Cześć laski.
Wieki mi nie było i nawet nie będę się usprawiedliwiać. Myślę o Was często, ale nie mam czasu żeby zaglądnąć.
U nas wszystko dobrze. Chłopaki rosną zdrowo, ale Cyprian jest po prostu nie do wytrzymania. Broi za czterech, czasami brakuje mi już sił, dla tego nie mam czasu, a czasami nawet sił aby zaglądać. Jest ciągle w ruchu. Próbuje rządzić całym domem, znęca się nad starszym bratem, i oczywiście robi to wszystko z taką słodyczą, że ręce opadają Dwoimy się z Piotrkiem i troimy żeby go wychowac na dobrego człowieka, ale zaczynam wątpić czy dożyję tych dni.
Poza tym obroniłam magistra i w końcu mam spokój z nauką.
pozdrawiam i uciekam bo mały już broi. Chociaz powinien już kłaść się spać ale dziś w niego jakiś diabeł wstąpił
Wieki mi nie było i nawet nie będę się usprawiedliwiać. Myślę o Was często, ale nie mam czasu żeby zaglądnąć.
U nas wszystko dobrze. Chłopaki rosną zdrowo, ale Cyprian jest po prostu nie do wytrzymania. Broi za czterech, czasami brakuje mi już sił, dla tego nie mam czasu, a czasami nawet sił aby zaglądać. Jest ciągle w ruchu. Próbuje rządzić całym domem, znęca się nad starszym bratem, i oczywiście robi to wszystko z taką słodyczą, że ręce opadają Dwoimy się z Piotrkiem i troimy żeby go wychowac na dobrego człowieka, ale zaczynam wątpić czy dożyję tych dni.
Poza tym obroniłam magistra i w końcu mam spokój z nauką.
pozdrawiam i uciekam bo mały już broi. Chociaz powinien już kłaść się spać ale dziś w niego jakiś diabeł wstąpił