reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Plamienie - w trakcie 7 tygodnia ciąży

U mnie takie plamienie było związane z torbielą w ciąży. Zwolnienie, tabletki i powolny tryb życia, by torbiel nie pękła.
 
reklama
Ja miałam w ciąży plamienia i krwawienia cały pierwszy trymestr. Ciąża była uznana za zagrożona, lekarz powiedział, że albo się utrzyma albo nie. Miałam pełna obstawę lekami. Każde większe krwawienie konsultowałam, sprawdzaliśmy, czy ciąża rozwija się prawidłowo. Plamienia miałam praktycznie codziennie, więc nauczyłam się z nimi żyć i nie bać się przy nich najgorszego. U mnie skończyło się dobrze, mam zdrowego synka. Wg mnie warto to skonsultować i sprawdzić co się dzieje na USG.
 
Aktualizacja. Zostałam przyjęta na obserwację. Zarodek rośnie sobie jakby nigdy nic, wyniki wzorowe, przyczyn krwawienia - brak, nie są widoczne, ciężko stwierdzić dlaczego tak się dzieje. Wczoraj po plamieniach przyszło dość duże krwawienie, a dzidziuś zdrów. 🙃 No cóż. Będę jeszcze na obserwacji z 3 dni. Może coś się wyjaśni.
 
Aktualizacja. Zostałam przyjęta na obserwację. Zarodek rośnie sobie jakby nigdy nic, wyniki wzorowe, przyczyn krwawienia - brak, nie są widoczne, ciężko stwierdzić dlaczego tak się dzieje. Wczoraj po plamieniach przyszło dość duże krwawienie, a dzidziuś zdrów. 🙃 No cóż. Będę jeszcze na obserwacji z 3 dni. Może coś się wyjaśni.
Może to jakiś krwiak. Dobrze że. Jesteś w szpitalu. Oby szybko ustalało to krwawienie
 
Beta sobie rośnie :) Także to jest super. Cały dzień miałam czysty papier teraz znowu brudzenia. Ja się wykończę nerwowo jak tak ma przebiegać ciąża 😅
 
reklama
Hej
smile
jestem po transferze. Widziałam już zarodek i ciałko Ż ale mam jeden problem od jakiś kilku dni po aplikowaniu dopochwowo globulki pojawia się u mnie wydzielina z niej zabarwiona delikatnie na brązowo. A nawet raz pojawiła się delikatnie różowa. Czy możliwe żeby to globulka mnie tak podrażniała ? Ewentualnie może jakaś infekcja bo czasami odczuwam swędzenie. Co do globulki przyjmowałam ją przed transferem i tak się nie działo ale od czasu || kresek jest masakra. Jutro jadę usłyszeć serduszko (7tydz) OBY!!!! ♥️
 
Do góry