reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

plamy i jeszcze raz plamy

a ja mam jeszcze inny, w dodatku darmowy sposob na plamy marchewkowe. Polozyc ubranka na sloncu na kilka godzin(najlepiej, jesli plama swieza, ale na starsze tez dziala) wrzucic do pralki i gotowe. U mnie zadzialalo i tylko w ten sposob sie plam pozbywam:tak:
 
reklama
A ja używam odplamiacza z amweya SA8 spsikuję plamę przed praniem i do automatu i gotowe. Schodzą nawet te zaschnięte i leżące kilka dni.:-)
 
Drogie Mamy,
Moi chłopcy należą do "MegaBrudasów", dlatego muszę mieć sprawdzone sposoby na dopieranie bezlitosnych plam. Zabrudzenia pochodzące z piasku, kurzu, np. skarpetki, kolana na spodniach spierałam zawsze szarym mydłem, potem prałam w pralce z proszkiem. Tę metodę zapożyczyłam od bardziej doświadczonych koleżanek mam, których dzieci wcześniej zaczęły bawić się w piaskownicy - sprawdzone, polecam. Plamy po marchewce, zupkach, ip. zamaczałam w Vanish'u, a potem prałam w delikatnym proszku dziecięcym Jelp Soft, też wypróbowanym i polecanym mi przez koleżanki - mamy, bo nie uczulał.
 
Drogie Mamy,
W zależności od rodzaju plam i zabrudzeń wykorzystuję 2 sposoby na przywracanie ubranek do pierwotnej czystości. Jeżeli są to plamy po marchwi, zupkach, deserach itp., to najpierw zamaczanie w Vanish’u, a potem pranie z proszkiem Jelp Soft w pralce w temp. 60 stop.C. Jeżeli są to zwykłe zabrudzenia na przykład na kolanach na spodniach, czy skarpetkach po zabawie w piaskownicy, to najpierw spieram w szarym mydle, a potem znów z proszkiem Jelp Soft w pralce w temp. 60stop.C. Proszek Jelp Soft dlatego, że nie uczula chłopców i ma w sobie środek zmiękczający, Lovela niestety uczulała.
 
A macie jakieś rady na trawę? Moja Hania dziś pzewróciła się na trawie i uwaliła sobie nowe bieluśkie spodenki:wściekła/y:. Boje się, że nie puści:wściekła/y:.
 
Mój synuń też należy do dzieci brudzących się w mgnieniu oka :-).
Plamy z soku marchwiowego, jagodowego i trawy do normala. Piach, błotko i kurz oczywiście też.
Powiem Wam, że nigdy nie musiałam ich wywabiać Vanischem ani innymi specyfikami.
Zawsze schodzą za pierwszym razem.
Używam proszka JELP do bieli i kolorów bądź JELP Soft tak jak pisała "mamajasia".
Staram się tylko prać ciuszki w dzień ubrudzenia, żeby długo nie leżały.
Jeśli zdarza mi się groźnie wyglądająca plama to wsadzam ciuszek do umywalki, posypuję w miejscu zabrudzenia w/w proszkiem i zalewam delikatnie wodą.
Zostawiam na jakieś pół godzinki i piorę w pralce - po plamie ani śladu.
 
reklama
Do góry