reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pobudzenie laktatorem laktacji w 4 miesiącu zycia

K

Kasia 77

Gość
Cześć dziewczyny.Mama zostałam 20 września 2019.Pd początku ciąży wiedziałam że jedynym sposobem karmienia mojego maluszka będzie pierś.W końcu drugie dziecko cycalo się do 2 roku życia.Maluszek urodził się z wagą 2970.I nastąpiło przerażenie że na moim mleku nie da rady szybko odrobić kilogramów .Uważałam że mm pozwoli mu szybciej urosnąć niż podawanie piersi.No i ta okropna cesarka. Jednak mój mąż uważał inaczej ,że najlepsze jest moje mleko,że mam dużo pokarmu i namawiał mnie żebym go karmiła cycem.Podawalam mu więc pierś ,dokupiłem butelkę i jak tylko płakał to robiłam mu mm aby przekonać się czy aby nie jest głodne.Skutek był taki że po wypiciu 10ml zwracał mleko i musiałam go znów karmić.Nie słuchałam meza jak mówił o ciągłym przystawianiu ,uważałam że nie mam mleka.Maly przybrał w 6 tygodni dwa kilo i dalej nie wierzyłam sobie.Musialam mieć mm i butle obok siebie.W Trzecim miesiącu przybrał tylko 600 gram.I wtedy zabolało że będę stałe podawać mu mm.Przeszukalam mnóstwo forum jak pobudzić laktację ,stosowałam się do tego ale skutek był mierny.Dziecko wisiało na piersi i ewidentnie było głodne.Ale nie chcialo mm .Przybrał 450 gr w ciągu 20dni. Obecnie ma 4 miesiace i 10 dni.Tydzien temu kupiłam laktator medela swing maxi z myślą że spróbuję tego sposobu na zwiększenia mleczka. Chce odciągać po 15 minut jednocześnie z dwóch piersi co 3 godziny ale nie wiem czy to mi pomoże.W końcu laktacja jest ustabilizowana .Zastanawiam się czy lepiej oddać laktator i odpuścić sobie bo z moim myśleniem i tak długo go karmiłam?Mam obawę że odciąganie nie powiedzie się.Co wy na to?
 
reklama
Rozwiązanie
K
Cześć dziewczyny.Zwazylam mojego niemowlaka i okazało się że przez 27 dni przybrał 580 gram. Czyli osiągnął dobry wynik .Bez pobudzania laktatorem Pozdrawiam
Ale przecież dziecko przybierało prawidłowo.
Powinno podwoić wagę niędzy 4 a 6 miesiącem.
Podwoiło w 4.
Tu nie ma czego się czepiać.
Przystawiaj na żądanie i tyle.
Dzieci wiszą na piersi bardzo często z potrzeby bliskości, a nie głodu.
 
Mały w trzecim miesiącu miał wagę 6020 a 9 stycznia ważył 6470. Teraz nie ważyłam go.Problemem jest to że krótko ssie ok.2 minut z aktywnym połykaniem a później złości się odwraca główkę bo już mu nie leci mleczko.Jeszcze w tym tygodniu piersi zbierały pokarm i z tego najadal się .Ssał ok 10 minut.Obecnie piersi są miekkie a wyrzut pokarmu jest krótki.W ciągu dnia jak usnie to szuka cyca,dostaje go i ryk bo brakuje mu mleczka. Mam obawy czy laktator mi pomoże a ja kupiłam go dopiero w 4 miesiącu życia dziecka za spore pieniądze.Chce bardzo zdestabilizować moja laktację tylko nie wiem czy to mi pomoże.Najedzone dziecko jest aktywne i nie szuka cyca.Moze ktoś próbował tak późno używać laktatora do rozbijania laktacji?Używałam słodu jęczmiennego,karmie w nocy a produkcja jest niewystarczająca.
 
