MGD tos przesadzila, serio raz dziennie scierasz kurze ? Ja tam z kurzami latam raz w tygodniu albo raz na 10 dni. U mnie sie tak nie kurzy na meblach co kocie wlosy na podlodze. W lidlu husteczki kosztuja chyba jakies 60 centow za paczke i i duzo ich nie zuzywam, bo mebli tez mamy malo po tym srodku kurz tak szybko znow nie osiada , sa naprawde cool , polecam Moze tobie sie tak kurzy, bo w miescie mieszkasz Jak mieszkalam w Rotterdamie to mialam pelno kurzu i niestety trzeba bylo odkurzac codziennie smokiem i recznie meble , a ramy okien myc 1x tyg bo miedzy oknem a rama sie osadzala sie sadza od diesla ze statow w porcie i rafinerii Shella - LEKKER no, ale tu mam dosc fajnie i okna myje naprawde sporadycznie. to chyba kwestia regionu. Podobno na slasku wiecej wydaja na srodki czystosci niz w innych rejonach polski, bo non stop mama syf przez gornictwo ;p
reklama
Iskierka71
Fanka BB :)
Ok laseczki ja spadam pod prysznic i do... położnika. Trzymajta kciuki
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
OMG własnie wróciłam z wycieczki do polskiego sklepu.... pieszo.... ale gorąco... zaraz padne ...hiehie
dziewczyny udanego spotkanka napewno będzie
Iskierka czekamy na wieści
ja dzisiaj szału dostałam... przekonałam sie na własnej skórze jaki w Holandii burdel maja..... złozyłam wniosek do belastingu o rozłozenie na raty, gdzie maja 6 tyg na odesłanie decyzji.... do tej pory jej nie dostałam a przyszło upomnienie... wkurzyłam sie, zadzwoniłam i wiecie co sie okazało???????????
raty przyznali ale decyzje wysłali tydzien temu do Polski........ o zgrozo......... a pierwsza rate mam zapłacić do...jutra!!!! wiec juz lekko podniesionym głosem, mówie do tej miłej pani ze od 4 lat mieszkamy w Holandii, pare dni temu dostałam list z belastingu na adres w Hadze a oni decyzji wysłali do Polski, a ja nawet nie wiem ze mam do jutra rate zapłacić.... katastrofa
na szczescie doszłysmy do porozumienia, pani oczywiscie nie rozumiała dlaczego to poszlo do Polski skoro adres mamy holenderski, zanotowała więc ze list został wysłany na niewłasciwy adres i dzisiaj wyslą nowy, a pierwsza rate przesuneli do 15 lipca.......
...........bez komentarza............
dziewczyny udanego spotkanka napewno będzie
Iskierka czekamy na wieści
ja dzisiaj szału dostałam... przekonałam sie na własnej skórze jaki w Holandii burdel maja..... złozyłam wniosek do belastingu o rozłozenie na raty, gdzie maja 6 tyg na odesłanie decyzji.... do tej pory jej nie dostałam a przyszło upomnienie... wkurzyłam sie, zadzwoniłam i wiecie co sie okazało???????????
raty przyznali ale decyzje wysłali tydzien temu do Polski........ o zgrozo......... a pierwsza rate mam zapłacić do...jutra!!!! wiec juz lekko podniesionym głosem, mówie do tej miłej pani ze od 4 lat mieszkamy w Holandii, pare dni temu dostałam list z belastingu na adres w Hadze a oni decyzji wysłali do Polski, a ja nawet nie wiem ze mam do jutra rate zapłacić.... katastrofa
na szczescie doszłysmy do porozumienia, pani oczywiscie nie rozumiała dlaczego to poszlo do Polski skoro adres mamy holenderski, zanotowała więc ze list został wysłany na niewłasciwy adres i dzisiaj wyslą nowy, a pierwsza rate przesuneli do 15 lipca.......
...........bez komentarza............
