Drogie dziewczyny.
Właśnie zauważyłam brunatny śluz i trochę się przestraszyłam. Zadzwoniłam do mojej lekarki z zapytaniem czy to normalne. Zrozumcie mnie dobrze - to nie jest krwawienie. Twierdzi, że tak może być, kazała mi wziąć dwa razy dziennie po dwie tabletki luteinę i położyć się. Gdybym zaczęła krwawić od razu mam jechać do szpitala. Nie uspokoiłam się, jestem poddenerwowana. Poczekam jeszcze godzinkę, żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś czerwonokrwistego krwawienia (podłożyłam podpaskę). Napiszcie, czy któraś z Was miała coś takiego?
Właśnie zauważyłam brunatny śluz i trochę się przestraszyłam. Zadzwoniłam do mojej lekarki z zapytaniem czy to normalne. Zrozumcie mnie dobrze - to nie jest krwawienie. Twierdzi, że tak może być, kazała mi wziąć dwa razy dziennie po dwie tabletki luteinę i położyć się. Gdybym zaczęła krwawić od razu mam jechać do szpitala. Nie uspokoiłam się, jestem poddenerwowana. Poczekam jeszcze godzinkę, żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś czerwonokrwistego krwawienia (podłożyłam podpaskę). Napiszcie, czy któraś z Was miała coś takiego?