reklama
no wlasnie nie dal zadnego skierowania, powiedzial tylko ze w dniu terminu albo dzien po mam isc do jakiegokolwiek szpitala i ze mnie tam przyjma. to bylo tydzien temu jeszcze przed tamtym szpitalem wiec nic wiecej sie go nie pytalam.
witajcie ja nadal w zawieszeniu narazie jest poranek wiec jeszcze humor nie taki zly, zobaczycie po moich postach jak sie bedzie zmienial z godziny na godzine jak nic sie nie bedzie dzialo no nikt z moich znajomych i rodziny blizszej nie byl w ciazy dluzej niz ja wszyscy rodzili tydzien, dwa tygodnie przed terminem. teraz dopiero zaczna sie pytania kiedy urodze itp :/
reklama
Jeżeli się bardzo martwisz kropecka to zgłoś się do szpitala na ktg, jeżeli wszystko będzie ok to idź na weekend do domku, relaksuj się i czekaj, jak nic się nie wydarzy to w poniedziałek znów na ktg. Nie sądze żeby Cię dziś zostawili. Głowa do góry .
Podziel się: