reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze kroczki i przebyte odleglosci

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Woloszki No to ladnie z ta Maksiowa stopka :szok: Powiem szczerze ze w szoku jestem bo przy waszych pociechach to Franek jakies pokurcze ma a nie stopki :confused: :confused: :confused: Teraz nosi 18 a wlasnie dzis skonczyl 11 miesiecy.....a dziwne bo wysoki a te stopki takie male :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: no coz moze urosna jeszcze :tak:
 
reklama
Buba ja późnym latem kupiłam pierwsze adidasy Victorowi i miały nr 19 a już dawno są za małe i jak już pisałam babcie je mają jako trofeum.Ty przynajmniej buty Frankowi będziesz kupować bo my pewnie niedługo to kajaki:-D:-Di wiosła będą gratis;-)
 
woloszki Gratulacje dla Majeczki.
BUBA moja niunia też nie ma za dużej nogi.Bo teraz nosi buciki domowe 18,5 i są lekko za duże.
vici może tak źle nie będzie z Victorka nóżkami może nie będzie miał dużej stopy.
 
A może i będzie ja sie tylko pocieszam przysłowiem o stopach mężczyzn.Zawsze dobijam tym chłopaka szwagierki bo on ma nr buta 40
 
Kuba też zaczyna coraz więcej pomykać na nóżkach, bo do tej pory na czworakach było szybciej;-).
U nas buciki rozmiar 21 i zakładam mu je raczej tylko na spacery. Po domku biega w skarpetach.
 
U nas też 20.
Butki kupione i już wyszły na spacer. Nawet w błocie już były.

Chyba zaczął się etap brudnych spodni mamy, bo oczywiście zaraz po tym błocie trzeba było iść na ręce. Taki mus ;p

A jaka grzeczna była w sklepie :)
Pierwszy raz była w supermarkecie. Niestety tym razem trzeba było ją zabrać, żeby włożyć nogę do buta. Oszalała z radości na pasażu od tych świateł i wcale nie chciała wychodzić. No ale przez dłuższy czas już się tam nie pojawi :)
 
reklama
Joaśka tak teraz jest etap brudnych spodni mamy czy taty.
Ja jak ide z niunią na spacer to też chodzi sama.
A ostatnio też nawet się zdarzył upadek.
A my chodzimy w adidaskach.Ale czeka nas kupno bucików do chrztu.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry