reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Współczuję jelitówki:-( My miesiąc temu z nią walczyliśmy; Wiktorek też nic z dietetycznych dań nie przyjmował, więc w kółko jadł pszenne pieczywo, czasem maźnięte dźemem, mił Ors 200 z Hipp'a i Orsalit, acha i zamiast rano i wieczór mleczko z kaszką ryżową, to pił tą kaszkę na wodzie (dobra rada to żeby ta kaszka na wodzie była ciut cieplejsza, wtedy chyba dziecko nie czuje tak smaku i wypija, bo inaczej mój Wiktor po połowie butli odmawiał )
 
reklama
Mada współczuje jelitówki,też ją zaliczylismy.Na pewno wiesz,żeby pilnować podawania płynów.:tak:

Iwona,jeszcze nie słyszałam,żeby rehabilitacja tak szybko podziałała:-DMoże Kubus potrzebował takiego silnego bodzca,żeby sie zmobilizować.
 
Mada ojej współczuję tej jelitówki:no:. Oby malutkiej szybko przeszło:tak:

Aha dziewczyny ( wiem to nie ten wątek:sorry2:), ten rehabilitant mi jeszcze powiedział,że powinnam Kubie odciąć pępowinę, bo dojdzie do tego,że ruszyć się bez niego nigdzie nie będę mogła:dry:. Tak strasznie płakał jak go ten rehabilitant zabrał ode mnie - i to prawda Kuba jest za mną okropnie jak gdziekolwiek wychodze z pokoju to młody zaczyna płakać:baffled:
 
ja uważam, że jest jeszcze maleńki i na takie odcięcie pępowiny jeszcze przyjdzie czas :tak:
 
U mnie własnie mała przysneła.Niestety nie chce nic jesc,Tego Ors Hippa tez nie chce,jedyne co to pije herbate.Chociaz tyle:-(
Katka
nie mam ale musze to kupic,bo Julia przy kazdym katarze i kaszlu wymiotuje,dobrze ze mi napisałas,a jak Twoje dziewczyny?Lepiej juz u Was?
nadia a ta kaszka to mleczna czy bezmleczna?Bo podałam małej acidolac z mleczkiem i zwrociła,tylko po herbacie nie wymiotuje,ale boje sie ze osłabnie.
 
Mada - u mnie bz,pikne kaszla i smarkaja<gluty takie ,ze kafelki mozna by na nich przylepiac :-D>.
Kurcze,szkoda,ze nie masz tego leku.Moze skocz do jakiejs apteki,zagadaj,ze jutro doniesiesz recepte.Sytuacje masz taka a nie inna w domu.Moze dadza cos innego.Jak duzo razy zwymiotowala?Boje sie,zeby sie nie odwodnila.Dawaj jej herbate,gorzka lub z glukoza.I zadnego nbialu!!!!!W tej sytuacji on bedzie potegowal rozwolnienie.Moze sprobuj marchianke zrobic.
Albo mozesz pojechac zawsze na izbe przyjec z corka,dadza domiesniowo difergan i z wymiotami powinno zatrzymac.
 
Kaszka absolutnie bezmleczna ;) Wiktor jest na Nutramigenie, ale podczas jelitówki nawet jego kazano nam odstawić. Lekarka powiedziała mi że podczas biegunki, wymiotów nie można dawać do jedzenia: nic tłustego, nic słodkiego, nabiału też nie. Tylko pić (ale nie żadne słodkie herbatki, soczki, tylko marchwianka lub własnie słaba czarna herbata) kleiki ryżowe, rozgotowany ryż, mozę być z niewielką ilością rozgotowanych jabłek. Choć tak jak pisałam Wiktor podczas sensacji jadł tylko bułeczki, pił Ors (najpierw mu tez nie podszedł, ale miał go w niekapku pod ręką, i sięgał i pił po łyczku, aż się przekonała i potem nie nadążałam dopełniac), no i kaszkę ryżową na wodzie;-)
A i jeszcze ten Orsalit jest super, to taki środek w proszku do rozpuszczenia w wodzie nawadniający, uzupełniający elektrolity w organizmie itd.
 
reklama
Dzieki dziewczyny,Katka,Julia wymiotowała kilka razy ale własnie po mleku,ja głupia nie wiedziałam ze nie mozna podawac nabiału,ale kaszke bezmleczna mam wiec jak wstanie to zaraz jej zrobie:tak:Ostatni raz wymiotowała ok 13 własnie po mleku,bede ja obserwowac,jak cos bedzie nie tak to pojade do szpitala.Narazie przed spaniem młoda,chodziła,gadała i nie wygladała zle,mysle,ze troszeczke jest osłabiona.
nadia
własnie widzisz Jula nie chce ani krupniczku,ani tego hippa,sprobowała i błeee ale bede probowac..Dzieki dziewczyny jeszcze raz,napisze do was jeszcze wieczorkiem jak sytuacja wyglada:tak:
 
Do góry