reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Płeć dziecka- naszcze przypuszczenia i potwierdzenia :) AKTUALIZACJA STR1

Ja to niektóre z Was podziwiam - min Kindzia, Tunia, Villandra - mi jakby do 24 tygodnia nie powiedzieli płci poszłabym prywatnie żeby wiedzieć... nawet chwili bym się nie zawahała - a teraz jeszcze okazja w sam raz śliczny prezent na Święta :-):-):-):-)
 
reklama
I ja, i ja ;)
Nie wytrzymałabym, no nie..zgroza jak słucham mamy czy teściowej- 9 miesiecy chodzenia i nie wiadomo kto tam siedzi jaaaa.. Fakt faktem wtedy to i o wyprawce nie bylo mowy :sorry2: Wiec byc moze ludziom to tak nie robilo, bo co by dalo wiedziec wczesniej.. Teraz jednak przy takiej ilosci rzeczy.. No jak tu nie wiedziec czy rozowa princess czy mały książe :-) Tez gdyby mi nie powiedziano ( a w szpitalu potwierdzono na milion) to bym poszla prywatnie patrzec, no to nie dla mnie hehe ;)
 
Kusi nie kusi - dla mnie to tak jak z kształtem brzucha, zachciankami na girl/boy i innymi tego typu - z przymrużeniem oka ;-).
Nic nie biorę na poważnie, bo gwarancji żadnej. W gwarancję USG jakoś też nie wierzę - wiem, że w dużym procencie się potwierdza, ale zawsze jest jakiś procent "błędu" i zawsze istnieje ryzyko, że się człowiek załapie w tej drugiej grupie. A to już wolę nie wiedzieć.
No bo niby jak to nie wiadomo, kto tam siedzi? Dzieciątko przecież! :-D I właśnie ta mnogość rzeczy dookoła przeraża mnie najbardziej - tyle piękności, że nie wiadomo co tu wybrać. A gdybym nakupiła sukienek, kokardek i innych cudowności, a potem wyskoczyłby syn, to bym się zapłakała nad własną głupotą :-D:rofl2:. A tak wszystko kusi... ale mniej ;-)

No i z ciekawostek - mnie też mamcia na niebiesko ubierała, niebieski kocyk (który teraz mi dała), wózek pamiętam że był niebieski (bo tez go najpierw chciałam zostawić :szok: na szczęści chłop mi to wybił ze łba) bo... nastawiała się na chłopca. Miałam być Krzysiem :-D. No i tyle z tego, że moim ulubionym kolorem zawsze był niebieski :yes:
 
Villandra a moja mama uważa że niebieski to kolor dziewczynek :-) a różowy chłopców ( przynajmniej niemowlaczków ) bo tak kiedyś u nas ubierało się dzieci do chrztu .
 
Ja juz postanowilam ze jak teraz sie bąbelek nie pokaze to czekamy do marca:-)Pamietam jak pisalam dziewczynom ktore pisaly ze czekaja do marca ze ja bym nie mogla czekac:-)a teraz sama bede czekac:-)
 
Kusi nie kusi - dla mnie to tak jak z kształtem brzucha, zachciankami na girl/boy i innymi tego typu - z przymrużeniem oka .
Nic nie biorę na poważnie, bo gwarancji żadnej. W gwarancję USG jakoś też nie wierzę - wiem, że w dużym procencie się potwierdza, ale zawsze jest jakiś procent "błędu" i zawsze istnieje ryzyko, że się człowiek załapie w tej drugiej grupie. A to już wolę nie wiedzieć.
No bo niby jak to nie wiadomo, kto tam siedzi? Dzieciątko przecież!

Dokładnie tak :tak::tak:
Villandra a moja mama uważa że niebieski to kolor dziewczynek a różowy chłopców ( przynajmniej niemowlaczków ) bo tak kiedyś u nas ubierało się dzieci do chrztu .

dokładnie tak kiedyś było i moja mamusia w zasadzie do tej pory była przekonana, że niebieskie dla dziewczynki (bo Maryja na niebiesko ubrana), a różowe dla chłopca :-p


Tak więc czekamy do marca, a w tedy już będzie 100% pewności :tak::-)
 
Tunia i bardzo fajnie, ja już dawno pisałam,że też bym tak zrobiła
Jak maluch by się nie chciał pokazać, to na siłę bym nie chodziła prywatnie i go nie podglądała, czekałabym teraz razem z Wami :-)

Mini bo kiedyś tak było różowy dla chłopka, niebieski dla laseczki od iluś lat te trendy się zmieniły jeżeli chodzi o niemowlaki
 
reklama
vill- ja mialam byc Michalkiem ;-)

a z tym czekaniem czy naprawde to takie istotne kto tam siedzi :) Wazne ze siedzi i ma sie dobrze :-D
a z tymi kolorami- ja np bardzo lubie niebieski i co jak urodzi mi sie dziewucha to nie moge jej na niebiesko ubrac??

pozatym juz mam blekitny kombinezon...:sorry:
 
Do góry