reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Płeć dziecka- naszcze przypuszczenia i potwierdzenia :) AKTUALIZACJA STR1

reklama
MaMicurina gratuluję chłopaczka :-)

A u mnie to dzis szło tak...
Wchodzę do tego gabinetu i na początek od razu mówię: Ale płci nie zdradzamy. A doktor do mnie: O! To ewenement w dzisiejszych czasach. No i jeździ tą głowicą, trafił od razu na główkę, pomierzył, dzidzia fikała rączkami, nóżkami, nóżki rozłożyła, pan doktor mówi: "no i płeć też ładnie widać [ja i tak nic tam specjalnie nie dojrzałam, tym bardziej, że się nie zatrzymywał na tym obszarze], ale nie będzimey mówić, bo nie mamy takiego obowiązku :-D , tym co zależy, to rzadko maluchy chcą pokazać, a tu tak ładnie pokazało, ale nie powiemy."
Niby jak tam tą głowicą mignął, to siusiaka nie widziałam, ale wiecie, że wierzyć mi nie można w tym temacie (ja sobie też nie ufam i generalnie tyle wiem co przed badaniem), bo nawet jak mi tu na forum siusiaki w pętelkach rysowali, to ja i tak ich nie widziałam, więc moja uwaga na marginesie w żadnej mierze nie jest wiarygodna.
Tak więc nadal nie wiem jakiej płci jest moje dziecię - i dobrze, bo jakbym miała pewność, że to dziewczynka, to pewnie bym majątek w samych tylko lumpkach zostawiła, a tak przynajmniej te wszystkie cudne sukieneczki ignorowałam na równi ze słodkimi gatkami chłopięcymi :-D.
Czekamy do marca.
 
villandra no to ewenemencie naszych czasów trzymam kciuki za wytrwałość i podziwiam :-Dbo to jednak mądra decyzja z mojego punktu widzenia ale ja zbyt ciekawa jestem i niecierpliwa :-)
 
villandra no nieźle :) podziwiam za wytrwałość :-D

A wiecie że jeśli się u nas jednak dziewczynka urodzi i kiedyś tam zdecydujemy się na trzecie dziecko, to też chyba nie będize mi zależało żeby znać płeć :-) bo wiadomo, pierwsze to z ciekawości, drugie to czy będzie parka.. a trzecie - co Bóg da, skoro jest w domu i chłopiec i dziewczynka :) :)
 
reklama
Do góry