Mały w trzecim miesiącu miał wagę 6020 a 9 stycznia ważył 6470. Teraz nie ważyłam go.Problemem jest to że krótko ssie ok.2 minut z aktywnym połykaniem a później złości się odwraca główkę bo już mu nie leci mleczko.Jeszcze w tym tygodniu piersi zbierały pokarm i z tego najadal się .Ssał ok 10 minut.Obecnie piersi są miekkie a wyrzut pokarmu jest krótki.W ciągu dnia jak usnie to szuka cyca,dostaje go i ryk bo brakuje mu mleczka. Mam obawy czy laktator mi pomoże a ja kupiłam go dopiero w 4 miesiącu życia dziecka za spore pieniądze.Chce bardzo zdestabilizować moja laktację tylko nie wiem czy to mi pomoże.Najedzone dziecko jest aktywne i nie szuka cyca.Moze ktoś próbował tak późno używać laktatora do rozbijania laktacji?Używałam słodu jęczmiennego,karmie w nocy a produkcja jest niewystarczająca.

Czyli przybiera prawidło. Podwoił wagę nawet w 3 miesiącu. A tak jak pisałam normą jest podwojenie mięszy 4 a 6.
Nie ma problemu ze zbyt powolnym przybieraniem, czyli je tyle ile potrzebuje i w tempie w jakim potrzebuje.
Po ustabilizowaniu się laktacji mleko produkowane jest na bieżąco, nie musisz miec uczucia „magazynowania” w piersiach.
Szukanie cyca niekoniecznie musi byc związane z głodem, tak jak pisałam.
Przecież to jeszcze maluszek jest. Piersi kojarzą mu się z ciepłem i bliskością i może właśnie tego porzebuje. Niekoniecznie jedzenia.
Ja miałam piersi laktatoro-odporne. Karmić karmiłam normalnie, ale jak przychodziło do ściągani, to laktatorem tyle co nic leciało.
Przystawiaj na żądanie. Będzie głodny, będzie ssał, będzie rozkręcała się laktacja.
 
A może spróbuj systemu sns? Takie w sumie dwa w jednym. Pierś i mm. Opinie są różne. Jednym pomaga innym dzieciom przeszkadza jednak ta rureczka ale może warto się zastanowić.
Powodzenia!
 
Cześć dziewczyny.Mama zostałam 20 września 2019.Pd początku ciąży wiedziałam że jedynym sposobem karmienia mojego maluszka będzie pierś.W końcu drugie dziecko cycalo się do 2 roku życia.Maluszek urodził się z wagą 2970.I nastąpiło przerażenie że na moim mleku nie da rady szybko odrobić kilogramów .Uważałam że mm pozwoli mu szybciej urosnąć niż podawanie piersi.No i ta okropna cesarka. Jednak mój mąż uważał inaczej ,że najlepsze jest moje mleko,że mam dużo pokarmu i namawiał mnie żebym go karmiła cycem.Podawalam mu więc pierś ,dokupiłem butelkę i jak tylko płakał to robiłam mu mm aby przekonać się czy aby nie jest głodne.Skutek był taki że po wypiciu 10ml zwracał mleko i musiałam go znów karmić.Nie słuchałam meza jak mówił o ciągłym przystawianiu ,uważałam że nie mam mleka.Maly przybrał w 6 tygodni dwa kilo i dalej nie wierzyłam sobie.Musialam mieć mm i butle obok siebie.W Trzecim miesiącu przybrał tylko 600 gram.I wtedy zabolało że będę stałe podawać mu mm.Przeszukalam mnóstwo forum jak pobudzić laktację ,stosowałam się do tego ale skutek był mierny.Dziecko wisiało na piersi i ewidentnie było głodne.Ale nie chcialo mm .Przybrał 450 gr w ciągu 20dni. Obecnie ma 4 miesiace i 10 dni.Tydzien temu kupiłam laktator medela swing maxi z myślą że spróbuję tego sposobu na zwiększenia mleczka. Chce odciągać po 15 minut jednocześnie z dwóch piersi co 3 godziny ale nie wiem czy to mi pomoże.W końcu laktacja jest ustabilizowana .Zastanawiam się czy lepiej oddać laktator i odpuścić sobie bo z moim myśleniem i tak długo go karmiłam?Mam obawę że odciąganie nie powiedzie się.Co wy na to?
Oczywiście, że warto, nawet jak mleko nie będzie leciało. Nie chcesz ściągać mleka, tylko pobudzić piersi to większej produkcji. To jest jak najbardziej sensowne i możliwe. Pracuj w systemie 7-5-3. Wazne, aby najpierw dostawić do piersi dziecko. Dopiero jak ono się nasyci z obu piersi przystawiasz laktator. Co istotne rób to zwłaszcza nocą, wtedy najlepiej pobudzić laktację, bo jest duży wyrzut prolaktyny. Jak do tego dorzucisz femal.tiker albo bezalkoholowe piwo, to w miarę szybko zobaczysz efekty. Nie zniechęcaj się, bo pobudzanie laktacji trwa ok tygodnia. Jednym szybciej innym wolniej to idzie, ale idzie. Ja już n-ty raz ja pobudzam. Tylko u mnie problemy hormonalne. I jeśli nie pracuje laktatorem w nocy to nie widzę efektow
 
