reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze dni umowy i ciaza

@witch84 a jak to wyglada w momencie kiedy wypowiedzenie już zostało złożone? Bo domniemam, ze forma wypowiedzenia nie ma tu znaczenia. Wypowiedzenie to wypowiedzenie.
 
reklama
Ochrona z art. 177 § 3 k.p. przysługuje bowiem dopiero po upływie trzeciego miesiąca ciąży, a nie w okresie do zakończenia trzeciego miesiąca ciąży. Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 15 stycznia 2019 r. (II PK 252/17)


Nie liczyłabym, że pracodawca pójdzie na rękę.
 
@Sokzzuka
Masz rację, ale w tym przypadku chodzi o ochronę nie z 177 § 3 tylko 177 § 1. Ten nieszczęśnik zostanie więc obciążony takim zasobem ludzkim. 177 § 3 również będzie mieć zastosowanie i wtedy fus, czyli my wszyscy przejmiemy to obciążenie.
 
Zapewne była na okresie próbnym, więc: Okresy wypowiedzenia umowy na okres próbny

2 tygodni; 1 tydzień, jeżeli okres próbny jest dłuższy niż 2 tygodnie; ■ 2 tygodnie, jeżeli okres próbny wynosi 3 miesiące.


Czyli jej okres wypowiedzenia nie wynosi 3 miesiące i nie będzie nawet chroniona.
 
Poza tym to ona złożyła wypowiedzenie 💁‍♀️ to brutalne, ale raczej pracodawca nie potrzebuje problemów. Nawet gdyby zwolnić może, bo nie jest chroniona, wtedy okres wypowiedzenia wynosi 2 tyg, czyli nawet nie łapie się na okres chroniony. Czyli on milgby Cię zwolnić, ale szczerze zachowałaś się niepoważnie tym SMS, więc nie okczekuj tego samego od niego.
 
Poza tym to ona złożyła wypowiedzenie 💁‍♀️ to brutalne, ale raczej pracodawca nie potrzebuje problemów. Nawet gdyby zwolnić może, bo nie jest chroniona, wtedy okres wypowiedzenia wynosi 2 tyg, czyli nawet nie łapie się na okres chroniony. Czyli on milgby Cię zwolnić, ale szczerze zachowałaś się niepoważnie tym SMS, więc nie okczekuj tego samego od niego.
Ale tutaj chodzi o to że jeśli okazało się że jest w ciąży to może to wypowiedzenie cofnąć i wtedy już pracodawca nie może jej zwolnić 🤔 Przynajmniej ja to tak rozumiem 🤔
 
reklama
Skoro złożyła wypowiedzenie "głupim smsem" a później nagle chcials profit jeśli jest możliwy z tytułu zatrudnienia bo ciaza, to ja tylko współczuję szefowi. Ja zmieniłbym totalnie nastawienie do takiej osoby jako pracodawca. Za swoje słowa powinniśmy odpowiadać. Nie wiem jak jest prawnie, ale dla mnie to jest totalny wstyd.
 
Do góry