reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

O u mnie nikogo takiego nie bylo na rozmowie (z opieki).Ja bylam w szpitalu tydzien raz ze mialam problemy z cisnieniem no powiedzieli mi ze przysluguje mi tydzien z malym w szpitalu.za tyle placi ubezpieczalnia.
 
reklama
Tak jak pisze NANA od ubezpieczalni zależy ile dni Ty będziesz w szpitalu.Mi pielęgniarka tez powiedziała,że po cc mogę leżeć 7 dni.Zadzwoniłam do nich i okazało się ,że pokrywają mi 10 ! Ale i tak zostałam 7,na drugi dzień była wigilia,chciałam zjeść ją w domu nie w szpitalu.Najlepiej będzie jak zadzwonisz do swojej ubezpieczalni,opiszesz sytuację i dowiesz się ile możesz zostać.

Ta dziewczyna,która ze mną leżała na sali też wyszła po 7 dniach,ale jakie cyrki były...ona chciała zostać ,pielęgniarka kazała jej się zbierać,bo do wieczora musi zwolnić łóżko a ta ryczyyyy....Małego wyciągali jej vacuumem ,strasznie była obolała i po 7 dniach jeszcze ledwo chodziła,mówiła mi,że cała sina jest tam na dole tak ją urządzili...Pielęgniarka twierdziła,że pomimo tego jest GEZONDE KRAAMVROUW i nie może dłużej zostać,dwonili do ubezpieczalni tam potwierdzili 7 dni ,prośby o przedłużenie pobytu nic też nie dały,co ta osoba na infolinii może...nie przedłuży jej pobytu ot tak!W końcu końców wyszła ze szpitala a w następnym tygodniu już jej mały też mógł do domciu iść.

Ta opieka też u mnie była.JA tam gdzieś miałam te ich rozmowy...jakieś psychologiczne rozkminianie...nie miałam ochote im się zwierzać z moim odczuć w takiej ciężkiej sytuacji,wolałam w spokoju poleżać i popłakać do poduchy.I kiedy np.płakałam przy inkubatorze to pielęgniarki dawały im znać i znowu do mnie przychodziły na spytki,co się stało?? czemu płaczesz ?? i takie tam blablabla...bla...
Jak Zuzia straciła nam w domu przytomość( 3m-ce miała) i leżała w szpitalu na obserwacji to też przyszła babka z tej opieki i też się dopytywała :wściekła/y:
P.S.AGSS Daj znać jak wyniki usg,napewno wyszły dobrze ale ja tu czekam w nerwach...i mocno trzymam kciuki!
 
Witam dziewczyny,
jestem tutaj nowa,podczytuje was os jakiegos czasu i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona:-)
Moze napisze cos o sobie,mieszkam w Nl ponad 4 lata,mam 2-letnia coreczke i teraz jestem w ciazy z druga corka:-)Termin mam na 14.03,a wiec to juz ''ostatki''.

Agss gratuluje coreczki,trzymam kciuki za was obie,malutka napeno da sobie rade i juz niedlugo bedziesz ja tulil w domu:tak:

Pozdrawiam was
 
Witaj Ewelina!!!
Przyjmniemy Cię z chęcią,chwilowo ciężarnych nam brakuje to Tobie pokibicijemy !!!
Napisz jeszcze gdzie pomieszkujesz tu w NL.
Pozdrawiam, Kaśka i zbóje :-D
 
Witaj mamaZuzi&Marty,dziekuje za przyjecie:happy2: widze ze masz dwie slodkie coreczki,podwujne obowiazki i szczescie,super:-)

Obecnie,od2lat mieszkamy w Zandvoort aan Zee,wczesniej mieszkalam w Haarlem i bardzo chciala bym tam wrocic,intensywnie szukamy tam mieszkania(tzn teraz przez pare m-cy przeprowadzka mi nie w glowie,ale za pare m-cy znowu zaczniemy)

No i wprowadzilam was w blad,jestem tu juz ponad 5 lat,a nie 4:tak:ale tam czas szybko leci
 
halo

ale okrutna pogoda, wali jakiś deszcz z lodem , wieje zimny wiatr brrrrrrrrrrrr

ewelinaa to Twoja dziunia taka jak moja ( u nas bylo 8800 i 70 cm) z tym ze moja młodsza :) ale co tam, fajne dziołszki :)
bede probowac jeszcze z chlebiem....

ewelina40 witaj na forum:) lepiej późno niż wcale :)

a ja dzisiaj miałam pechowy poranek... wstałam, odrazu dostałam @ a w domu podpasek niet.... dzisiaj mialam jechac na zakupy i sie zaopatrzyć, liczyłam ze przyjdzie troche pozniej no i dupa.... leciałam do etosu na centraalu miedzy jednym pociagiem a drugim hahaha a jeszcze lepsze ze z mezem zapomnielismy wyjac chleb z zamrazalnika no i jeszcze musialam biec do AH po kanapki... chwała za to ze sa te sklepy na dworcach... bo umarł w butach hehhe
 
ewelina witaj.

madzia ja mam pelno podpasek i tamponow chyba ze 60 szt sprzed ciazy ale @ nadal brak... :confused:
 
reklama
Do góry