reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

U nas niestety rotawirus co prawda o dość łagodnym przebiegu,Marcel ma od soboty a ja od wczoraj,ledwo żyję,powłóczę nogami...I znowu nie ide do pracy,udało mi sie przepracować 1 dzień!

WSZYSTKIM DUŻO ZDRÓWKA!!!
 
reklama
Monisiu to może poprostu Amelka ma takie kupki - nie martw się na zapas. A napisz jeszcze je i pije ci normalnie??

Tak Iwonko...normalnie je i pije :tak:...więc może taka jej uroda z tymi kupkami ;-):-)

U nas niestety rotawirus co prawda o dość łagodnym przebiegu

Ojjj...niedawno przerabiałam z Amelią to samo :baffled:...współczuję Ika :-(...

Rudykotku...oby obyło sie bez szpitala...trzeba się tego wystrzegać!!!

Wszystkim naszym dzieciaczkom
zdrówka zdrówka i jeszcze 1000 razy zdrówka...
 
Monika3 Kub ateż robi 2 a czasami 3 kupki na dzień i czasami sa jak plastelina a czasami wodniste, kolor też pozostawia wiele do zyczenia, ale jakos się tym nie przejmuje... choć zauważyłam, ze nie trawi mandarynek i nie wiem, czy dawać mu czy nie?

Nie bede odpisywała wszystkim po kolei, ale Dziewczyny dużo zdrowia dla Waszych pociech.

A u nas katar nie ustpuje, jest taki ciągnisty, i chyba jak do czwartku nie minie to do lekarza, niech mi cos doradzi, bo to już tydzień trwa.
 
... choć zauważyłam, ze nie trawi mandarynek i nie wiem, czy dawać mu czy nie?


Właśnie nad mandarynkami się zastanawiałam :confused:....to znaczy czy dawać je Amelce??? A pozostałe mamusie, czy dajecie??

A u nas katar nie ustpuje, jest taki ciągnisty, i chyba jak do czwartku nie minie to do lekarza, niech mi cos doradzi, bo to już tydzień trwa.

Oby do czwartku przeszło Kubusiowi to katarzysko :tak:
 
Ja nie daję.
Dziewczyny, a mój mały dostał dziś jakiegoś rozwolnienia:-(....... narazie nie panikuję, bo to dopiero 3 kupki, ale takie luźne..... mam nadzieję, że to tylko przez wychodzące zęby..... nic poważnego:no:
 
[/color][/font]

Właśnie nad mandarynkami się zastanawiałam :confused:....to znaczy czy dawać je Amelce??? A pozostałe mamusie, czy dajecie??
ja dałam mojej liznąć (tylko liznąć), ale okazało się, że to był duży błąd. Jeszcze tego samego dnia wieczorem mała miała "rumiane" policzki. Od razu wiedziałam, że głupio zrobiłam :zawstydzona/y:
 
Marika je mandarynki (oczywiscie troszeczke i nie za czesto :-)) i lubi. Kiedys były nie do przełkniecia a teraz zajada :-) Odpukac, nic jej nie jest...
 
reklama
Ika - czyli masz na tapecie to co ja mialam ze swoimi dziewczynkami;zycze,zeby nadal miala ta choroba przebieg delikatny;nie idzcie w moje slady;pamietaj o piciu;diecie;lekach,ale to pewnie wiesz.
Iwona - to daj od razu malemu smecte,laccidofil;nie dawaj nabialu i obserwuj...

Po mandarynkach Hani nic nie jest.
 
Do góry