pierwsza do mnie napisalas, wiec nie wiem kto tu sie wysila. Zejdz ze mnie, bo mi duszno. Odczuwam to wszystko jakby w moim prywatnym zyciu wydarzyla sie taka tragedia, a Ty mi tu jeszcze jakies moraly bedziesz prawic. Zajmij sie lepiej czyms pozytecznym, bo nie rozumiesz jaki to bol i strata, nie mam ochoty na klotnie i przekomarzanie sie kto ma w czym racje i dlaczego ja ma lub nie. Napisalam posta, chcesz czytac, to czytaj, a jak nie to nie. i mam nadzieje, ze z Twoim dzieckiem wszystko bedzie dobrze, bo nie zycze takiej sytuacji nikomu na swiecie. Tyle ode mnie.
reklama
morgen mnie właśnie obudził pan który ulepsza chodnik dosłownie pod moim oknem. Jest w miarę delikatny że nawet nie słyszałam jego ciężarówki ale walnie młotkiem już trochę tak. Ale nie zrazam się i planuje jeszcze iść w kimaka na godzinke. A coooo ;D
Kallie ty tak może niby nic ale jak przyjdzie co do czego to jeszcze pierwsza pojedziesz a ja zostanę z przepowiadajacymi w domu do świąt a echo opisywalam tu jakieś 1,5 tyg temu cipcio przegapilas widocznie. powiem Ci szczerze że ja już czekam i zbieram siły , mąż też sprawdza tel w pracy non stop no ale jeszcze 3 tyg
yokasta dziwne u mnie obyło się bez proszenia. miałam wizytę i babka do mnie że nast razem będzie groei echo i żebym przyjechała do ich praktyki bo przeważnie Dojeżdżają do mnie na wieś. no i tak czytałam w prasie dla ciężarnych że to niby często robią aby sprawdzić rozmiar dziecka, położenie, biorą wtedy pomiar główki i z kości udowej aby oszacować wzrost. badają też przepływy w lozysku i patrzą czy się starzeje. ale małego za dużo nie widziałam buzię dosłownie chwilę za to nogi dość wyraźnie hehe a stop już nie bo dosłownie pod cyckami już trzymał. ale dobrze że wysepilas w końcu ładnie tu płacimy za składkę więc lepiej być spokojnym mimo że tam się dużo nie zobaczy.
w piątek mam wizytę i chcę się wypytać jakie tu są procedury bo np w uk można zaznaczyć że się nie wyraża zgody na kleszcze i chce się np cesarke ale tutaj i ogólnie chyba wg europejskiego prawa lekarz może podjąć decyzję bez konsultacji z pacjentka w wypadku zagrożenia życia dziecka akurat taka która wydaje mu się najszybsza. ale warto wiedzieć i być przygotowanym również chcę wiedzieć parę rzeczy odnośnie położenia małego i porodów z tym związanych. mi dziś jedna wrzesniowa pisała że jej syn się tak rodził i niestety musiała dostać oxy na mocniejsze i częstsze skurcze i lekarz jej wypychal doslownie łokciem mimo że tak nie wolno ale po 4 skurczu wyszedł i uniknęli cesarki. inne dziewczyny też mają to położenie co mój mały i też Im lekarze póki co nic na ten temat nie mówili.
no ale.idę dalej spać ;D
Kallie ty tak może niby nic ale jak przyjdzie co do czego to jeszcze pierwsza pojedziesz a ja zostanę z przepowiadajacymi w domu do świąt a echo opisywalam tu jakieś 1,5 tyg temu cipcio przegapilas widocznie. powiem Ci szczerze że ja już czekam i zbieram siły , mąż też sprawdza tel w pracy non stop no ale jeszcze 3 tyg
yokasta dziwne u mnie obyło się bez proszenia. miałam wizytę i babka do mnie że nast razem będzie groei echo i żebym przyjechała do ich praktyki bo przeważnie Dojeżdżają do mnie na wieś. no i tak czytałam w prasie dla ciężarnych że to niby często robią aby sprawdzić rozmiar dziecka, położenie, biorą wtedy pomiar główki i z kości udowej aby oszacować wzrost. badają też przepływy w lozysku i patrzą czy się starzeje. ale małego za dużo nie widziałam buzię dosłownie chwilę za to nogi dość wyraźnie hehe a stop już nie bo dosłownie pod cyckami już trzymał. ale dobrze że wysepilas w końcu ładnie tu płacimy za składkę więc lepiej być spokojnym mimo że tam się dużo nie zobaczy.
