reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Płeć dziecka- naszcze przypuszczenia i potwierdzenia :) AKTUALIZACJA STR1

perelandra mój doktorek tez tylko rzucił okiem i powiedział, że dziewczynka, więc t chyba nie jest wytyczna dotyczaca chłopca. ja tam wierzę doktorkowi zresztą na dowód mam zdjęcie pipki na całą strone. :-D:-D:-D:-D inny lekarz tez powiedział, że dziewczynka. pewnie, że pomyłki się zdarzaja, ale już zdecydowanie rzadko.
 
reklama
ja w sumie mam wiekszosc rzeczy dziewczynkowych bo po Misce :)
ale dostalam troche ciuszkow od mojego brata i od szwagierki - oni maja chlopcow z zeszlego roku - wiec mamy troche uni sex w razie czego :)
no ale jakos nie wierze, ze cos sie moze jeszcze zmienic
u nas tez plec potwierdzilo 2 innych lekarzy w tym 1 z bardzo dobrym sprzetem na USG polowkowym - wiec mysle, ze nie bedzie niespodzianek i bedzie dziewczynka ;)
 
Ja tez nie wierze, ze mi sie zmieni :-)
Może i na połówkowym tak akurat był zasłonięty, ze nie była pewna na 100%..ale mowila,ze na 90 ;-)
A potem przy okazji wizyty w szpitalu , mialam 3 usg i zawsze pierwszy najazd na młodego i "O, a wiadomo co bedzie" :-D
Chyba dzwonki jak berety :-D
 
Może trzeba by zrobić jeszcze jedną kolumnę na pierwszej stronie: płeć wg porodu ;-) To się okaże jak to ładnie od przeczuć przez potwierdzenia do objawienia :-D

Ja mam mnóóóóóóóóóstwo sukienek. Choć nie kupiłam ani jednej (a korciło nieziemsko). Chłopięcych rzeczy też nie brakuje. A będziemy ubierać pewnie i tak głównie w bodziaki - w końcu przed nami lato (oby ciepłe i słoneczne).
 
Ja wiem,że mój siurek może być jednak cipunią tym bardziej,że tylko raz mieliśmy potwierdzoną płeć. Co prawda lekarz powiedział,że chłopa na 100& a i fota mówi sama za siebie ale może to pępowina czy cuś
Ja bym jednak nie chciała pomyłki, tak bardzo nastawiłam się na chłopaka,że chyba jakby była laseczka to bym się trochę rozczarowała
 
reklama
a jak nam siurak wyskoczy to się będę śmiała z Lubym... :-) ale to tylko dlatego,że od początku podchodziliśmy co do "zapewnien" odnośnie płci z duuuuużym dystansem. Także...u nas..h.mmm...luzik:p
 
Do góry