Madziula, szok! Co ty gadasz! Ja tez bym sie wpienila maksymalnie, na sama wiesc, ze mam do jutra zaplacic cos o co poszlo do Polski. Ja juz tez jestem lekko poddenerwowana , bo do dzis nie dostalam jeszcze decyzji o zwrocie podatku za 2011, rozliczalam sie w marcu. Dostalam natomiast decyzje z 2009 i to jeszcze z zerem. Niby maja czas do 1 lipca , ale dzis juz 29 czerwca i dodatkowo piatek, wiec kiedy oni chca to wyslac ? Zaczelam szukac po forach internetowych i sie okazalo ze nie jestem jedyna, ktora jeszcze czeka.
Jeden gosciu pisze , ze dzwonil dzis do belastingu i powiedzieli mu, ze pracuja jeszcze nad jego aangifte. I ze do 1 go lipca to jest "het is een streven, geen absolute garantie" wiec nie wiem w ogole kiedy przyjdzie , moze w polowie lipca ? Moze pod koniec ? Blleeeee.
Jeden gosciu pisze , ze dzwonil dzis do belastingu i powiedzieli mu, ze pracuja jeszcze nad jego aangifte. I ze do 1 go lipca to jest "het is een streven, geen absolute garantie" wiec nie wiem w ogole kiedy przyjdzie , moze w polowie lipca ? Moze pod koniec ? Blleeeee.
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
nana19 jade na jednym wózku z mgd i karolą82... ale chyba ktoś jeszcze...
Ayni no z tym belastingiem róznie bywa, wiekszosc dostaje przed czasem no ale niestety mała czesc nieee i moze ty zaliczasz sie do tej grupki szlak człowieka trafia, czekasz na kase i to wtedy kiedy jej potrzeba a tu lipa z miodem....
Ayni no z tym belastingiem róznie bywa, wiekszosc dostaje przed czasem no ale niestety mała czesc nieee i moze ty zaliczasz sie do tej grupki szlak człowieka trafia, czekasz na kase i to wtedy kiedy jej potrzeba a tu lipa z miodem....
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
nana19 juhuhuu szybko, no ja w ogóle nie czuje zebym miała jeszcze robic ale chciałabym tak w 38
reklama
bernadetkka
Fanka BB :)
Dzien Doberek
Ja dzisiaj leniu**** sie caly dzien... nie mam weny do niczego, nogi mnie bola:/
Moim wytlumaczeniem jest, ze czekam na moje malenstwo hah
Jeeest taak duszno ze normalnie, ciagle jestem mokra....
Ayni ja tez czekam na zwrot, rozliczalam sie na poczatku marca... i cisza.
Ze 1,5 miesiaca temu przyslali potwierdzenie nr. konta i tak czekam i czekam a teraz by sie przydaly te pieniazki...
Ci co sa nie zameldowani to szybko dostaja... moj w tym roku rozliczal sie za 2009r i dostal bardzo szybko (wtedy nie byl jeszcze zameldowany)
Iskierka wyjdzie wkoncu tak, ze po terminie urodzimy...;/ heh ja zauwazylam ze malemu sie ostatnio wogole nie spieszy, tyle razy mnie wczesniej nastraszyl a teraz cisza... bloga cisza... a ja sie niecierpliwie...
Ja dzisiaj leniu**** sie caly dzien... nie mam weny do niczego, nogi mnie bola:/
Moim wytlumaczeniem jest, ze czekam na moje malenstwo hah
Jeeest taak duszno ze normalnie, ciagle jestem mokra....
Ayni ja tez czekam na zwrot, rozliczalam sie na poczatku marca... i cisza.
Ze 1,5 miesiaca temu przyslali potwierdzenie nr. konta i tak czekam i czekam a teraz by sie przydaly te pieniazki...
Ci co sa nie zameldowani to szybko dostaja... moj w tym roku rozliczal sie za 2009r i dostal bardzo szybko (wtedy nie byl jeszcze zameldowany)
Iskierka wyjdzie wkoncu tak, ze po terminie urodzimy...;/ heh ja zauwazylam ze malemu sie ostatnio wogole nie spieszy, tyle razy mnie wczesniej nastraszyl a teraz cisza... bloga cisza... a ja sie niecierpliwie...
Podziel się: