Tak, pokazywała mi lekarka siusiaka i tłumaczyła gdzie widzi siusiaka, a gdzie jąderka. Na badaniu w 20, 24 i 32 tyg powiedziała, że będzie chłopiec. W 38 tyg trafiłam na patologię ciąży z problemem i tam inna lekarka powiedziała mi, że będzie dziewczynka, pokazała na ekranie i wydrukowała zdjęcie. Urodziłam dziewczynkę. Po połogu poszłam do lekarki, która mnie prowadziła i zobaczyła, że się pomyliła. Zapytałam jej z ciekawości bez pretensji (pokazując zdjęcie pituliny), jak to możliwe, a ona na to, że widziała jakoś inaczej i, że na tym zdjęciu które mam to faktycznie jest dziewczyna. Moim zdaniem do błędu przyczyniły się dwa czynniki- słaba jakość sprzętu i niewprawne oko lekarza badającego. Było to prawie 14 lat temu.