w piątek mam wizytę i chcę się wypytać jakie tu są procedury bo np w uk można zaznaczyć że się nie wyraża zgody na kleszcze i chce się np cesarke ale tutaj i ogólnie chyba wg europejskiego prawa lekarz może podjąć decyzję bez konsultacji z pacjentka w wypadku zagrożenia życia dziecka akurat taka która wydaje mu się najszybsza. ale warto wiedzieć i być przygotowanym również chcę wiedzieć parę rzeczy odnośnie położenia małego i porodów z tym związanych. mi dziś jedna wrzesniowa pisała że jej syn się tak rodził i niestety musiała dostać oxy na mocniejsze i częstsze skurcze i lekarz jej wypychal doslownie łokciem mimo że tak nie wolno ale po 4 skurczu wyszedł i uniknęli cesarki. inne dziewczyny też mają to położenie co mój mały i też Im lekarze póki co nic na ten temat nie mówili.
no ale.idę dalej spać ;D
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
hej
1 dzien mnie nie było a tu kilka stronek....
co mialam napisac...
ayni ja tez myslalam na koncu ze chyba nie urodze w tym roku hehe
u nas sytuacja opanowana...bol przeszedl i goraczka tez....mam nadzieje ze po antybiotykach juz nie bedzie wiecej takich ceregieli...i bakteria zostanie wybita
zawsze myslalam ze jak bede regularnie mleko odciagac to nie ma mozliwosci dostac zapalenie ale niestety nie wiadomo jak skad i gdzie i jest
nasza dzidzia rosnie jak na drozdzach , juz niektore body 62 sa dobre, ale rozmiar rozmiarowi nie rowny, niektore 56 sa wieksze od innych, wlasciwie to ja nie patrze na rozmiar na metce tylko na wielkosc ubranka.... ciuszki 56 sa dobre ale poszła dziewczyna na długosc , nowe pajacyki 56 3 razy ubrane i za małe bo na dlugosc ciagna i nozek nie moze wyprostować , szał...... nie warto kupowac duzo i drogo.....
Kasia sliczne bliźniaczki, jak słodko śpią w jednym lozeczku
1 dzien mnie nie było a tu kilka stronek....
co mialam napisac...
ayni ja tez myslalam na koncu ze chyba nie urodze w tym roku hehe
u nas sytuacja opanowana...bol przeszedl i goraczka tez....mam nadzieje ze po antybiotykach juz nie bedzie wiecej takich ceregieli...i bakteria zostanie wybita
zawsze myslalam ze jak bede regularnie mleko odciagac to nie ma mozliwosci dostac zapalenie ale niestety nie wiadomo jak skad i gdzie i jest
nasza dzidzia rosnie jak na drozdzach , juz niektore body 62 sa dobre, ale rozmiar rozmiarowi nie rowny, niektore 56 sa wieksze od innych, wlasciwie to ja nie patrze na rozmiar na metce tylko na wielkosc ubranka.... ciuszki 56 sa dobre ale poszła dziewczyna na długosc , nowe pajacyki 56 3 razy ubrane i za małe bo na dlugosc ciagna i nozek nie moze wyprostować , szał...... nie warto kupowac duzo i drogo.....
Kasia sliczne bliźniaczki, jak słodko śpią w jednym lozeczku
Kallie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2012
- Postów
- 364
O widzisz, przegapiłam i w dodatku zapomniałam dopytać aż do tej pory hehe skleroza A ja sie właśnie wcale nie zdziwię jak bez przepowiadajacych i tym podobnych od razu mi się zacznie i na porodówce wyląduje, ale jakby nie było jeszcze trochę czasu jest, ja się nastawiam że blisko terminu moje dziecię się pojawi. A jakby się wcześniej zdecydowało to mam zamiar naszykować też tą torbę gdzieś w przyszłym tyg. Jakby nie było nasze dzieciaczki niedługo nas zaszczycą swoimi osóbkami heh
A ja od rana nie śpię, ba nawet mężowi kanapki do pracy zrobiłam z własnej inicjatywy heh a potem trawę zaczęli kosić i tak do tej pory więc tylko siedzę i jakieś odcinki ze szkoły rodzenia oglądam co ciekawsze
A ja od rana nie śpię, ba nawet mężowi kanapki do pracy zrobiłam z własnej inicjatywy heh a potem trawę zaczęli kosić i tak do tej pory więc tylko siedzę i jakieś odcinki ze szkoły rodzenia oglądam co ciekawsze
Iskierka71
Fanka BB :)
Czesc dziewczyny.
