Dziewczyny, myślałam że będzie gorzej wyglądać na razie jest okej, w nocy spałam normalnie, przez emocje byłam okropnie padnięta, nawet nie wiem kiedy zasnęłam, oczywiście miałam budziki poustawiane na karmienia ale Bartek sam się wybudzał, je co prawda raz mniej raz więcej, normalnie je około 60 ml czasami zje 45 ml I później obudzi się po 2 godzinach a jak zje całe 60 ml to po 3 godzinach wstaje na kolejne karmienie, dwa razy mieliśmy sytuację że te 60 ml było dla niego za mało bo cały czas był głodny i dojadl jeszcze z 20 ml, odbił normalnie, nic się nie działo więc najwyraźniej potrzebował więcej, czasami jeszcze zdąży mu się ulac ale to przeważnie już strawionym mlekiem albo jak za dużo powietrza się nałyka bo czasami zje bardzo łapczywie, myślę że nic złego sie nie dzieje, robi co prawda zielone kupki ale dostaje żelazlo do mleka i wydaje mi się że to przez to