Drogie dziewczyny!
Wszystkie, które czytacie nasz wątek, pewnie już zauważyłyście, że nasze dzidzie zaczynają się ruszać.
Zakładam wątek, żeby posłuchać co Wy odczuwacie.
Moje maleństwo: 12 tydzień => wielkość dzidzi po usg określona prawie na 14 tydzień (czyli spory już bobasek)
Wiem, że już sporo się rusza i ja to już czuję, nie w każdej chwili, ale wtedy gdy jestem mocno głodna ktoś w brzuszku szaleje i czuję bulgotanie oraz jak się porządnie najem to dzidzia dostaje energii i fika koziołki (widziałam na usg.).
Wczuwajcie się w swoje ciało, być może już coś czujecie, ale jeszcze nie wiecie, że to o to chodzi: bulgotanie, łaskotanie, przelewanie wody (jeszcze niestety nie silne kopnięcia pod żebra - te bolą).
Narazie to przyjemność, dużo leżcie i oczekujcie. Warto.
Wszystkie, które czytacie nasz wątek, pewnie już zauważyłyście, że nasze dzidzie zaczynają się ruszać.
Zakładam wątek, żeby posłuchać co Wy odczuwacie.
Moje maleństwo: 12 tydzień => wielkość dzidzi po usg określona prawie na 14 tydzień (czyli spory już bobasek)
Wiem, że już sporo się rusza i ja to już czuję, nie w każdej chwili, ale wtedy gdy jestem mocno głodna ktoś w brzuszku szaleje i czuję bulgotanie oraz jak się porządnie najem to dzidzia dostaje energii i fika koziołki (widziałam na usg.).
Wczuwajcie się w swoje ciało, być może już coś czujecie, ale jeszcze nie wiecie, że to o to chodzi: bulgotanie, łaskotanie, przelewanie wody (jeszcze niestety nie silne kopnięcia pod żebra - te bolą).
Narazie to przyjemność, dużo leżcie i oczekujcie. Warto.