Widzę że tu momentami tak gorąco, jak na dworze. Yokasta, TheHague napisze tyle - kazda z was ma swoje racje. Obie Was doskonale rozumiem ale proszę o zaprzestanie przegadywanek.
Ja dziś się wyspalam i po raz pierwszy wybralam się sama z Olivią do miasta. Jestem bardzo z tego powodu zadowolona, bo po pierwsze ja zrobilam sobie sama na spokojien zakupy, nikt mi nie mowil co mam kupic na obiad czy kolację, spokojnie spacerowalam pasażem handlowym i zaglądalam do tych sklepów co chciałam, a po drugie Olivia się dotleniła i nadal spi na dworze w ogródku.
Za to w domu mam mały sajgonik i musze zacząć sprzątac. A mi się nie chce ;-) Czekam na syna ze szkoly i chyba wręcze mu odkurzacz
Widzę że tu momentami tak gorąco, jak na dworze. Yokasta, TheHague napisze tyle - kazda z was ma swoje racje. Obie Was doskonale rozumiem ale proszę o zaprzestanie przegadywanek.
Ja dziś się wyspalam i po raz pierwszy wybralam się sama z Olivią do miasta. Jestem bardzo z tego powodu zadowolona, bo po pierwsze ja zrobilam sobie sama na spokojien zakupy, nikt mi nie mowil co mam kupic na obiad czy kolację, spokojnie spacerowalam pasażem handlowym i zaglądalam do tych sklepów co chciałam, a po drugie Olivia się dotleniła i nadal spi na dworze w ogródku.
Za to w domu mam mały sajgonik i musze zacząć sprzątac. A mi się nie chce ;-) Czekam na syna ze szkoly i chyba wręcze mu odkurzacz
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
Iskierka to synek bedzie miał niespodzianke jak wroci hehe
Iskierka , powiesz mu, ze masz cos dla niego, a potem wskazesz na odkurzacz, hehe , ale ze mnie zolza, ale ja uwazam, ze dzieci od mlodego trzeba przyzwyczajac, moj brat jak byl u nas to tez mu kazalam sprzatac, a czasem nawet sam mial przeblyski i pytal czy cos pomoc. Miejmy nadzieje, ze tacy pozniej wyrosna na porzadnych dzentelmenow, ktorych odkurzacz nie gryzie. Ja mialam kiedys chlopaka, ktoremu mamusia wszystko robila, ze w wieku 22 lat pierwszy raz obieral ze mna ziemniaczki, a pranie jak sobie sam wstawil to dzinsy byly na 90 stopni.
Madziula, widzisz , jak cos sie ma przytrafic to sie przytrafi, a tak z ciekawosci to czym sie objawia takie zapalenie piersi? Na co zwracac uwage ? Szczerze mowiac nigdy o tym nie czytalam...
Kallie z tego co tak widze, to chyba te skurcze przepowiadajace i inne objawy pojawiajacego sie porodu to nie zawsze takie 100 % akuratne. Mozna isc na porodowke i bez tego. A ja bym generalnie tez obstawiala porod w terminie gdyby nie te wszystkie bole w krzyzu, brzuchu , rozwieranie szyjki (uczucie jakby mi gin wziernik rozwieral w srodku) wiec przez to wole sie zabezpieczyc, chociaz rownie dobrze moge przenosic, nie ma na to reguly chyba. Na wrzesniowkach jest dziewczyna, ktora ma skurcze juz od tygodnia, ale jej nie chca przyjac do szpitala bo nieregularne sa ale dosc mocne. Ciekawe jak to bedzie z nami juz sie nie moge doczekac calowania stopek i tulenia placzliwego bobaska.
powiem wam, ze zjadlam, posiedzialam troche przez tv , wypilam herbatke i znow mnie nosi do lozka... Chyba sie tam spowrotem wybiore, ostatnio sie do niczego nie nadaje, az wstyd caly dzien lezakowac ale doslownie ziewa mi sie i czuje, ze jak sie poloze to popadne w blogostan.
