reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Podróż

dziewczyny - mam takie pytanie - zaraz na początku czerwca lecimy na 2 tyg do egiptu, a tydzień wcześniej mamy slub. W noc poslubną chciałabym już odstawić durexy, a jest szansa, że będę miała mniej więcej w tym czasie owulację. Czy jeśli faktycznie dojdzie do zapłodnienia to podróż samolotem mi nie zaszkodzi? A z drugiej strony na wakacjach i tak chcemy zacząć starania - owulacja równie dobrze może wystąpić właśnie wtedy i wracając samolotem mogę mieć jakąś mini fasolkę :) Z jednej strony się troszkę martwię, a z drugiej nie wiem czy nie przesadzam...
 
reklama
A ja 3 razy lecialam samolotem w ciazy. pierwszy raz o moim Szkrabie jeszcze nie wiedzialam, potem juz wiedzialam i latalam do 12tc. Slyszalam, ze od 7 m-ca latanie jest nie wskazane.
 
Witam z listopadowek :)

Gwiazdeczka moja mama leciala samolotem w 2-gim mies ciazy i moj brat jest zdrowy (chociaz czasem mam watpliwosci ale to juz chyba choroba nabyta ;-)

W tym roku wybieramy sie nad nasze morze, a ze mieszkamy w Krakowie i juz raz jechalismy samochodem nad morze naszymi fatalnymi drogami, w tym roku zdecydowalismy pociagiem calonocnym w kuszetce. Lekarze zalecaja jazde pociagiem bo mozna wstac i rozprostowac nogi. No ale nie wszedzie pociagiem czlek dojedzie ;)

Pozdrawiam
 
Dziewczynki odswiezam wątek ... :-) z wiadomych powodow ;-)


27 lipca wieczorem wyjezdzamy nad moze ludzi sztuk 3 , zwierzat sztuk 1... czeka Nas prawie 700 km do przejechania ... prosze Was dziewczynki napiszcie jak to przechodza Wasze maluchy ... jakies rady itd :happy:

Kolejna sprawa co zabrac ze sobą ... nie chodzi mi o ubranka bo to rzecz gustu, kazda matka "wie" ile zabarc i co ... chodzi mi o kosmetyki, apteczke, zabezpieczacze itd :tak:

Zrobilam sobie mini liste ... moze cos nie potrzebnie bede zabierac ?? ... wiem ze na forum sa mamuski z dluzszym i krotszym starzem podroznikow z maluchami ... doradzcie, poradzcie ... podzielcie sie z Nami :-)

Moja lista :
chusteczki higieniczna
woreczki na pieluszki
puder
oilatum
olejek
mydelko
waciki
gaziki
sudokrem
krem do opalania (filtr 30-50)
krem na komary
krem po ukąszeniu
strzykawka do kleszczy
strzykawka zwykla
syrop na klaszel
krople do nosa
czopki na gorączke
czopki Viburkol
cutibaza - na zmiany alergiczne na skorze ;-)
rumianek
.....


co jeszcze, albo czego nie brac ... :-) ??


Ogolnie to powiem Wam ze jestem przerazona ... a moj mezulek ... no coz jak typowy facet ... planuje droge ;-) .. reszta do mnie nalezy :rolleyes:
 
polecam jazdę na noc. Dziecko wtedy śpi... mój brat tak robi, ma 10 letnie dziecko (podróżowało duuuuzo) i 3 letnie bliźniaki, troche o podróżach wie, mieszka 1000km od nas.

co do listy to szczerze mówiąc więcej rzeczy człowiek musi wziąć niż zostawić w domku.
my urlopik moze będziemy mieć we wrześniu ( u rodziny męża). 1000km (bo to w niemczech) i do tego 350km do mojej rodzinki (też w niemczech), no i powrót zaś tyle samo... brrryy przeraża mnie ta wizją.

Moniqa - przeczytałam pierwszy post, niespoglądając na datę i mnie zatkało... :-) ale ze mnie ciotka :rofl2:
 
Monia - my często jezdzimy gdzieś z maluszkiem, na 2-5 dni i zawsze zastanawam się co zabrać żeby nie mieć problemów że czegoś brakuje i nie ma gdzie kupić, może mało pieluszek , a może wacik się przyda a może rumianek i jeszcze coś innego.

Zawsze mąż mnie uspokaja - próbuje wystopować bo pakuję wszysko co mam w domku i jeszcze na wszelki wypadek pół supermarketu i apteki - nigdy mi sie to nie przydaje.
Oto moja lista :
wilgotne chusteczki
kilka pieluszek tetrowych
woreczki na pieluszki - reklamówka z hipka
puder lub
sudokrem
oilatum,- kąpiecie jeszcze maluszki w oilatum?
cie
mydelko
waciki
gaziki
krem do opalania (filtr 30-50) - mam 100
krem na komary, krem po ukąszeniu - a maluszkom można to używać??
strzykawka do kleszczy
strzykawka zwykla - po co?
syrop na klaszel
krople do nosa
czopki na gorączke
czopki Viburkol
cutibaza - na zmiany alergiczne na skorze
rumianek - leki biorę tylko na gorączke i na ząbkowanie(dentinox-gel), jak coś więcej się dzieje to idę do lekarza

.....
ciuszki i jedzonko
 
Monia - my często jezdzimy gdzieś z maluszkiem, na 2-5 dni i zawsze zastanawam się co zabrać żeby nie mieć problemów że czegoś brakuje i nie ma gdzie kupić, może mało pieluszek , a może wacik się przyda a może rumianek i jeszcze coś innego.

Zawsze mąż mnie uspokaja - próbuje wystopować bo pakuję wszysko co mam w domku i jeszcze na wszelki wypadek pół supermarketu i apteki - z reguły mi sie to nie przydaje.

Oto moja lista:
wilgotne chusteczki
kilka pieluszek tetrowych (częśc suchych i jedna mokra - do łapek na podróż),
woreczki na pieluszki - reklamówka z hipka
puder lub
sudokrem
oilatum,- kąpiecie jeszcze maluszki w oilatum?
mydelko
waciki
gaziki
krem do opalania (filtr 30-50) - mam 100
krem na komary, krem po ukąszeniu - a maluszkom można to używać??
strzykawka do kleszczy
strzykawka zwykla - po co?
syrop na klaszel
krople do nosa
czopki na gorączke
czopki Viburkol
cutibaza - na zmiany alergiczne na skorze
rumianek - leki biorę tylko na gorączke i na ząbkowanie(dentinox-gel), jak coś więcej się dzieje to idę do lekarza

.....
ciuszki i jedzonko

 
My bylismy teraz nad Morzem...tez kawal drogi...generalnie Maciej 3/4 drogi przespal...jechalismy w dzien....reszta to oczywiscie troche zabawy, karmienie, przewijanie....byl dzielny choć juz pod koniec płakal ale pewnie dlatego ze mial dośc siedzeniia w jednej pozycji
 
reklama

kilka pieluszek tetrowych (częśc suchych i jedna mokra - do łapek na podróż),- super pomysl - wykorzystam :-)

oilatum,- kąpiecie jeszcze maluszki w oilatum? - tak kapie, ze wzgledu na uczulenie, nakaz lekarza
krem na komary, krem po ukąszeniu - a maluszkom można to używać?? - pytalam lekarza, powiedziala ze mozna ale z umiarem

strzykawka zwykla - po co? - urzywamy jej do podawania syropków - podawalam nią tez antybiotyk w nocy - nic sie nie wylewalo ;-)
 
Do góry