Nie zgodzę sie z pania Ania_Beata. Butelke choćby ta z najmniejsza pojemnością, 120 ml bodajże każda mama piwinna mieć.
Różne sa przypadki, ja np miałam problem z karmieniem i po nocy moj mąż latał po mleko w proszku - w aptece znalazł mleko butelek nie mieli. i co gdybym nie miała to bym chyba płakała z dzieckiem cała noc.... Bo pokarm mi się spalił a dziecko głodne.
Różne sa przypadki, ja np miałam problem z karmieniem i po nocy moj mąż latał po mleko w proszku - w aptece znalazł mleko butelek nie mieli. i co gdybym nie miała to bym chyba płakała z dzieckiem cała noc.... Bo pokarm mi się spalił a dziecko głodne.
Ostatnia edycja: