reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Plamienie implantacyjne - jak to wygląda?

Dołączył(a)
13 Czerwiec 2023
Postów
1
Cześć,
Mam taki problem.. staramy się z partnerem o dziecko. Stosunek był dzień prawdopodobnie dzień po owulacji tj.28.05
Cykle trwają zawsze 30dni.
W tym miesiącu nie dostalam okresu na czas, wczoraj był 31 dzień i bylo lekkie plamienie brazowe ale widoczne tylko na papierze. Dzisiaj 32 dzień i plamienie sie powiększyło na tyle ze wkładka obowiązkowo, plamienie ciemno brązowe/brunatne. Dodatkowo bóle podbrzusza i w krzyżu.
Test robilam wczoraj rano, czyli w 31 dniu - negatywny.
Myślicie że jest sens go powtarzac ? Czy to może być plamienie implantacyjne?
 
reklama
Ja bym zrobiła betę i przyrost po 48 h plus zbadaj sobie progesteron najlepiej z samego rana od 8:00 do 11:00 najlepiej .
Też mam plamienia i czekam na wizytę tylko że ja biorę duphaston 3x1 i nie miałam plamien a znowu się pojawiły czekam na betę czy rośnie .
 
Cześć,
Mam taki problem.. staramy się z partnerem o dziecko. Stosunek był dzień prawdopodobnie dzień po owulacji tj.28.05
Cykle trwają zawsze 30dni.
W tym miesiącu nie dostalam okresu na czas, wczoraj był 31 dzień i bylo lekkie plamienie brazowe ale widoczne tylko na papierze. Dzisiaj 32 dzień i plamienie sie powiększyło na tyle ze wkładka obowiązkowo, plamienie ciemno brązowe/brunatne. Dodatkowo bóle podbrzusza i w krzyżu.
Test robilam wczoraj rano, czyli w 31 dniu - negatywny.
Myślicie że jest sens go powtarzac ? Czy to może być plamienie implantacyjne?
Hey, u mnie plamienie na różowo mam 27 dc. Dziwne bo jakby miał być okres to z reguły mam między 29 a 31 mam lekkie skurcze w dole i lekko bolące plecy.
Jestem pierwszy miesiąc po leczeniu lametta. Nie chcę się nastawiać. Zobaczymy.
 
Hey, u mnie plamienie na różowo mam 27 dc. Dziwne bo jakby miał być okres to z reguły mam między 29 a 31 mam lekkie skurcze w dole i lekko bolące plecy.
Jestem pierwszy miesiąc po leczeniu lametta. Nie chcę się nastawiać. Zobaczymy.
Ja mam cykle po parę tygodni. Mam pcos. Teraz miałam 1 raz stymulowany cykl lametta i duphastonem ,tylko że w 19 dc cyklu wspolzylam i wtedy zaczęłam brać duphaston.
Było już po owu bo byłam na monitoringu.
Wcześniej miałam ładny pęcherzyk rosnący i też wspolzylam. Wczoraj 2 testy wieczorem pozytywne ,jutro idę na betę . Test zrobiłam najpierw po 10 dniach negatyw ,później po 13 dniach i pozytywne 2 testy😀
 
Hej, ruszam od nowa temat. Jak u Was wyglądało plamienie implantację? Może to być trochę żywej krwi przez kilka dni? I po jakimś czasie wyszedł Wam test?
 
Hej, ruszam od nowa temat. Jak u Was wyglądało plamienie implantację? Może to być trochę żywej krwi przez kilka dni? I po jakimś czasie wyszedł Wam test?
Przez dwa dni w terminie miesiączki miałam plamienie, wkładka była wystarczająca, krew w kolorze ciemniejszym niż żywym. Byłam przekonana, że rozkręca się okres. Na trzeci dzień plamienie zupełnie ustało i coś mnie tknęło - z popołudniowego moczu wyszła już gruba kreska.
 
U mnie jest taki problem że 5msc temu urodziłam i mój okres to żart 😂 raz jest, raz go nie ma, jest co dwa miesiące albo po dwóch tygodniach 🤦‍♀️ teraz miałam niedawno a od wczoraj bardziej takie plamienie żywą krwią właśnie, wkładka też wystarcza w sumie. Zrobiłam dzisiaj test ale popołudniu i mam wrażenie że delikatnie coś przebija ale może to być mój stres po prostu. Jutro bety nie zrobię, mam jeden test jeszcze w tym momencie i się zastanawiam czy jest sens go powtórzyć np jutro rano czy raczej od tego plamienia powinnam odczekać jakiś czas
 
U mnie jest taki problem że 5msc temu urodziłam i mój okres to żart 😂 raz jest, raz go nie ma, jest co dwa miesiące albo po dwóch tygodniach 🤦‍♀️ teraz miałam niedawno a od wczoraj bardziej takie plamienie żywą krwią właśnie, wkładka też wystarcza w sumie. Zrobiłam dzisiaj test ale popołudniu i mam wrażenie że delikatnie coś przebija ale może to być mój stres po prostu. Jutro bety nie zrobię, mam jeden test jeszcze w tym momencie i się zastanawiam czy jest sens go powtórzyć np jutro rano czy raczej od tego plamienia powinnam odczekać jakiś czas
Plamienie implantacyjne oznacza, że zarodek zagnieżdza się w macicy, od jego zakończenia zaczyna się wydzielanie beta hcg, więc jeśli to to i masz jakiś czuły test, to powinien to wykryć. U mnie tak właśnie było. Ja bym zrobiła test.

Powodzenia, oby wynik był taki, jaki chcesz :)
 
reklama
Pamiętaj, że plamienie to plamienie, a nie krwawienie... ;) mogą być niteczki krwi, plamki... Ale nie krwawienie. :)
 
Do góry