Madziula, widzisz , jak cos sie ma przytrafic to sie przytrafi, a tak z ciekawosci to czym sie objawia takie zapalenie piersi? Na co zwracac uwage ? Szczerze mowiac nigdy o tym nie czytalam...
Kallie z tego co tak widze, to chyba te skurcze przepowiadajace i inne objawy pojawiajacego sie porodu to nie zawsze takie 100 % akuratne. Mozna isc na porodowke i bez tego. A ja bym generalnie tez obstawiala porod w terminie gdyby nie te wszystkie bole w krzyzu, brzuchu , rozwieranie szyjki (uczucie jakby mi gin wziernik rozwieral w srodku) wiec przez to wole sie zabezpieczyc, chociaz rownie dobrze moge przenosic, nie ma na to reguly chyba. Na wrzesniowkach jest dziewczyna, ktora ma skurcze juz od tygodnia, ale jej nie chca przyjac do szpitala bo nieregularne sa ale dosc mocne. Ciekawe jak to bedzie z nami juz sie nie moge doczekac calowania stopek i tulenia placzliwego bobaska.
powiem wam, ze zjadlam, posiedzialam troche przez tv , wypilam herbatke i znow mnie nosi do lozka... Chyba sie tam spowrotem wybiore, ostatnio sie do niczego nie nadaje, az wstyd caly dzien lezakowac ale doslownie ziewa mi sie i czuje, ze jak sie poloze to popadne w blogostan.
Madziula85
Rodzina w komplecie :)
Ayni ja ci moge jedynie opisac jak to przebiegało u mnie ale to roznie bywa bo u niektórych zaczyna sie od zastoju a ja go np nie miałam....
wstałam rano odciagać mleko i obudziłam się z bólem piersi.... najpierw pomyślałam ze moze jak usypiałam mała to mi nagniotła i przejdzie wiec poszłam spać ale jak wstałam znowu to nadal bolało... taki przeszywający ból jakby ktoś wbijał igły w pierś....po godzinie juz miałam gorączke 38 a potem pierś zrobiła sie czerwona .. aha i w jednym miejscu na piersi jest wyczuwalne zgrubienie bo kanalik mlekowy sie przytkał.....
wstałam rano odciagać mleko i obudziłam się z bólem piersi.... najpierw pomyślałam ze moze jak usypiałam mała to mi nagniotła i przejdzie wiec poszłam spać ale jak wstałam znowu to nadal bolało... taki przeszywający ból jakby ktoś wbijał igły w pierś....po godzinie juz miałam gorączke 38 a potem pierś zrobiła sie czerwona .. aha i w jednym miejscu na piersi jest wyczuwalne zgrubienie bo kanalik mlekowy sie przytkał.....
reklama
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
Siema siema :-). Mnie tak mamusiowanie pochłonęło, że jakoś nie po drodze mi było na forum... Włączam a tu jakieś gorące akcje, nawet nie czytam o co poszło. Maja rośnie, śmieje się za cały zastęp dzieciaczków, no i nawija jak dziennikarka radiowa w swoim gugającym języku.
Mamusiom przedporodowym życzę dużo spokoju i nie stresowania się. Jak przyjdzie Wasz czas, to wszelkie teorie, książki i inne artykuły na temat rodzenia pójdą niepamięć, bo będziecie tak przejęte. Z resztą, człowiekowi włącza się instynkt i sam wie, co ma robić. Powodzenia
Mamusiom przedporodowym życzę dużo spokoju i nie stresowania się. Jak przyjdzie Wasz czas, to wszelkie teorie, książki i inne artykuły na temat rodzenia pójdą niepamięć, bo będziecie tak przejęte. Z resztą, człowiekowi włącza się instynkt i sam wie, co ma robić. Powodzenia
Podziel się: