reklama
Joanna_Z
Fanka BB :)
:-) :-)Czesc kobietki
U mojej Mayi oprocz wysypki na pupci pojawilo sie przeziebienie, w nocy tak sie wystraszylam bo mala nie mogla wyksztusic tego co jej sie zebralo ze az jej trudno bylo oddychac, poszlam do lekarza ktory powiedzial ze nic jej nie jest to tylko maly katarek, i oprocz cyca nic nie podawac, a wiecie co Maya na to, zaczela sie w glos smiac tak jakby nic sie zeszlej nocy nie wydarzylo, wysmiala diagnoze pana doktora, a tak a'props ona go bardzo lubi bo same wiecie wyrazne kolory przykuwaja uwage naszych dzieciatek a jej pan doktor jest czarny jak smola.
A na wysypke pomogl stary babciny sposob czyli maka ziemniaczana:-) :-) :-)
Pozdrawiam
U mojej Mayi oprocz wysypki na pupci pojawilo sie przeziebienie, w nocy tak sie wystraszylam bo mala nie mogla wyksztusic tego co jej sie zebralo ze az jej trudno bylo oddychac, poszlam do lekarza ktory powiedzial ze nic jej nie jest to tylko maly katarek, i oprocz cyca nic nie podawac, a wiecie co Maya na to, zaczela sie w glos smiac tak jakby nic sie zeszlej nocy nie wydarzylo, wysmiala diagnoze pana doktora, a tak a'props ona go bardzo lubi bo same wiecie wyrazne kolory przykuwaja uwage naszych dzieciatek a jej pan doktor jest czarny jak smola.
A na wysypke pomogl stary babciny sposob czyli maka ziemniaczana:-) :-) :-)
Pozdrawiam
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
ja wlasnie wrocilam od pani doktor. no i wszystko z mala jest ok. przybrala 750g przez miesiac czyli znaczy, ze mimo tych awantur przy cycku najada sie. lekarka powiedziala, ze przyczyna moga byc bole brzuszka, bo jak zaczyna jesc, to zwieksza sie persytaltyka jelit i caly uklad trawienny zaczyna pracowac intesywniej. no i oczywiscie nie ma na to rady. recepta pani doktor: mam sie nie stresowac i miec duzo cierpliwosci taki juz los matek ...
lekarka odradzila basen. powiedziala, zeby poczekac do 6 miesiaca, bo teraz skora jeszcze nie jest dojrzala. no i nie widomo tez jaka bedzie reakcja jak np. napije sie wody - jednak mimo ozonowania bakterie sa. wiec chyba poczekamy.
rozmawialam tez o wprowadzaniu nowych produktow. lakraka kazala mi karmic jak najdluzej tylko piersia i dopiero jak mala skonczy 6 miesiecy zaczac wprowadzac inne rzeczy. podobno lepiej sie nie spieszyc, bo zwieksza sie ryzyko alergii pokarmowych.
lekarka odradzila basen. powiedziala, zeby poczekac do 6 miesiaca, bo teraz skora jeszcze nie jest dojrzala. no i nie widomo tez jaka bedzie reakcja jak np. napije sie wody - jednak mimo ozonowania bakterie sa. wiec chyba poczekamy.
rozmawialam tez o wprowadzaniu nowych produktow. lakraka kazala mi karmic jak najdluzej tylko piersia i dopiero jak mala skonczy 6 miesiecy zaczac wprowadzac inne rzeczy. podobno lepiej sie nie spieszyc, bo zwieksza sie ryzyko alergii pokarmowych.
Czarodziejka
Fanka BB :)
dziewczyny teraz ja mam kłopot z Maciusiem:
mianowicie od 2 dni zwraca mi wszystko co zje!!!!
Jeszcze wczoraj to ulał kilka razy a dziś regularnie po kazdym jedzeniu....juz nawet daje mu tylko po kilka mililitrów.....ale nawet i to "wyrzuca z siebie"........podejrzewam u niego jakiegoś wiruska (coś ala grypa zołądka)...ogolnie jest pogodny ale widze ze cale jedzenie stoi mu w gardle i dopiero ja "zygnie" to przynosi mu ulge.....jednak na 5 min bo potem krzyczy jesc....i tak w kółko!!!
przepajam go delikatną cherbatką (koperek) zeby mi sie nie odwodnił......ale może jest coś jeszcze co moge zrobic?...oczywiście poza wizytą u lekarza na któr umowiona jestem jutro o 7:40?
mianowicie od 2 dni zwraca mi wszystko co zje!!!!
Jeszcze wczoraj to ulał kilka razy a dziś regularnie po kazdym jedzeniu....juz nawet daje mu tylko po kilka mililitrów.....ale nawet i to "wyrzuca z siebie"........podejrzewam u niego jakiegoś wiruska (coś ala grypa zołądka)...ogolnie jest pogodny ale widze ze cale jedzenie stoi mu w gardle i dopiero ja "zygnie" to przynosi mu ulge.....jednak na 5 min bo potem krzyczy jesc....i tak w kółko!!!
przepajam go delikatną cherbatką (koperek) zeby mi sie nie odwodnił......ale może jest coś jeszcze co moge zrobic?...oczywiście poza wizytą u lekarza na któr umowiona jestem jutro o 7:40?
Moj Olus nadal ma zaczerwienienia na zgieciach i pod szyjką, juz nawet linomag nie pomaga, ktory do niedawna jako jedyny cos pomagał. Dzis ide do alergologa bo jak to ma byc faktycznie atopowe zapalenie skory to wole to wczesnie wykryc... boje sie strasznie...
Czarodziejko a moze podawaj rumianku, moze faktycznie to jakis wirusik. Lepiej przepłukiwac jelitka w takim wypadku.
Biedne te nasze maluszki... takie bezbronne...
Czarodziejko a moze podawaj rumianku, moze faktycznie to jakis wirusik. Lepiej przepłukiwac jelitka w takim wypadku.
Biedne te nasze maluszki... takie bezbronne...
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Czarodziejka - wspolczuje Tobie i Maciusiowi :sick: na razie dawaj mu pic duzo i poczekaj co lekarz jutro powie. na pewno bedzie dobrze!!!
Milkshake - trzymamy kciuki za Olka. mam nadzieje, ze to nie AZS.
Milkshake - trzymamy kciuki za Olka. mam nadzieje, ze to nie AZS.
Czarodziejko strasznie współczuję Maciusiowi no i Tobie oczywiście :-( Biedne Maleństwo pewnie się bardzo męczy... :-( Niestety nie umiem Ci nic poradzic. Mam nadzieję tylko że to nic poważnego i że lekarz szybko coś na to zaradzi co przyniesie Maciusiowi ulge.
Milkshake tak jak napisała Aguś też polecam BepanthenPlus u nas na wszystkie tego typu sprawy bardzo pomaga już praktycznie po jednym razie uzycia...
Milkshake tak jak napisała Aguś też polecam BepanthenPlus u nas na wszystkie tego typu sprawy bardzo pomaga już praktycznie po jednym razie uzycia...
reklama
Czarodziejko mojej koleżance lekarka poradziła dawać smectę i dużo herbatki do picia najlepiej rumiankowej - obserwuj uważnie ciemiączko jak stwierdzisz że się nawet lekko zapada pędż do szpitala i nie czekaj na poranną wizytę taki maluszek bardzo szybko się odwadnia:-( chyba że możesz wezwać lekarza do domku na wizytkę u nas do 22 przyjeżdza niestety odpłatnie
Trzymajcie się - buziaki
Trzymajcie się - buziaki
Podziel się: