pielegnacja niemowlecia

[macao]

Myszko problem polega na tym, ze tu nikt sie nie bawi w wyszukiwanie proszku, piora w tym co maja pod reka! No ale jak sie mamy wychowaly na ulepszaczach i konserwantach, to moze i dzieci sie rodza z skora mamuta! A gdy slysza o  praniu  i prasowaniu nowych rzeczy malucha to patrza tak jak bym byla naprawde z Wenus!

 

[kamcia*]

popieram mamusie od poczatku tzreba chartowac dziecko i nieprzegrzewac a kapac je tak by wam było wygodnie i bezpiecznie dla bobasa a jak w reczniku przeniesiesz dziecko do pokoju w ktorym temp wynosi ok 22 stopni w zupelnosci powinno wystarczyc. ja nie mieszkam w Polsce i klimat jest wilgotny takze temp w pokoju mam od 20 do 24 a taka wlasnie jest zalecana dla bobasow.
a dziecko bede ubierala o 1 warstwe ciuszkow wiecej niz ja mam na sobie i mysle ze powinno byc dobrze
zreszta kazda z nas bedzie najlepiej wiedziala co jest dobre dla naszych malenstw i nie trzeba sluchac pogladow innych ludzi poniewaz kazdy ma inne potrzeby
pozdrawiam

 

[mija79]

My z mężem ustaliliśmy że od początku będziemy hartowac małą. My sypiamy przy otwartym oknie. Przy zamkniętym dusimy się. Tylko trzeba to robic z głową,żeby malucha od razu nie zaziębic.

 

[Nakretka]

My mamy tak samo - śpimy praktycznie zawsze przy otwartym oknie, zresztą tu klimat jest troszeczkę lżejszy niż w Polsce.
Łóżeczko nie będzie stało przy oknie, tylko jakby z drugiej strony naszego łóżka, zamkniemy najwyżej drzwi od pokoju żeby nie było za dużego przewiewu od początku i już.
Mam nadzieję, że się Mały szybko przyzwyczai

 

[mija79]

U mnie łóżeczko stoi po środku pokoju. Przeciąg zalęzy od której strony mamy okno otwarte. Jak mała będzie już w domu będziemy otwierac tak żeby wiało na nas nie na nią.