek. jest to podobno uwarunkowane genetycznie. Coś w tym musi być, bo ja się urodziłam z dysplazją bioder (tak się to fachowo nazywa) i moja starsza córka też, gdy tymczasem ani mój brat ani mój syn tego nie mieli. Ze strony męża jego matka ma niewyleczoną dysplazję i ma jedną nogę krótszą, a ani mój mąż ani jego brat nigdy nie mieli problemu z biodrami.
Ja powiedzialam o tym kobiecie z CB ktora byla u nas w domu i ona przykazała zaznaczyć to na pierwszej wizycie w CB i wziąść skierowanie na USGmysle, ze skoro powiesz im, ze mialas takie problemy w dziecinstwie nikt Ci laski nie bedzie robic ze skierowaniem na to usg. Niekoniecznie musza byc takie dolegliwosci dziedziczone, chociaz moga. Nie ma co sie stresowac na zapas. Pojdziesz na badanie i bedziesz wiedziec. ;-)
Jak ja ci zazdroszczę... Sama pochodziłabym sobie po domu w piżamie, a tu pełem dom ludzino masakra jakaś , ile to będzie jeszcze trwało....................... juz nawet mi sie ubierać sie chce tylko łaze po domu w piżamie hhehe
Po zakończeniu karmienia - może za pól roku, moze za rokkiedy przestaja sutki bolec przy karmieniu??
A tak na poważnie - może już niedługo przyzwyczają się do "ciągnięcia". Smaruj bepantenem - mnie pomoglo