Sorry, jeżeli moje wcześniejsze słowa zabrzmiały zbyt nerwowo,ale ja jestem mężczyzną, trochę raptusowatym do tego
Butelkę podano w szpitalu bo mały stracił 10 % wagi urodzeniowej szybciej niż przewiduje norma.
Wisiał przzy piersi dwa dni bez przerwy, poczym w pokoju pielęgniarek wciągnął 120 ml. mleka na jeden raz, a to świadczyło o tym że był głodny jak cholera
Co do karmienia i łatwizn itd, pisałem już wcześniej że mały dostaje mleko matki, ale sciągnięte, także to nie jest tak że położyliśmy lachę i jaramy szlugi z butlą w ręku
Aha, no i jak także pisałem wcześniej mój synek jest gabarytowo dość pokaźny więc potrzebuje jeść sporo.
Ach, jeszcze coś. Zainspirowani zarówno Waszymi radami jak i sugestiami poradni laktacyjnych oraz naszą pediatrą kilka dni karmiliśmy wyłącznie piersią. Mały był wiecznie głodny a przy piersi i tak przysypiał. No i oczywiście nie przybierał na wadze.
Tu widać że z gościem nie ma żartów
Butelkę podano w szpitalu bo mały stracił 10 % wagi urodzeniowej szybciej niż przewiduje norma.
Wisiał przzy piersi dwa dni bez przerwy, poczym w pokoju pielęgniarek wciągnął 120 ml. mleka na jeden raz, a to świadczyło o tym że był głodny jak cholera
Co do karmienia i łatwizn itd, pisałem już wcześniej że mały dostaje mleko matki, ale sciągnięte, także to nie jest tak że położyliśmy lachę i jaramy szlugi z butlą w ręku
Aha, no i jak także pisałem wcześniej mój synek jest gabarytowo dość pokaźny więc potrzebuje jeść sporo.
Ach, jeszcze coś. Zainspirowani zarówno Waszymi radami jak i sugestiami poradni laktacyjnych oraz naszą pediatrą kilka dni karmiliśmy wyłącznie piersią. Mały był wiecznie głodny a przy piersi i tak przysypiał. No i oczywiście nie przybierał na wadze.
Tu widać że z gościem nie ma żartów
Ostatnia edycja: