reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plotki, ploteczki, pogaduszki...

biedronka, ja bylam na usg bioderek jeszcze w szpitalu i wszystko bylo OK no ale u nas nie ma zapisow na terminy tylko od reki sie to robi.....

co do palenia to jak nie bylam pewna czy jestem w ciazy to jeszcze popalalam (biedny Olaf :( ) a jak zrobilam test to nawet nie dotykalam cmikow i nie pozwalalam nikomu przy mnie palic i maz wlasciwie rzucil palenie......teraz tylko czasem pali i bardzo nie lubie jak taki smierdzacy dotyka maluszka, fuj,fuj
do cmikow mnie nie ciagnie, tylko czasem mi sie sni ze pale hehehe
 
reklama
jestem , jestem własnie amelka je :)
biedronka o fajkach to ja snie :p i bardzo, bardzo chce zapalic. tak bardzo jak zaraz po rzuceniu :p
usg bioderek trzeba zrobic do konca drugiego miesiaca.a u nas w szpitalu terminy na wrzesień. ale w tym szpitalu i w tym samym gabinecie mozna zrobic prywatnie za 30 złotych bez zapisów.
 
Z usg to mi się udało. Gdyby nie koleżanka, która pracuje w szpitalu, byłabym bez szans. A tak idziemy 30 czerwca - Jakub będzie miał 6 tygodni :-)
 
U mnie USG bioderek robi sie w 4 tygodniu - przyjmuja wszystkich jak dziecko skończy 4 tyg. Trzeba się wcześniej zapisać, ale to tylko formalność - nie ma takich odległych terminów!!!
My juz byłyśmy- zalecona profilaktyka i szerokie pieluchowanie- ale wszystko na razie w porządku. Drugie USG mamy 3 sierpnia.
 
Jestem wkur... Do mojego syna przyszedł kolega. Mama mu pozwoliła być do 16. Nawet mnie nie spytała, czy nie będze przeszkadzał. Jest od 11, więc będę go miała na głowie jakieś 5 godzin. Głupie babsko dobrze wie, że mam małe dziecko :(
 
nie martw sie abryz, my mamy kumpla, ktory wie, ze mamy male dziecko, a od czasu narodzin Olafka, przyszedl raz okolo 20 (wlasnie wyszlam ze szpitala i ryczalam z bolu bo nie moglam usiasc na dupce i trzymalam sobie zimny oklad w majteczkach ;D ) , a ostatnio wpadl do nas o 22!!!!!!!(wlasnie prawie uspilismy wyjca.....)
dodam, ze kolega robi to bez zapowiedzi i zostal juz poinformowany, ze nie przychodzi sie do ludzi z malymi dziecmi w porach wieczornych, ale on jest taki troszke nieprzytomny ;)
 
Abryz współczuje :(

Agatatje ale fajny kolega

a tak w ogóle to co za pzyjemnosc w paleniu papierosów dla mnie bleeeeeeee
 
abryz - u mnie wiecznie przesiadują tony koleżanek mojej Ani - więc mnie już to nie wzrusza - po prostu zamykam sobi drzwi do siebie do pokoju i każę im się cicho bawić. A jaak chcą iść na komp - jest w pokuju w którym siedzę z MIrkiem - to ja siedzę sobie z nimi a jak chcę karmić Mirka to idę np. do niej do pokoju. Czasami potrafią tu w trójkę + Ania przyleżć - to teraz już poganiam.
Mówię Ani, że jedna - max dwie koleżanki - to wtedy nie robią hałasu. Ale przeważne siedzą cicho.
Wczoraj np. siedziły doo 18, ale cały czas bawiły sie klockami LEGO, a przeważnie zajmują sie czarami ;D ( kurcze nie wiedziłam, że mam wiedżmę w domu ;D) wg. Harrego Poterra
PO prostu moja Ania jest typem domownika - lubi siedzieć w domu :D :D :D - na dwór to ją muszę wyganiać.
A mi to nie przeszkadza -bo lubię jak siedzi w duomu.
 
reklama
kate palenie nie jest przyjemne, ja sobie postanowilam, ze jak bede miala dzieci to nie bedzie palenia i nikt w moim domu nie zapali
palilam kiedys duzo, sama nie wiem po co, na szczescie nie mam problemow, zeby rzucic

gosiek, ja w lipcu jade do Polski na wakacje i to bedzie pierwszy prawdziwy test na przebywanie z dzieckiem w wiekszej grupie osob, bo mam trojke rodzenstwa w tym dwojke lat 9 i 11 ;D
mam opcje nocowania u babci, ale wole pobyc razem z ta cala banda ;D (gorzej, ze trzeba bedzie babci jakos grzecznie odmowic ::) )
 
Do góry