ja właśnie robię przymiarki do kupna zestawu pieluszkowego. Zdecydowanie jestem za wielorazowym pieluszkowaniem. Udało mi się również przekonać do pieluszek małżona, który jest równie entuzjastycznie nastawiony jak ja
powody?
po pierwsze pieniążki, wstępny koszt naszego zestawu razem z dodatkowymi akcesoriami w postaci zapinek, wkładek, olejków i proszku odkażającego wyliczyliśmy na około 650 zł. Zakładając, że pranie pieluszek będziemy robić co 2-3 dni w wersji 60 stopni bez prasowania to rachunki za wodę i prąd mogą pójść w górę o jakieś 30-40 zł.
Pampersy na pierwsze 2-3 miesiące pielszukowania to koszt około 700 - 800 zł (zakładając, że bąbla będziemy przewijać od 8-10 razy dziennie ), więc wersja wielorazówek zwraca się po niecałych dwóch miesiącach.
Drugi powód - zdrowa pupa malucha. Jeszcze nie wiemy co nas czeka, czy chłopiec czy dziewczynka, bądź co bądź nie chcę narażać delikatnej skórki dziecka na ten cały chemiczny syf zawarty w pampersach. Chłopcom przegrzewają się jajka a dziewczynki są narażone na infekcje. Poza tym z relacji znajomych mam i położnej podrażnienia pupy częściej zdarzają się właśnie w jednorazówkach. Bez Sudocremów i innych wynalazków ani rusz.
Trzeci powód - redukcja codziennej góry śmieci. poza tym można zrobić coś dla środowiska. nie jestem jakąś eko fanką, ale staram się robić takie podstawowe rzeczy jak recykling plastiku, szkła i papieru więc czemu nie zacząć stosować ekologicznych pieluch? Są opinie, że pranie pieluszek produkuje więcej chemicznych nieczystości, otóż błąd. Proszki do pieluszek i odkażacze są przyjazne dla środowiska i bardzo szybko się rozkładają. Można również stosować naturalne mydełka do prania albo jakieś specjalne, piorące orzechy. Ja chyba jednak zostanę przy odkażaczu i delikatnym proszku do prania.
A to nasz pieluszkowy plan zakupów:
30 x pieluszka tetrowa = 45 zł
10 x naughty baby = 300 złb (jedna ok. 30 zł na allegro), sprawdzona kieszonka, znajoma poleciła, niedroga i bardzo chłonna, może robić bez wkładu jako otulacz
1 x zestaw Little lamb (otulacz + dwie pieluszki z microfibry z dodatkowymi wkładami) = 89 zł
2 x otulacz = ok. 80 - 70 zł
1 x Papierki jednorazowe (200 szt.) = 25 zł
2 x zapinka do pieluszek = 13 zł (taka gumka w kształcie literki Y, szybko i sprawnie zapina się nią pieluszki składane )
2 x Olejek herbaciany lub lawendowy (kilka kropli dodaje się do pojemnika gdzie przechowuje się pieluszki, neutralizuje nieprzyjemny zapach i ma właściwości antybakteryjne) = 12 zł
Proszek do odkażania = 22,5 zł (wsypuje się niedużą łyżkę do prania pieluch)
do tego delikatny proszek do prania (może być taki jak do dziecięcych ubranek ale bez środków zmiękczających) i zamykane wiaderko jako przechowalnik na brudne pieluchy
poza tym chcę dokupić kawałek micropolaru w sklepie z tkaninami (za kilkanaście zł mamy metr bieżący z którego można wyciąć kilkadziesiąt wkładek odciągających wilgoć od pupci - sprawdzony patent
) i ręczniczki z Ikei, które kosztują niecałe 2 zł, żeby zrobić z nich dodatkowe wkłady chłonne. z jednego ręcznika można zrobić 3-4 wkłady, wystarczy pociąć i obszyć bawełnianą tasiemką.
jak planujemy pieluchować naszego malucha ?
w dzień wersja ekonomiczna czyli tetra z dodatkowym wkładem chłonnym i polarową wkładką w otulaczu złożona w samolot
na noc i na dłuższe wyjścia kieszonki
pampersów nie przewidujemy, ewentualnie dokupię paczkę ekologicznych jednorazówek. paczka ok 30 szt kosztuje 35 zł, czyli tyle co pamperchy.
jak maluch zacznie produkować mniejszą ilość wodnistej wydzieliny chcemy dokupić kieszonki i stosować je z bibułkami jednorazowymi (jak w pieluszce pojawi się większa i bardziej konkretna zawartość to możemy wyrzucić ją na bibułce prosto do toalety a sama pieluszka zostaje tylko wilgotna).
i tak to wstępnie wygląda
wiem, że jeszcze mamy jeszcze dużo, ale już się nie mogę doczekać kiedy bąbel będzie z nami. po świętach zabieramy się za organizowanie wyprawki, będzie super