reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

No ja chyba też bym nie dała rady jeść Nutramigenu:baffled: Ale mój synek jada i nie narzeka;-)
Kajenka spróbuj jeść Sinlac Nestle, ostatnio o nim czytałam, to produkt zbożowy o szerokim zastosowaniu, można jeść go solo i dodawać do potraw, jest przeznaczony dla alergików na nabiał, laktozę, gluten.
A ja mam zrobić oprowokację i wrócić do niewielkich ilości nabiału, gdyż mały pięknie przybiera na wadze, wiec te kupy mu nie szkodzą, zobaczymy co będzie czy jak zaczne jesc to się nie pogorszą:baffled:
 
reklama
Dziewczyny dopóki karmicie piersia to kupki beda rzadkie- to jest normalne!!! Z tymi alergiami to chyba przesadzaja- ja juz wyeliminowałam prawie wszystko poza ziemniakami, marchwia, burakami i kurczakiem, a Jakub nadal ma wysypke!!! Ale przez te "diety" mam coraz mniej mleka i mały sie denerwuje i słabo przybiera na wadze. zaczełam mu podawac marchewke ze słoiczka Gerbera to myslałam ze zje razem ze słoiczkiem i łyżeczka. był taki wrzask jak nie chciałam mu dac wiecej, tyle ile on chce, a robi przy tym "mniam-mniam"!!! Biedne niedożywione dziecko!
 
Jesteśmy po szczepieniu i mamy dwa malutkie problemy. Niestety Mariczka ma leciuteńką ciemieniuszkę no i niezadobrze leży na brzuszku :-( Tzn. jest leniuszek i ma słabe rączki. Za mało się podnosi i to jej obracanie takie niemrawe za abrdzo jak na ten wiek jest... Podobno neurologicznie jest wszystko ok ale łapki są słabe i trzeba z nią duuuzo ćwiczyć. Dostałam namiary na rehabilitantkę która mi pokaże co i jak z Maleństwem ćwiczyć, obejrzy ją itp. itd. Mam nadzieję że się szybko Mariczka wzmocni...
No i mam zacząć podawać jej zupki jarzynkowe! :-) Na początek warzywka, potem dopiero za jakis czas owoce...:-)
 
Ines - my tez z mACIEJEM byliśmy u neurologa...i tez dostał zestaw ćwiczen...powiem Ci ze efekty sa niebywałe...zreszta w dośc krotkim czasie (pod warunkiem oczywiscie ze sie regularnie cwiczy) My coprawda mielismy przerwę bo macius chorowal....ale teraz znowu ruszamy z cwiczeniami pelną parą.

A tak przy okazji: polecam bardzo bardzo bardzo neurolog u ktorej bylismy, nazywa sie DR Kapusta....to jest Pani....ale serce ma WIELKIE....i mowi do dzieci ze jest ich babcią:-D przy tym fantastyczny specjalista!!!! Ona pracuje w LUX MEDZIE


 
Nadia SINLAC jadam od dawna, ale on nie ma tylu wartosci odzywczych co NUTRAMIGEN a poza tym jest drogi:-( . Do NUTRAMIGENU juz sie przyzwyczailam- dosladzam go i dodaje smakowe kaszki ryzowe, robie na gesto i jest do przelkniecia. Widac efekty, bo Paula w ciagu 4 tyg. przytyla 620g. Z pewnoscia swoj udzial ma tez DICOFLOR (bezmleczny probiotyk), bo wreszcie skonczyly sie problemy z brzuszkiem i kupka.

I ja tez wreszcie przestalam chudnac. 51kg przy 164cm mnie satysfakcjonuje:tak:

Ale zeby nie bylo za pieknie, to Paula ma poczatki krzywicy. Pisalam juz, ze pielegniarka srodowiskowa wyczula miekka glowke. Myslalam, ze to jeszcze nie stwardnialo a okazuje sie, ze kosci czaszki sie 'rozmiekaja':szok:
Na krzywice wskazuje tez fakt, ze podcas jedzenia poci jej sie glowka. Na razie mam zwiekszyc dawke wit. D3. Za 2 tyg. ma kolejne szczepienie, to wtedy zobaczymy co dalej.
Ech... zawsze cos wyskoczy...:-(
 
Kajenko a spróbuj moze mleka ISOMIL (mleko sojowe), również jest dla alergików. W smaku całkiem całkiem a cena jest rewelacyjna bo puszka kosztuje ok 13 zł a ja biore na recepte i płace ok 7 zł za puszke (oczywiście dostepne tylko w aptekach). Chyba najtańsze mleko na rynku z jakim się spotkałam. No ale decyzja należy do Ciebie :-) ;-)
 
Ines nie tylko wy macie ten problem :tak:
Mój synek jak go położe na brzuszek to odrazu nerwy , złośc, stękanie... Główkę czyma wysoko już od urodzenia, ale żeby spróbowac dźwignąc się na rączkach to mogę tylko pomażyc. :baffled:
Mało tego jak czytałam jak wasze pociechy bawią się już stopkami to zaczęłam się zastanawiac czy z mój synek się dobrze rozwija, bo jak narazie to stopki go nie interesują, a raczej nie może do nich dostac :no:
Kurcze czy to normalne?? :confused: Na boczki też za bardzo się nie chce przekrecac, jakiś leniwy ten mój synek, chyba po tatusiu :-p :-D
 
Kajenko mojemu maluszkowi też się strasznie poci główka i rączki. Dostałam zalecenie od lekarza żeby zwiekszyc dawke wit D3, ale jak narazie to nic nie pomaga :no: :baffled:
 
Widzę, że nie jestem osamotniona z pewnymi "dolegliwościami" mojego synka. Też od jakiegoś czasu zauważyłam, że poci mu się główka ale nie tylko bo czasem zdarza się, że i skarpetki ma tak jakby wilgotne i ubranko na pleckach. No i na pewno nie jest to efekt przegrzewania :eek: Aha i jeszcze a propos spraw neurologicznych. Jak byliśmy u neurologa to stwierdziła babka, że Nikoś ma napięcie mięśniowe 1-2miesięcznego dziecka. Też leni się na brzuszku. Zaleciła kłaść go jak najczęściej w tej pozycji. podzielcie się jakimiś ćwiczeniami na wzmocnienie mięśni?
 
reklama
Dziś ok 21 bede dzwonic do rehabilitantki i umawiać Mariczkę na wizytę... Po wizycie na pewno podzielę się ćwiczeniami :-)
 
Do góry