reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

reklama
Ewelcia ten Twoj m to niezly agent :szok: ja to bym najpierw ryja wydarla a dopiero potem ciche dni....
Ja to mojemu scen zbytnio nie moge robic,jak zasiedzi sie na rybach ( na szeroko pojete 'imprezy' nie chodzi) bo sama kiedys bylam niezlym diabelkiem,weekend baletow i telefon uit ,zeby mi stary dupy nie zawracal :cool2:Wiem ,ze jak cos mu powiem to zaraz mi wypomni moje grzeszki :zawstydzona/y:

Karolcia kazde dziecko jest inne.Dopoki nie zrobi sie huidtestu to nie bedzie wiadomo na co jest uczulona.Jezeli to jest uczulenie.Proszku nie zmienialam ,od urodzenia jest ten sam,jedzonka nowego tez nie dawalam...Strasznego mam stresa przed wizyta jutro,boje sie ze nas zbyje z byle jaka mascia...

My mamy choinke sztuczna od 3 lat ta sama,zero ozdob tylko biale swiatelka i jest piekna!Przynajmniej dla mnie!

Panna chyba strzelila focha na mnie,bo jak wrocili do domu to wyciagnela jakies naszyjniki i chciala mi dac a ja funelam na nia nie nosze bizuterii :wściekła/y: i odwrocilam sie na piecie.Potem jak zjedli odbiad to poszla do siebie do pokoju i az do teraz nie wyszla...:szok:
 
Mamo Ty to chyba jak ja, nie udajesz że kogoś nie lubisz, szczerość jest ważna, nawet jak ktoś miałby się obrazić.

M właśnie rozmawiał z teściem pytali się o święta, ach czasem mam wrażenie że oni myślą że my tu tylko siedzimy a pieniądze same lecą, że możemy sobie jeździć do Pl kiedy chcemy, zresztą dopiero co byliśmy miesiąc temu. Aż tak mi się nie tęskni
 
Mamo cZasem srkomna choinka ładniej wygląda niz taka nawalona i zaozdobiona.... ja jeszcze nie mam pomysłu, bede miec choionke to wtedy bede myslec hehe
 
mamo no ja najpierw darlam sie przez ok godz, a teraz cisza

choinki lol lol lol, uwielbiam ja mam co roku zywa, stoi w doniczce z zniemia, a ubiewr ja moja corcia. Na poczatku sie wkurzalam ze to nie tak, to zaluz tam , ale teraz.....niech ona sie cieszy ja juz sie ucieszylam przy ubieraniu jak bylam mala. Ja juz mam papierowy lancuch zrobiony przez Weronike, taki kolorowy, zalozymy kilka piorek, babek bialych i .........., ciasteczek, lampek i bedzie gotowa:-):-):-)
Uwielbiam siedziec przy choince, ach rozmarzylam sie:-D:-D:-D

no moje laski juz spia, czas dla mnie
 
MMMMMm ja tez uwielbiam zywe choinki:tak: u nas w domu od niepamietnych czasow jest zywa i pieknie pachnaca:tak:a pozniej jest oczywiscie sterta igiel,miotla w ruch i klaar:tak:w ogole ta atmosfera swiateczna , ja juz sie doczekac nie moge:happy:
 
karola sprzatanie jest najlepsze, zaczym choinka dotrze do drzwi to jest bez igiel:-D:-D
Ja uwielbiam swieta, przygotowania, prezenty, a szczegolnie gotowanie, pieczenie itp, a pozniej radosc a czasami i lzy, ach:happy::happy:
 
reklama
Hej Ho!!! Zima!!!
Sypie konkretnie a nawet jeszcze nie odsnieżali:wściekła/y: Na zakręcie dupę mi zarzuciło,dobrze,że jechałam sama...i jeszcze babka mi wyjechała z podporządkowanej,nie wychamowała i wyjechała prosto na mnie :szok: dobrze,że ja zahamowałam,bo by było buuuum:szok:
Dostałam dziś wolne.Szef sierota wiaderek nie zamówił i nie ma w co kwiatki wkładać:-D
Byłam z Zuzią u lekarza ale i tak zawiozłam ją do złobka,sama biorę się w końcu za generalne porządki przedświąteczne.
HA oficjalnie potwierdziła AZS,na testy nie dała skierowania,powiedziała ,ze u takich małych dzieci i tak nigdy nic nie wychodzi i żaden dermatolog też by skierowania nie dał...
Dostała steryd o lekkim stężeniu na te plamy,jak zejdą to muszę odrazu przestać smarować...i to co Madzia pisała Vaselinecetomacrogol do smarowania na całe ciałko,zobaczymy czy u Zuzi się sprawdzi...
Miłego dzionka dziewczyny!
 
Do góry