Ja miałam podobny przypadek. Bardzo chciałam karmić piersią. Po cesarce mleka nie było przez 4 dni wcale mimo przystawiania dziecka. Córka urodziła się z niską masą urodzeniową i nie można było pozwolić by przez ten czas nic nie jadła więc piła mm. W 4 dniu laktacja się rozkręciła, ale bardzo bardzo słabo. I tak było przez ponad miesiąc. Płakałam jak widziałam, że mojego pokarmu jest co raz mniej i muszę dziecku dawać mm. W końcu zaczęłam odciągnąć mleko laktatorem, co 3 godziny, metodą 7-5-3. Piłam fe.maltiker, prolaktan ale to szczerze nie działało na mnie. Jedyne co to duże ilości wody. Laktacja się rozkręciła i karmię już piersią w prawie rok.
 
Ja miałam podobny przypadek. Bardzo chciałam karmić piersią. Po cesarce mleka nie było przez 4 dni wcale mimo przystawiania dziecka. Córka urodziła się z niską masą urodzeniową i nie można było pozwolić by przez ten czas nic nie jadła więc piła mm. W 4 dniu laktacja się rozkręciła, ale bardzo bardzo słabo. I tak było przez ponad miesiąc. Płakałam jak widziałam, że mojego pokarmu jest co raz mniej i muszę dziecku dawać mm. W końcu zaczęłam odciągnąć mleko laktatorem, co 3 godziny, metodą 7-5-3. Piłam fe.maltiker, prolaktan ale to szczerze nie działało na mnie. Jedyne co to duże ilości wody. Laktacja się rozkręciła i karmię już piersią w prawie rok.
 
reklama
Ania u mnie problemem była cesarka.Bardzo ja źle przeszłam i powiem że poród naturalny jest bolesny ale dla mnie korzystny.Dziecko zostało mi przyłożone do policzka a później był problem ze wstaniem przez12 godzin.Polozne podawały dziecko .Byłam w poradni laktacyjnej ok.3 miesiąca ale przybierał ok więc nie było dla doradczyni problemu.Stwierdzila zatkane kanaliki i dala lecytynę i sanprobi.Gdyby nie mój mąż dawno malec miałby butelkę
Jestem zwolenniczką kp ale trochę boję się żeby maluch prawidłowo rozwijał się.Co to za przyjemność głodzić własne dziecko.Choc trzeba mu przyznać że on nie chce mm.Cudowalam z różnymi wspaniałymi skoczkami,mlekiem a maluch tylko wypluwa mm.Woli cyca. Dzięki za słowa otuchy i żałuję że wcześniej nie porownalam doświadczeń .Pozdrawiam
 
reklama
Źle odczytujesz zachowanie dziecka, ale trudno na siłę przekonać [emoji1745]
Polecę tylko jeszcze zanim zaczniesz udać się raz jeszcze do cdl by oceniła ten pomysł. Ja sensu nie widzę, przybiera super.
Powodzenia
 
Do góry