reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pies i Dziecko

iwi10 świetnie cię rozumiemy :-) Co do dywanów to u mnie są same panele i płytki :-p A co do psów i innych zwierząt to musimy być cierpliwe i nie panikować bo pies poczuje się zaszczuty . Ostatnio oglądałam ''Między kuchnią a salonem '' i tam było właśnie o kobiecie w ciąży i psie. Specjalistka która wychowała dziecko z paroma psami twierdziła że pies wie że pani jest w ciąży i że będzie ''ludzkie szczenie'' . Twierdziła również że dziecko w brzuszku przyzwyczaja się do szczekania psa i nie budzi się na szczekanie psa :szok: nie wiem czy to prawda ale trochę się uspokoiłam bo Nasza psina jest dosyć szczekliwa ,szczególnie w okresie letnim gdy co chwila gdzieś koło domu lata jakiś inny pies .



pzdr :-)
 
reklama
img0236k.jpg
[/URL] Uploaded with ImageShack.us[/IMG]





sam0080a.jpg
[/URL] Uploaded with ImageShack.us[/IMG]


A o to moja kochana psinka Dino:) Nie wiem czy fotki sa dostepne bo pierwszy raz korzystam z dodawania zdjec i zielona jestem w tym ;) znalazłam go i przygarnelam kiedy mial 6 miesiecy, teraz ma 10 lat a zachowuje sie jak by byl szczeniaczkiem:)Zabralam go z Polski do Anglii bo zyc bez niego nie umiem, teraz mieszka z nami w pokoju i mam nadzieje ze bedzie sie dzidzia opiekowal tak jak opiekuje sie mna.:)
 
iwi10 świetnie cię rozumiemy :-) Co do dywanów to u mnie są same panele i płytki :-p A co do psów i innych zwierząt to musimy być cierpliwe i nie panikować bo pies poczuje się zaszczuty . Ostatnio oglądałam ''Między kuchnią a salonem '' i tam było właśnie o kobiecie w ciąży i psie. Specjalistka która wychowała dziecko z paroma psami twierdziła że pies wie że pani jest w ciąży i że będzie ''ludzkie szczenie'' . Twierdziła również że dziecko w brzuszku przyzwyczaja się do szczekania psa i nie budzi się na szczekanie psa :szok: nie wiem czy to prawda ale trochę się uspokoiłam bo Nasza psina jest dosyć szczekliwa ,szczególnie w okresie letnim gdy co chwila gdzieś koło domu lata jakiś inny pies .



pzdr :-)

Delfin_ONA Też oglądałam ten program i również się uspokoiłam z tym szczekaniem - jeśli jest w tym choć odrobina prawdy :) bardzo mądra kobieta z tej behawiorystki - naprawdę ludzie mogliby trochę pomyśleć nim coś powiedzą. W niedzielę byłam u cioci na imieninach no i musiałam zabrać ze sobą swoją sukę - ciocia ma pieska kundelka w sumie widziały się po raz pierwszy i od razu było ok więc chodziły razem luzem po mieszkaniu. Jedna z ciotek siedzących przy stole powiedziała z wielkim przekonaniem że na pewno psa zlikwidujemy jak się dziecko pojawi !! Ja jej na to że nigdy !! że to taki sam członek rodziny jak każdy domownik !! Wkurzyłam się taką gadką ale jak ktoś nie kocha psów to nie zrozumie nas nigdy !!! Dla nich zawsze będziemy dziwolągami !!!!
 
Delfin_ONA Też oglądałam ten program i również się uspokoiłam z tym szczekaniem - jeśli jest w tym choć odrobina prawdy :) bardzo mądra kobieta z tej behawiorystki - naprawdę ludzie mogliby trochę pomyśleć nim coś powiedzą. W niedzielę byłam u cioci na imieninach no i musiałam zabrać ze sobą swoją sukę - ciocia ma pieska kundelka w sumie widziały się po raz pierwszy i od razu było ok więc chodziły razem luzem po mieszkaniu. Jedna z ciotek siedzących przy stole powiedziała z wielkim przekonaniem że na pewno psa zlikwidujemy jak się dziecko pojawi !! Ja jej na to że nigdy !! że to taki sam członek rodziny jak każdy domownik !! Wkurzyłam się taką gadką ale jak ktoś nie kocha psów to nie zrozumie nas nigdy !!! Dla nich zawsze będziemy dziwolągami !!!!

Z reguły psy dobrze się zachowują jak pojawia się dziecko, ale moja koleżanka miała sytuację, że musiała oddać ukochaną kilkuletnią już alaskankę, bo ta reagowała bardzo agresywnie na dziecko. Dziwne to, bo to przecież rasa mega łagodna dla dzieci. Podobno konsultowała się z behawiorystą itd., ale nikt nie potrafił nic poradzić. Płakała, ale psa musiała oddać :(
Ja w tej chwili psa w domu nie mam, bo mieszkamy teraz w bloku i nie chcę psa męczyć w małym mieszkaniu, ale jak się przeprowadzimy do domku to na pewno pies się u nas pojawi. Na razie dzidziuś będzie miał kontakt z psami u babci, bo moja mama zajmuje się hodowlą psów (beagle, labradory i alaskany), więc jak tam pojedziemy to na metr kwadratowy domu przypada zdecydowanie więcej psów niż ludzi ;)
 
Współczuję Twojej koleżance tab - naprawdę nie wyobrażam sobie co musiała czuć. Chociaż 2 lata temu sama sprzedałam jednego psa ale to był wybór mój i męża świadomy, nie do końca z przymusu - ale i tak było ciężko i tak jakoś smutno bez niego na początku. Sunia też chodziła smutna - teraz jest już ok i nie myślimy o nim za bardzo - przynajmniej wiem że ma się dobrze u nowego pana.

Nie ma reguły czy dana rasa jest uważana za łagodną cdzy też nie. W każdej społeczności czy to ludzkiej czy psiej są wyjątki na które czasem nie mamy wpływu. Ja mam pit bullkę i w społeczności jest to pies uważany za mordercę - a nie znam drugiego tak łagodnego stworzenia jak ona.
 
A tu Abi amstaffka, pitbullek z fundacji Lolek i kundelek Honda :-D wakacje 2009r.;-)


Honda -aktualne













Przypominam że Lolek był u nas tymczasowo z fundacji, znalazł kochany dom w Warszawie :-) i tęsknimy za nim bardzooo bo 3 m-ce z nami mieszkał ,człowiek się przywiązuje :-(
 
angelka sliczny Twój piesio jest:) ja choruje na takiego, ale powiedz mi czy wymaga on jakoś więcej pielęgnacji?

Clauditka co do pielęgnacji to ja nie szaleje. Wychodzę z założenia ze to pies a nie lalka do czesania (jak niestety często ludzie traktują yorki :( ) Kąpany jest raz na miesiąc (no chyba ze jakos bardzo ubrudzi się na spacerze) I raz na trzy miesiace udajemy się do fryzjera :) Jezeli chodzi o tą rasę to ja jestem zachwycona. Jest to przemiły, przekochany i bardzo empatyczny piesek :)
 
reklama
angelka a co jeśli chodzi o żywienie? bo raczej on nie zje byle co jak zwykły kundelek? bo dużo słyszałam że to bardzo delikatna rasa
 
Do góry