Plamienie możliwe poronienie.

[Sanax23]

Hej Kochane jestem w drugiej ciąży jednak od samego ujrzenia dwóch kresek na teście ciążowym czułam , że coś jest nie tak... Jest to moja 5 ciąża
Miałam dwa poronienie jedną ciąże pozamaciczną ( usunięty lewy jajowód) po dwóch latach urodziłam zdrową Córeczkę. Według ostatniej miesiączki jestem w 7 tygodniu ciąży jednak mam niski przyrost bety hcg
25.03 - 383
27.03 - 541
29.03 - 601
Już zdałam sobie sprawę , że niestety nie ma co liczyć na to , że będzie dobrze. Jednak w Poniedziałek byłam na USG i ponoć zarodek jest w macicy albo jest na Tyle mały , że ciężko jest stwierdzić jego położenie. Od wczoraj miałam brązowe plamienie , dziś krwawiła lekko tylko podczas pocierania się , wiadomo od razu szpital , badania , USG na którym nadal nie wiadomo , gdzie jest ciąża , ale przez to , że nie mam żadnych bóli ani nic to prawdopodobnie ciąża jest w dobrym miejscu. Kolejnej badania krwi mają dać jakiś szerszy obraz na całą moją sytuację. Podczas badania ginekologicznego Pani doktor powiedziała, że szyjka macicy jest zamknięta i nie ma pojęcia skąd to plamienie. Mam czekać na wyniki krwi. Jednak , gdy wróciłam do domu to krwawienie jest mocniejsze , wygląda jak miesiączka tylko , że nie mam kompletnie żadnych bóli brzucha czuje się dobrze tylko to krwawienie. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć..

 

[NiebieskookaEM]

Hej Kochane jestem w drugiej ciąży jednak od samego ujrzenia dwóch kresek na teście ciążowym czułam , że coś jest nie tak... Jest to moja 5 ciąża
Miałam dwa poronienie jedną ciąże pozamaciczną ( usunięty lewy jajowód) po dwóch latach urodziłam zdrową Córeczkę. Według ostatniej miesiączki jestem w 7 tygodniu ciąży jednak mam niski przyrost bety hcg
25.03 - 383
27.03 - 541
29.03 - 601
Już zdałam sobie sprawę , że niestety nie ma co liczyć na to , że będzie dobrze. Jednak w Poniedziałek byłam na USG i ponoć zarodek jest w macicy albo jest na Tyle mały , że ciężko jest stwierdzić jego położenie. Od wczoraj miałam brązowe plamienie , dziś krwawiła lekko tylko podczas pocierania się , wiadomo od razu szpital , badania , USG na którym nadal nie wiadomo , gdzie jest ciąża , ale przez to , że nie mam żadnych bóli ani nic to prawdopodobnie ciąża jest w dobrym miejscu. Kolejnej badania krwi mają dać jakiś szerszy obraz na całą moją sytuację. Podczas badania ginekologicznego Pani doktor powiedziała, że szyjka macicy jest zamknięta i nie ma pojęcia skąd to plamienie. Mam czekać na wyniki krwi. Jednak , gdy wróciłam do domu to krwawienie jest mocniejsze , wygląda jak miesiączka tylko , że nie mam kompletnie żadnych bóli brzucha czuje się dobrze tylko to krwawienie. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć..

Nie jest to odpowiedź na jaką czekasz, ale tylko sprawdzenie bety, kiedy jest powyzej 1000 da zielone światło,że coś znajdą bez domysłów na USG.
Także nie zostaje Ci nic innego, jak lecieć do laboratorium i cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń, przy okazji czujnie dbać o siebie

 

[guest-1715687626]

Przy moim poronieniu nie było żadnego bólu, sama krew a w krwi jakieś tkanki, akurat tego samego dnia miałam ginekologa i dowiedziałam się ze kładę się do szpitala na patologie z racji tego ze był to już bodajże środek 2 trymestru

 

[olka11135]

Przy moim poronieniu nie było żadnego bólu, sama krew a w krwi jakieś tkanki, akurat tego samego dnia miałam ginekologa i dowiedziałam się ze kładę się do szpitala na patologie z racji tego ze był to już bodajże środek 2 trymestru

Środek drugiego trymestru ciąży to jakiś 5 miesiąc ciąży -18-22 tydzień więc zdecydowanie powinno być tam coś więcej niż jakieś tkanki