reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

wiecie co.....kupie stetoskop, to te słuchawki lekarskie. bede słuchać dzidzie :) wiem ze słychać bo sprawdzałam. tylko zależy to też od jakości słuchawek

No ja właśnie ostatnio próbowałam się wsłuchać ale nic nie słyszałam:confused:
Ale jak mówisz że to zależy od jakości słuchawek to może coś w tym jest, bo ten stetoskop mojej teściowej już nie jest pierwszej młodości:baffled:
 
reklama
a mi się wczoraj cos dziwnego stało z brzuchem..zrobił sie mniejszy a po srodku tak wzdłuż zrobiła się taka wypukła górka..czy myslicie, ze dzidzia aż tak bardzo pupcie wypięła?? bo mi to tak właśnie wygląda:) normalnie mogę pupinkę w rękę złapac..napoczątku się przestraszyłam..ale potem jak patrzałam na brzucho to wydało mi sie to takie smieszne:-D mała kopie jak zwykle..w tych samych miejscach więc położenia chyba nie zmieniła..tylko pupe tak jakos mocno wypięła..tak mi sie zdaje przynajmniej:tak:
 
Zuzia24 Dziękuję CI za pocieszenie. MAsz rację nie będe czytała już tego wszystkiego.
A co do ibuprofenu to nie radzę. Wez sobie tabletki na bazie paracetamolu, czyli apap itp. Te na bazie ibuprofenu nie są zalecane w ciąży. Zdrowiej nam szybciutko.

lajfik GRATULUJĘ CÓRECZKI!!!!!!!!!!!!!!!



Jeśli chodzi o te słuchawki, to faktycznie zależy od ich jakosci. JA mam takie stare i nic kompletnie nie słysze. ;/
 
Zaczynacie już łapać pierwszy kontakt z maleństwem?

Każda z nas podchodzi do tego inaczej, ale zazwyczaj gdy brzuszek rośnie i ruchy dziecka są coraz silniejsze to mamusie zaczynają głaskać brzuszek, mówić do niego, spiewać itp :-)

Od samego poczatku ciąży lubiłam głaskać brzuszek i w myślach zadawać sobie pyania skierowane do maleństwa. Teraz ono chyba zaczyna nas słyszeć... Mam takie wrażenie, gdyż żywo reaguje na odgłosy. Szum wody pod prysznicem, lub muzyke - bez względu na jej rodzaj.

Dlatego gdzieś od tygodnia zaczełam z maleństwem rozmawiać :-D Głaskam sobie brzuszek i mówie coś i mam wrażenie jakby swoimi ruchami chciał mi odpowiedzieć. Np gdy coś mu się nie podoba mocniej kopnie, a gdy jest mu dobrze to tylko leniwie się przesunie:sorry2:

Fajne są te pierwsze kontakty z brzuszkiem...
A jeszcze w zeszłym tygodniu tatuś maleństwa poczuł jego kopnięcie po raz pierwszy... Z każdym dniem czujemy się coraz bardziej rodzicami :tak:
 
My też oboje z mężem staramy się rozmawiać z brzuszkiem. Do mojego głosu to siłą rzeczy się przyzwyczaja. Chcę, żeby do męża tak samo był przyzwyczajony. Trochę dziwnie mi tak mówić do niego, ale staram się :-) Puszczam mu kołysanki Turnała i zauważyłam, że jak tylko puszczę to Maksiu się uspakaja :) Już widocznie trochę rozpoznaje.
 
habcia, tak jak Zuzia piszę, u mnie też moja koleżanka (kuzynka) miała cukrzycę ciążową, trzymała się diety, dzidzia zdrowa, a sama mamusia po porodzie ważyła mniej niż przed ciążą (przed ciążą miała nadwagę, a po już nie)
 
Ja rozmawiam, ale dosyć rzadko, jakoś dziwnie się czuję gadając do brzuszka, co najwyżej sprzeczam się z nim typu "a tu kto tak puka pukaaa u mamusiiiii w brzuszku?".
A tatuś nawija na całego, z rana to pierwsze co robi wita się z brzuszkiem, pogada pogada, a potem czeka aż odkopie i się cieszy na całego :) W trakcie dnia też co chwilę gaworzy, dobry z niego ojciec będzie :)
 
ja też gadam do brzucholka:tak: czasem sobie mysle, że jakby mnie ktos nakrył to by pomyślał, że zwariowałam:-D ale lubie tak sobie pogadac z Niunią:) lubie też się z Nią bawic..ja naciskam w jakims miejscu brzuszek a ona zaraz kopie..ale mam wtedy radochę:-) a mężus to juz kompletnie zwariował na jej punkcie..całuje, głaszcze a ile jej naopowiada:) a to, że mama obiadu nie ugotowała, a to, że na niego nakrzyczała bez powodu..normalnie juz teraz ją buntuje przeciwko matce:-D i zawsze mówi, że ma nadzieję, że ona bedzie bardziej wyrozumiała i że nie będzie taka marudna jak ja:) a jak Blanka go kopnie to wtedy usmiech od ucha do ucha..i do mnie "ooo zobacz tu kopnęła, ooo teraz tu":) mam nadzieję, że jak sie urodzi tez tak troskliwie będzie sie nia zajmował:tak:
 
reklama
Ewelinka - nie przejmuj się gulką na brzuszku :> Ja mam prawą stronę brzucha wypiętą a lewą wklęsłą ;-)
Właśnie wróciłam z nimi zakupów i kupiłam sobie dwie koszule do szpitala.
Więc znowu jedną pozycję z listy wyprawkowej mogę odhaczyć!
 
Do góry