reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

aga dobrze, że mi powiedziałaś o tym zimowym powietrzu, bo ja w tym temacie zielona jestem, teraz tylko zastanawiam się jak sprawdzić czy ma się w domu suche czy wilgotne powietrze (oczywiście nie wydając kolejnej kasy na sprzęty).

martussa miałam dobre chęci, ale po przeczytaniu tego dam sobie z tym spokój :D masować aż do pieczenia, ała!
 
reklama
larkaa to nie jest tak, że zielona jesteś, tylko jakoś nie umiemy łączyć informacji. Ja już tak nie raz sobie stukałam do głowy. W szkole na fizyce mówili, że lód mało paruje, no a lód tworzy się w niskich temperaturach. Jak ktoś czasem coś podpowie, to się skuma, a czasem samemu trudno wpaść na coś mądrego. Żeby sprawdzić jaką masz wilgotność musisz kupić coś co nazywa się higrometr. Kosztuje to około 15zł. Mój M zamawiał gdzieś z internetu bo ogólnie są droższe. Jak będziesz chciała to zapytam gdzie to kupował.
 
No i chyba zakupie sobie taki sprzęcik, i tak mamy sobie teraz jakiś budzik elektroniczny kupić, a teraz to widziałam, że takowe mają wszystko, łącznie z temperaturą i pomiarem wilgotności :)
 
Aga- i chyba właśnie tak wiosną zrobimy :-) przetestujemy przed wypłaceniem należności ... na jak długo Wy planujecie tę rewolucję?? swoją drogą- lubię remonty, lubię robić cos, czego efekt jest widoczny :-)

Justina84- my z mężem zastanawialiśmy, czyje palce- hmmm... zastosować do tego masażu: moje czy jego??:-D:-D przy jego paluchach dziecko samo wypadłoby podczas drugiej fazy porodu:-D:-D:-D nie zaczęłam jeszcze, nie kupiłam olejku, nie mam czasu w jakiejś drogerii pobuszować...
larkaa- jak spróbujemy tego masazu, to przekonamy się, gdzie jest nasza granica bólu... podczas porodu niestety będzie już za późno...;-)

barbara2pl- to i Ciebie, Bidulko, nie oszczędziło... witaj z powrotem :-) teraz widzę, Ewelinka smarka nam na forum...:-(
 
Martussa82 powiedzieli, że będą robić 2,5 tygodnia. Po tym jak widzę jak robią to może w przyszłym tygodniu się zawiną. Nie jest to długo, ale życie w takich warunkach mnie drażni. Wszystko gdzieś pochowane, to w torbach, to w kartonach. Właśnie się zorientowałam, że nie wyciągnęłam sobie żadnego swetra, no i pasztet. Jutro powiem M, żeby w jakiś cudowny sposób dostał się do komody i coś wyszperał, bo w przyszłym tygodniu będzie mi potrzebny. Czego się nie dotknę wszystko jest w kurzu. Zaraz idę myć ręce i kremować. Ale jestem wykończona. Oczy same mi się zamykają
 
Martussa, ja próbowałam robić ten masaż i nie bardzo mi to wychodzi. Moje palce sobie z tym nie radzą:-)
Aga, współczuję z remontem. My zaczynamy kuchnię jest nerwowo, chociaż jeszcze fachowcy nie weszli. A mnie pozostaje żyć 3 tyg conajmniej bez kuchni ;/
My w domu mamy problem ze zbyt wilgotnym powietrzem. Ciągle biegam ze ścierami wycieram szyby i wietrze, a wilgoć i tak jest. W zeszłym roku u Franka w pokoju grzyb nam się zrobił, to dopiero był problem.
 
Tu w Irlandii ...też jest wilgotność WIELKAAA!! Tutaj to mech nawet rośnie w kołach od samochodu (czasami heheheh) :-D
Zresztą nie bez powodu jest to Zielona Wyspa :tak:
A ja w razie wojny rozwieszę mokry ręcznik na grzejnik...:-)
 
Oj ledwo czytam to co napisałyście niestety nie mogę za długo siedzieć przed komputerem więc na wszystko mogę nie odpisać z góry przepraszam:-(

remonty MAKABRA ja najchętniej na czas remontów wyjeżdżałabym z domu i wracała jak już bedzie po wszystkim.

Co do masażu krocza to nie robiłam i nie będę bo nie wiem czy umiem wiem tylko że wykonuje się masaż szyjki podczas porodu jeśli rozwarcie chcą przyspieszyć ale nie wiem czy to to samo.

Mi siara też nie leci i pewnie poleci pod sam koniec tak jak z kacperkiem.

Jak byłam w szpitalu to miałam robione usg. Synuś sobie rośnie ślicznie i nadal jest Gracjankiem nic się nie zmieniło co do płci i cieszę się bo już strasznie się cieszę że to drugi chłopczyk:-):-)
 
Oj ledwo czytam to co napisałyście niestety nie mogę za długo siedzieć przed komputerem więc na wszystko mogę nie odpisać z góry przepraszam:-(

remonty MAKABRA ja najchętniej na czas remontów wyjeżdżałabym z domu i wracała jak już bedzie po wszystkim.

Co do masażu krocza to nie robiłam i nie będę bo nie wiem czy umiem wiem tylko że wykonuje się masaż szyjki podczas porodu jeśli rozwarcie chcą przyspieszyć ale nie wiem czy to to samo.

Mi siara też nie leci i pewnie poleci pod sam koniec tak jak z kacperkiem.

Jak byłam w szpitalu to miałam robione usg. Synuś sobie rośnie ślicznie i nadal jest Gracjankiem nic się nie zmieniło co do płci i cieszę się bo już strasznie się cieszę że to drugi chłopczyk:-):-)

Masaż szyjki to MASAKRA!!!!! Nie życzę nikomu :szok::szok::szok:

Jezyku ..mam nadzieję że czujesz się lepiej ..fajnie że się cieszysz że będziesz miała synusia drugiego ...mi się udała parka ..tak jak chciałam
Trzymaj się cieplutko i wypoczywaj
Buziak :-)
 
reklama
lajfik czuję się dobrze (tfu tfu odpukać;-))

No właśnie słyszałam że masaż szyjki to nic przyjemnego, ale to boli czy co? czemu jest nieprzyjemne?

Wiesz jak zaszłam w ciążę to chciałam mieć parkę ale jak zaczęły znowu się te problemy z szyjką i twardnieniem brzucha to prosiłam Boga żeby obojętne co aby tylko zdrowe i abym nie poroniła znowu bo tego bym chyba nie zniosła poza tym mam takie dziwne odczucia czasem że to maleństwo które straciłam to była dziewczynka więc może mi są chłopcy pisani, najważniejsze niech będą zdrowi:-)
 
Do góry